Po nieco ponad roku i 25 tysiącach kilometrów bezawaryjnej jazdy Lancią przyszło mi prosić o pomoc/poradę szanowną forumową brać. Nowy temat zakładam, ponieważ dotychczas znalezione nie dają odpowiedzi na mój problem...
Problem:
Auto kręci rozrusznikiem, ale nie odpala na benzynie, ani LPG.
Przed awarią:
- auto odpalało bez najmniejszego zająknięcia, ale podczas przyspieszania brakowało mocy, auto przerywało
- podejrzenie w/w problemu padło na świece, które nie były wymieniane od zakupu
- przy odpalonym aucie zdjąłem "fajki" na świecach, po zdjęciu pierwszej włączył się wentylator, po zdjęciu (i założeniu na powrót) reszty auto zostało zgaszone. Wykręciłem jedną ze świec w celu spisania oznaczeń do wymiany.
- po skręceniu wszystkiego auto nie odpala.
Objawy (poza brakiem odpalania):
- brak prądu na pompie paliwa (sprawdzone przez MES i kontrolkę podłączoną do wtyczki)
- auto nie odpala awaryjnie na gazie (instalacja STAG Q-Next, wtryski HANA)
- (przez testy w MES) nie uruchamia się I-wszy, ani II-gi bieg wentylatora
- licznik pokazuje temperaturę 110-130 st. - odpięcie czujnika temperatury nic nie zmienia, MES wskazuje temperaturę 20-30 st.
- brak błędów w MES
- Znalazłem dwa kabelki w ?oryginalnej? koszulce, czyste, nigdzie nie podłączone ? fioletowy/czarno-fioletowy
Jak do tej pory:
- Sprawdzone przekaźniki i bezpieczniki (za pomocą miernika, przez elektryka)
- wymieniony czujnik temperatury.
Ze względu na ŚDM'y nie mam szans na dowiezienie samochodu do ?mojego? mechanika, stąd pytanie: skąd mogą być wyrwane wspomniane kabelki (biorę pod uwagę, że zostały wyrwane przy składaniu obudowy silnika. Patrząc na ich długość ? ok. 10 cm ? nie sięgały daleko, ale wszystkie wtyczki są ?pełne?, może ze względu na instalację LPG, powinny być połączone gdzieś podwójnie ? zdjęcia poniżej)? Co innego może być powodem tego problemu, biorąc pod uwagę, że wcześniej (różnica ok. 5-10 minut) nie było problemu z odpalaniem ? stąd podejrzenie, że raczej będzie to jakaś błahostka w stylu tych kabelków niż głębszy problem w stylu czujnika położenia wałka?


