od pewnego czasu zmagam sie z problemem, który nieoczekiwanie raz na jakiś czas sie pojawia (brak mu jakiejkolwiek regularności). Otóż zdarza sie, ze mimo kręcenia rozrusznikiem silnik nie chce odpalić. Jedyne wyjście to przepchanie samochodu na V biegu (niekiedy dość trudne, jak przychodzi pchać samemu, warunki terenowe nie zawsze korzystne) i wtedy po dłuższym kręceniu zaskakuje i działa ok.
Wnioskuje sobie, ze tam musi być "coś", co musi sie podczas odpalania zgrać z innym "czymś" a niekiedy nie ma między nimi tej właściwej akcji

Dzwoniłem do mechanika, wspominał o jakimś wieńcu, którego wymiana wiązałaby sie z demontażem skrzyni biegów.
Prosilbym forumowych ekspertow o łopatologiczne wyjasnienie, sugestie i odniesienie sie do powyższej telefonicznej diagnozy, ewent. zamieszczenie linka do ePR (silnik 1,6, 8 zaw., 1994) obrazującego problem.
Dziękuje z góry!