
Moja żona jest właścicielką zacnego wozu, który został jej w spadku po bliskiej osobie.
Samochód to Opel Astra F z nadwoziem 5-drzwiowym i silnikiem 1.6 8V 75 KM (bezkolizyjny rozrząd). Wyprodukowany w 1997 roku, zarejestrowany w grudniu roku owego. Kupiony i użytkowany w Niemczech (jeden z ostatnich egzemplarzy "jedynki" na tamtym rynku). Wersja "Dream" czyli 2 x AIR BAG, ABS, wspomaganie, elektryczny szyberdach, przeciwmgielne z przodu, centralny zamek z kluczyka, oryginalne radio kasetowe. To chyba tyle, klimatyzacji czy elektrycznych szyb brak. Samochód baaardzo długo serwisowany w ASO Opla w Hamburgu, chyba do 2010 lub 2011 roku. W 2012 byłem nią w Polsce i przy tej okazji zrobiłem bardzo duży przegląd u mojego kolegi w Warszawie, łącznie z wymianą rozrządu, pompy wspomagania i szyby czołowej na nową (oryginalna miała odprysk i diagnosta w 2010 kręcił nosem) z tytułu zbliżającego się TUV-u.
Również w 2012 był założony komplet nowych opon - całorocznych Goodyeara. Później wróciłem nią do Niemiec i samochód jeździł już bardzo sporadycznie przez kolejne 1,5 roku. Chyba jakoś w kwietniu 2014 samochód został wyrejestrowany w DE, przyjechałem nim do Polski i został wstawiony do suchego garażu. Obecnie nie zarejestrowany, co kilka miesięcy przepalany i jeżdżę nim po prywatnej posesji, żeby się całkiem nie zastał. Astra ma niewielki przebieg, nie pamiętam jednak w tej chwili czy jest to 102, 107 czy 130 tyś km a specjalnie nie chcę mi się jechać do garażu na drugim końcu miasta. 70% swojego przebiegu zrobiła na trasie Hamburg-Warszawa i innych długich wyprawach. Samochód jest bezwypadkowy i bezkolizyjny. W 2007 roku miał wgnieciony i powtórnie lakierowany lewy przedni błotnik i cieniowane na tą okoliczność drzwi kierowcy. Na tylnej klapie przy wycieraczce jest mała "rdzawka". Samochód garażowany od nowości po dziś dzień. Obecnie wyrejestrowana w DE, w Polsce tylko przetłumaczone dokumenty i zapłacona akcyza.
Najdroższa Astra I z roczników 1992-97 jaką znalazłem w ogłoszeniach w PL, kosztuje 5000 zł, czy jest ktoś chętny kupić sobie Astrę od mojej żony za taką kasę


Załączam foto poglądowe takiego samego wozu.
Serdecznie pozdrawiam.