Dzisiaj korzystając z okazji zajechałem aby obejrzeć to cudo
To niesamowite uczucie usiąść i obejrzeć tak zadbane i wyglądające jakby dopiero co wyjechało z fabryki auto...
Szaleństwo...pod maską cudo, skóra jak marzenie...eeeeh co ja wam będe mówił.
Jedynie co jakiś niechluj siadał i troche boczek kierowcy jest wytarty, ale poza tym cudeńko...
Porozmawiałem sobie również z właścicielami tego przybytku włoskich aut...
Oprócz tego posiadają białe Ritmo Cabrio...przepiękne...

A ten link pachnie fabryką...
I to wszystko stoi sobie w ciepłym salonie...
