Lybra-uruchomienie silnika

Wiech · Post autor: **Wiech** » 20 sty 2007, 15:29

Mam pytanie do lybrowiczów ...... Moja pani (która najwięcej ujeżdża Lyberkę) ma czasami problem z uruchomieniem silnika...wszystkie kontrolki gasną,a nie może odpalić...podejrzewam że może coś immobilajzerem...ale to tylko domysły...może coś podpowiecie.....
Najśmieszniejsze jest to ,że mi jeszcze lyberka nigdy nie "zastrajkowała"....
Pozdrowionka
Wiech

sali90210 · Post autor: **sali90210** » 20 sty 2007, 15:40

W instrukcji jest napisane, że jeśli lampka na desce rozdzielczej "CODE" przy przekręceniu kluczyka w pozycję MAR błyśnie - to oznacza, że kod został rozpoznany i silnik można uruchomić. Natomiast jeżeli się pozostaje zapolana to znaczy, że kod NIE został rozpoznany. W tym przypadku należy ponownie obrócić kluczyk w pozycję STOP i spróbować jeszcze raz. Jak nie pomoże to mamy problem!!!

Wiech · Post autor: **Wiech** » 20 sty 2007, 16:55

Dzięki Sali...sprawdzę jeszcze dzisiaj jak to wygląda...

Post autor: **Nat** » 20 sty 2007, 20:08

Nie obraź się, ale raczej podejrzewam, że Twoja żona coś źle roi.Szczególnie, jeśli przy Tobie jest wszystko OK.

Post autor: **wujek** » 21 sty 2007, 0:03

Witam,
Gasną wszystkie kontrolki - rozrusznik kręci?
Pozdrawiam

Wiech · Post autor: **Wiech** » 21 sty 2007, 13:02

Przepraszam, ze od razu nie odpowiadałem....ale rozumiecie..karnawał,imprezka ze znajomymi....wczoraj kumpel odwoził nas Lybrą na imprezkę i wszystko było ok.Podobno jak twierdzi moja luba wszystko robi zgodnie ze sztuką...rozrusznik kreci...kontrolki gasną...chyba jak trafie sam na te objawy bede mogł cos wiecej napisac...tylko ze takie rzeczy trudno zdiagnozowac...a o serwisie miejscowym nie słyszalem pochlebnych opinii...pozostaje chyba czekac...
Pozdrowionka karnawałowe

Wiech

gregory_gb · Post autor: **gregory_gb** » 21 sty 2007, 20:03

A może gdzieś masz, tzn. nie masz

dobrej masy.

Ostatnio koleś przy "merolku" kluczyki chciał kodować, komputry wymieniać a okazało się że luźna masa na budzie i po kłopocie.

Radzę wszystko oglądnąć dokładnie bo czasami doświadczenie podpowiada że najczęściej występującymi usterkami są tzw. pierdy ale zanim właściciele aut do tego dojdą to albo nieuczciwi mechanicy skroją dużą kasę za niepotrzebnie wymienione elementy a na końcu okazuje się że to błahostka.

Post autor: **sloneczna** » 21 sty 2007, 20:18

Bywa też tak że któryś styk w stacyjce podczas położenia kluczyka w pozycji kręcenia rozrusznikiem rozłancza zapłon .Po powrocie na mar kontrolki świecą i wszystko wygląda OK.
Nie wiem jak jest w Lybrze ale w przypadku Kappy i próby zapalenia innym kluczykiem kontrolki normalnie świecą tylko nie odpala.

Wiech · Post autor: **Wiech** » 23 sty 2007, 11:00

Mojej pani kazałem zwracać większą uwagę na kontrolkę z "codem" i jak na razie nie meldowała żadnych problemów z odpalaniem.....Sam miałem przypadek że musiałem dwa lub trzy razy wkładać kluczyk do stacyjki , aż kontrolka zareagowała we własciwy sposób.....Reasumując...na razie jest ok...Dzięki koledzy za podpowiedzi....
Pozdrowionka
Wiech

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 23 sty 2007, 11:45

musisz sam wałkować Lybrę a żonie coś innego - no trudno...

Post autor: **Nat** » 23 sty 2007, 17:16

Tra tra tra tra banta!

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 01 lut 2007, 23:47

Jezeli kreci dobrze i szybko a jednoczesnie gasna kontrolki to jakies dziwadlo, jezeli gasna kontrolki i kreci niemrawo to stawialbym na aku albo jakies zasniedziale styki: klemy bezpieczniki itp