Phedra 3.0 - "brak ładownia akumulatora"

[wernii]

Mam taki problem z moją kochną Phedrą. Od czasu do czasu pod czas jazdy wyskakiwał komunikat "brak ładowania akumulatora", więc pierwsze co zrobiłem wyminiłem na nowy (regenerowany) alternator cały zadowolony ze będzie ok stary alternator faktycznie już był złej kondycji. Jazda próbna i co problem nadal wyskoczył ten sam komunikat. Po dojedzie do domu auto już nie odpaliło tuz po zgaszeniu. Akumulator zmierzony ma 11.7, czyli faktycznie nie ładuje coś. Proszę zgromadzonych o pod powiedź co mam sprawdzić, zrobić więcej w tym temacie. Bo już pomału melisa nie pomaga.

[mikee72]

Naładuj akumulator i odpal auto. Zamiast robić jazdę próbną - zmierz prądy. Alternator może być uszkodzony, ale jeśli to drugi - to może jest nieprawidłowo podłączony, w sensie elektrycznym lub mechanicznym. Nie sadzę aby elektryk samochodowy wziął dużo za takie sprawdzenie.

[wernii]

Naładuj akumulator i odpal auto. Zamiast robić jazdę próbną - zmierz prądy. Alternator może być uszkodzony, ale jeśli to drugi - to może jest nieprawidłowo podłączony, w sensie elektrycznym lub mechanicznym. Nie sadzę aby elektryk samochodowy wziął dużo za takie sprawdzenie.

Dzięki za odpowiedź. Mam pytanie masz jakiś namiar na elektryka co by się znał na naszych autach?

[mikee72]

Jakikolwiek powinien ogarnąć Wygoogluj sobie ze swoim miastem - zadzwoń i zapytaj.

W moje Phedrze pękł jakiś element trzymający jedno z kółek od paska do alternatora - dokładnie nie powiem, bo nie pamiętam - to było wiele lat temu. Efekt by taki, że pasek wisiał luźny, a alternator nie pracował = brak ładowania i można było jechać tak długo, jak akumulator dawał prąd.. Za pierwszym razem mechanik to pospawał, a z drugim razem potrzebna była już wymiana. Udało mi się kupić nowy element.
W każdym razie - nie zaszkodzi, żebyś zobaczył - czy u Ciebie jest wszystko na miejscu i czy pasek prawidłowo napędza alternator.

[wernii]

Pasek u mnie jest ok. Wymieniony robiłem sam. Alternator jest napędzany.