Sedan czy kombi

[Anonymous]

Rozwazam zakup Kappy SW i dotarlem do tematow zwiazanych z droga naprawa tylnego zawieszenia, jak rozpoznac pierwsze objawy tego ze trzeba bedzie odkladac kase?
Pozdrawiam i prosze o rady.

[prezesjm]

Witam no i co - masz w tym nowym niwo ?

[Piotr M]

Amortyzator przestaje trzymać "poziom" i tył siada po stronie zepsutego amortyzatora. Mozna to stwierdzic dopiero po przejechaniu paruset metrów. Jeżeli "siadł" i się nie podnosi podczas jazdy to znaczy, że najprawdopodobniej olej się wylał i czeka wymiana. Patrz czy amortyzator jest suchy.

[Prezes]

hmm...
Kappa to nie Citroen ... nie ma zawieszenia hydropneumatycznego wiec nie ma znaczenia czy sie jedzie czy nie .
Jeśli nivo jest uszkodzone tylne zawiesznie praktycznie "siedzi" na odbojach amortyzatorów zarówno na postoju jak i w czasie jazdy.
Przy sprawnym zawieszeniu między oponą a nadkolem jest przerwa ok 5 cm. Uszkodzone niva nie podtrzymują karoserii i opona chowa sie w nadkole. W czasie jazdy zawieszenie "dobija" na małych nierównościach i tył "ucieka" na zakrętach.
Koszt nowego niwomatu to ok 2200-2400 zł - niestety wystepuje wyłącznie w oryginale. Zamienniki nie sa produkowane.

Opracowaliśmy metode przerobienia oryginalnego zawieszenia.
Niwa sa przerabiane na zwykłe amortyzatory w wymiennymi wkładami. Wymieniane sa tez sprezyny tylnego zawieszenia.
Jeśli kiedyś amortyzator sie uszkodzi naprawa ogranicza sie do wymiany wkładu (ok 250 zł)

Koszt przeróbki to ok 800 zł (caly tył).
Więcei info damian@lanciateam.pl lub 603 96 95 95.

Pozdrawiam

[Piotr M]

Jw. ale jezeli dobrze zrozumialem zasade dzialania to: jezeli samochod zostanie zaladowany z tylu - tyl siadzie. Nie wroci do poziomu zanim nie przejedzie paruset metrow. Tak napisane jest w instrukcji. Citroen podniesie sie nawet stojac poniewaz uklad hydrauliczny zasilany jest zewnetrznie poprzez pompe napedzana silnikiem. W Kappie tylne amortyzatory poziomuja samochod otrzymujac energie z ruchow amortyzatorow wywolanych podczas jazdy, dlatego musi troche przejechac...
Nivomat to jedyny system samopoziomujacy, ktory nie otrzymuje energii z zewnetrznego zrodla.

[prezesjm]

HMM nie wiem jak w Kappie ale w themie niwo jest zasilanie z pompy wspomagania kierownicy, nie trzeba nigdzie jechać wystarczy że silnik pracuje, przetestowane - dwóch konkretnych osobników siada do bagażnika auto ładnie równa poziom, chłopcy z bagażnika auto w górę i po chwili poziom właściwy, silnik oczywiście na chodzie. A w Kappie nie jest tak samo ???

[Piotr M]

[prezesjm]

I to rozwiązanie jest w Kappie ?
W themie jest tak jak pisałem Kappy nie widziałem z nivo.

[Prezes]

Piotr ma oczywiście racje co do działania sprawnego zawieszenia. Faktycznie po obciążeniu tyłu poziomowanie następuje w czasie jazdy.

Jeśli nivomaty są uszkodzone to nie ma znaczenia czy auto jest zapakowane czy nie - i tak siedzi.

Konstrukcja w Themie i Kappie jest zupenie inna.
Kappa S.W. ma samopoziomujące sie zawieszenie ale bez sterowania hydraulicznego czy elektrycznego.

Pozdro

[MichalP]

Kappę kupować będę. Nie wiem jednak, na jaka wersję nadwozia się zdecydować. Rozsądek podpowiada kombi. Boję się jednak, że komfort jazdy ta wersją jest niższy od sedana - głośniej, twardziej.
Prawda to, czy też nie

A jeszce jedno. Czy część górna bagażnika w kombi jest znacznie mniejsza od bagażnika w sedanie . Czy bagażnik kombii góra + dół jest większy niż sedana A może mniejszy .

