Kappa 2.4 20v - czujnik temperatury?

[Al-Kappone]

Witam kolegów.
Wczoraj miałem taki przypadek. Podczas jazdy wyświetlił mi się komunikat "Engine system failure" obroty skoczyły na 2000, wskaźnik temperatury pokazał max i zaświeciła sie czerwona dioda temperatury. Natychmiast zatrzymałem żeby sprawdzić czy mi się płyn nie zagotował i ku mojemu zdziwieniu chłodnica zimna a płyn w zbiorniczku letni. Pojechałem więc do domu bo miałem 3 km i ponownie sprawdziłem. Było to samo. Nie wiecie może co to za przypadłość? Stawiam na czujnik temperatury ale nie wiem gdzie jest zamocowany. Czy może być inna przyczyna?

pozdrawiam
Tomek

[misza007]

Czujnik jest po stronie skrzyni przy termostacie bodajże niebieski.

[Rapeek]

Ten niebieski w termostacie jest do sterownika silnika, obok niego w głowicy jest drugi czerwony on jest do wskazówki na desce.

[Tofik]

w 2.0 tez tak jest ?

[volf]

Raczej tak, chyba, że nowszy model (poliftowy) to może mieć 1 czujnik ale "podwójny"...

[Tofik]

Bo mam taki dziwny przypadek, w zasadzie odkąd kupiłem auto 3 lata temu i chyba skłaniał bym się teraz do właśnie walniętego albo czujnika albo wskaźnika.
Jak było ciepło to wskazówka po nagrzaniu dochodziła do połowy skali czyli normalnej temperatury po czym co jakiś czas bardzo szybko wędrowała na 3/4 skali albo i ciut dalej i praktycznie odrazu spadała znów na połowę - i tak w kółko w różnych odstępach czasowych. Zdrażniło mnie to i zmieniłem termostat - taki sam tylko że nowy, razem z czunikiem tym co jest w termostacie. Myślałem że pomogło bo przez jakiś krótki czas było w miare stabilnie, po czym znów kilka razy zrobiło się ze wskaźnikiem to samo. Za jakiś czas jeszcze lapsze jaja bo wskazówka zacząła latać w drugą stronę, praktycznie od połowy do "zera" czyli tych niby 50 i teraz tak łazi w te i wewte. Najlepsze jest to że to się bardzo szybko zmienia, nie ma fizycznej możliwości żeby się temperatura płynu tak szybko zmieniała bo potrafi przeskoczyć o 20 stopni w ciągu 5-10sekund i po tym samym czasie wrócić do poprzedniej wartości. Ostatnio również raz zaobserwowałem dziwne zjawisko na wskaźniku. Mianowicie po przekręceniu zapłonu wskazówka tmperatury powędrowała w góre po skali zatrzymała się w jakiś losowych punktach - ze trzech - i wróciła na pozycje wyjściową. Tak jakby jakiś durnych odczytów dostała.
Sprawdze ten czujnik w głowicy, może on dogorywa

No chyba że ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to chętnie poczytam

[Johnny]

Ja miałem podobnie to wykręciłem ten czerwony czujnik z głowicy delikatnie papierkiem ściernym przejechałem żeby ten osad zszedl i odpukać od tamtej pory spokój...

[volf]

Tofik-który rocznik kappy?
Tak czy owak można zamiast czujnika wsadzić na próbę rezystor (2kohm-2,7kohm) i wówczas obserwować wskaźnik-jeśli będzie nadal szalał to przyczyną na pewno nie jest sam czujnik (ten czerwony i tak nie jest już osiągalny jako nowy)...
Proponuję też poczytać ten temat , wszystkie strony http://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 03&t=30694

[Tofik]

rocznik '99

[volf]

To zobacz czy masz 2 czy czy jeden czujnik i na początek i przy okazji obejrzyj/przeczyść wtyczki/gniazda przy nich.

[Johnny]

Witajcie nie będę nowego tematu zakladal... Problem mam następujący... Jadę sobie jadę temperatura ciągle 90* idealnie nagle wzrasta na 110* i stoi nie chce zejść... Wymieniony termostat, czujnik temperatury tez mam jeden trzy pinowy eps takze nie najgorszy, na wcześniejszym czujniku wyskakiwal check wskazówka ani drgnela z 50* i włączały sie wentylatory... Aha najdziwniejsze ze jak jest to 110* zgaszę auto, przekręcę szybko zapłon to wskazówka jest tak na 89*... Wiązkę sprawdzałem wzrokowo niby ok...

[volf]

A co widzi ECU (z drugiej połowy czujnika) w momencie tych szaleństw?
Tak czy owak problem albo w czujniku albo w kabelkach albo w liczniku. Podłącz zamiast tej połowy czujnika (czyli tej co odpowiada za wskazania na zegarach) rezystor i wówczas zawęzisz krąg podejrzanych...