[Nat]

Ja co prawda mam Lancię o rozmiar mniejszą, ale skąd Ci się wzięło, że SW miałby byc głośniejszy niz sedan?
Chyba jedynie wtedy, kiedy coś nie umocowane lata po bagazniku.
Jedno jest pewne: pomijając kwestie pojemnosciowe, zaletą kombi jest szeroki otwór załadowczy. Często w przepastnych bagażnikach różnych sedanów nie można przewieźć dużych rzeczy tylko dlatego, że nie mieszczą się przez dziurę wlotową

A co do Kappy SW, zapytaj np. Ewcię.

[prezesjm]

Ja co prawda mam Lancię o rozmiar mniejszą, ale skąd Ci się wzięło, że SW miałby byc głośniejszy niz sedan?

Widać nie jeździłeś Themą SW, sedan ma wiotką karoserię ale SW to już tragedia. Na szczęście w Kappie odrobili lekcję, sedan jak i SW są wystarczająco sztywne. Nie ma tu znaczących różnic, jedynie w zimę dłużej się grzeje taką kubaturę , w lecie także trudniej schłodzić dodatkowe metry sześcienne.

[Anonymous]

Hej. ja ze swojej strony polecam SW ( pewnie dlatego, ze takowy posiadam ). Jest na pewno inaczej niż w sedanie jeśli chodzi o komfort. Auto jest troszkę twardsze, ale jak nie będzies nic w bagażniku luzem woził ( i będziesz miał zawieszenie regularnie serwisowane ), to nie będzie problemu. Sam bagażnik jest dużo mniejszy, a raczej płytszy, niż w sedanie, czy innych klasycznych kombi. TO nie jesty na pewno auto do przewożenia lodówek i materiałów na budowę ( choć pewnie jak się uprzesz, to nie będzie problema ). Bagażnik ma aż 3 podłogi :> , także ma sporą możliowść konfiguracji. Ja się zastanawiałem, czy potrzebuję tak na prawdę kombi, lecz jak już je kupiłem, to wszystkie obawy prysnęły. Auto oprócz walorów użytkowych ma piękną linię, której inne znane mi kombi ( chyba z wyjątkiem AR 156 SW i może Bełkota 407 ) nie posiadają, bo służą właśnie do przewożenia kamieni Zachwyci Cię na pewno też piękny listwa dachowa ze znaczkiem Pinifariny. Pozdrawiam!

[Nat]

Sam bagażnik jest dużo mniejszy, a raczej płytszy, niż w sedanie, czy innych klasycznych kombi.

Dlaczego? Dlatego że pod nim jest kolejny bagaznik!

TO nie jesty na pewno auto do przewożenia lodówek i materiałów na budowę ( choć pewnie jak się uprzesz, to nie będzie problema ).

Ueee tam, pewna urocza klubowiczka woziła płyty gipsowo-kartonowe i wszyscy (Klubowiczka, Lancia i płyty) jakos przezyły tę operację- więc nie jest źle.... A jeśli kombiak się do tego nie nadaje, to juz na pewno nie nadaje sie do tego limuzyna.

Auto oprócz walorów użytkowych ma piękną linię, której inne znane mi kombi ( chyba z wyjątkiem AR 156 SW i może Bełkota 407 ) nie posiadają, bo służą właśnie do przewożenia kamieni

Posród urodziwych Kombiaków zapomniałes, wierzę ze przez roztargnienie, o istnieniu Lybry SW

[Anonymous]

Sam bagażnik jest dużo mniejszy, a raczej płytszy, niż w sedanie, czy innych klasycznych kombi.

Dlaczego? Dlatego że pod nim jest kolejny bagaznik!

Cóż, wystarczy porównać z Omegą-no comments ( nie ma się co oszukiwać, po złożeniu harmonijki i tak boki zostają, co wydatnie utrudnia zapakunek czegokolwiek większego+stosunkowo wysoko położona krawędź załadunkowa )

TO nie jesty na pewno auto do przewożenia lodówek i materiałów na budowę ( choć pewnie jak się uprzesz, to nie będzie problema ).

Ueee tam, pewna urocza klubowiczka woziła płyty gipsowo-kartonowe i wszyscy (Klubowiczka, Lancia i płyty) jakos przezyły tę operację- więc nie jest źle.... A jeśli kombiak się do tego nie nadaje, to juz na pewno nie nadaje sie do tego limuzyna.

Osobiście widziałem przewożone Themą drewno, ale to chyba nie o to nam wszystkim chodzi...

Auto oprócz walorów użytkowych ma piękną linię, której inne znane mi kombi ( chyba z wyjątkiem AR 156 SW i może Bełkota 407 ) nie posiadają, bo służą właśnie do przewożenia kamieni

Posród urodziwych Kombiaków zapomniałes, wierzę ze przez roztargnienie, o istnieniu Lybry SW

Chodziło mi o inne marki , Lybra jest bardzo urocza, szczególnie fajnie zachodzące słupki ze światłami