Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
Poratujcie moi drodzy... Pilna sprawa.
Może ktoś zdjąć plastykową czapkę z kielicha i zrobić mi zdjęcie górnego mocowania przedniego amortyzatora? Tak z góry oraz z boku z dużą rozdzielczością? A dodatkowo mam kilka pytań:
1. Czy talerzyk ma leżeć na wypustkach gumowych poduszki czy między nimi?
2. Czy jak stoi samochód na kołach, to talerzyk ma przylegać ściśle do gumy poduszki mocno skręcony nakrętką tłoczyska czy jest tam odstęp między tym talerzykiem a poduszką?
Wymieniałem amortyzatory + osprzęt i na stole talerzyk ściśle przylegał do tych wypustek łukowatych na poduszce amortyzatora. Jak włożyłem do samochodu, to nagle zrobił się luz. Najgorsze, że nie dam rady nakrętki tłoczyska dokręcić - właśnie złamał mi się imbus przytrzymujący ośkę... a nakrętka nic nie idzie i jeszcze obraca talerzyk. Z tego co pamiętam, to było to wszystko skręcone na chama, bez luzu, talerzyk leżał na tych wypustach, nie między nimi.
Inna sprawa, że strasznie ciężko te sprężyny ścisnąć, aby naprawdę lekko i bez przeszkód ściągnąć starą poduszkę i zamontować nową. Wygląda na to, że pod ciężarem samochodu sprężyny się ściskają i poduszka ma luz na ośce amora podchodząc do góry... Czyli za mało skręcona nakrętka tłoczyska, a to efekt za mało ściśniętej sprężyny?
Poratujcie, proszę
Edit:
Daję zdjęcia co by lepiej mnie zrozumieć
Samochód na podnośniku, koła w powietrzu, czyli ciągną cały amortyzator w dół:
Jak widać talerzyk zrównał się z wypustkami gumowymi na samej górze poduszki amortyzatora.
Samochód na kołach, ciężar samochodu działa na sprężynę i amortyzator, czyli całość się ugina pod ciężarem. Talerzyk leży teraz na wypustkach, ale ma jeszcze 1-2 mm luzu do nich:
Pytanie jest następujące: czy ten dystans 1-2 mm nad wypustkami poduszki jest prawidłowy CZY jest to objaw za słabo skręconej nakrętki tłoczyska, przez co poduszka nie zeszła na sam dół gwintu ośki amortyzatora przez co jest ruch poduszki o te 1-2 mm pod wpływem ciężaru samochodu.
Sorki za jakość zdjęć - telefonem robione w pośpiechu.
Może ktoś zdjąć plastykową czapkę z kielicha i zrobić mi zdjęcie górnego mocowania przedniego amortyzatora? Tak z góry oraz z boku z dużą rozdzielczością? A dodatkowo mam kilka pytań:
1. Czy talerzyk ma leżeć na wypustkach gumowych poduszki czy między nimi?
2. Czy jak stoi samochód na kołach, to talerzyk ma przylegać ściśle do gumy poduszki mocno skręcony nakrętką tłoczyska czy jest tam odstęp między tym talerzykiem a poduszką?
Wymieniałem amortyzatory + osprzęt i na stole talerzyk ściśle przylegał do tych wypustek łukowatych na poduszce amortyzatora. Jak włożyłem do samochodu, to nagle zrobił się luz. Najgorsze, że nie dam rady nakrętki tłoczyska dokręcić - właśnie złamał mi się imbus przytrzymujący ośkę... a nakrętka nic nie idzie i jeszcze obraca talerzyk. Z tego co pamiętam, to było to wszystko skręcone na chama, bez luzu, talerzyk leżał na tych wypustach, nie między nimi.
Inna sprawa, że strasznie ciężko te sprężyny ścisnąć, aby naprawdę lekko i bez przeszkód ściągnąć starą poduszkę i zamontować nową. Wygląda na to, że pod ciężarem samochodu sprężyny się ściskają i poduszka ma luz na ośce amora podchodząc do góry... Czyli za mało skręcona nakrętka tłoczyska, a to efekt za mało ściśniętej sprężyny?
Poratujcie, proszę
Edit:
Daję zdjęcia co by lepiej mnie zrozumieć
Samochód na podnośniku, koła w powietrzu, czyli ciągną cały amortyzator w dół:
Jak widać talerzyk zrównał się z wypustkami gumowymi na samej górze poduszki amortyzatora.
Samochód na kołach, ciężar samochodu działa na sprężynę i amortyzator, czyli całość się ugina pod ciężarem. Talerzyk leży teraz na wypustkach, ale ma jeszcze 1-2 mm luzu do nich:
Pytanie jest następujące: czy ten dystans 1-2 mm nad wypustkami poduszki jest prawidłowy CZY jest to objaw za słabo skręconej nakrętki tłoczyska, przez co poduszka nie zeszła na sam dół gwintu ośki amortyzatora przez co jest ruch poduszki o te 1-2 mm pod wpływem ciężaru samochodu.
Sorki za jakość zdjęć - telefonem robione w pośpiechu.
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
Naprawdę nikt z 39 czytających ten wątek (zakładając, że to dział Lybry i zaglądają użytkownicy Lybr) nie może zrobić 2 prostych zdjęć niewymagających znajomości mechaniki? Bo instrukcje napraw krok po kroku lub porad to sporo osób oczekuje...
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
Myślę, że mam podobnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Lancia Lybra Intensa SW 1.9 JTD
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
O, super! Dzięki bardzo Ci za te zdjęcia Teraz wiem na czym stoję Czyli mam wszystko dobrze
ksk - jeszcze raz dzięki za pomoc
ksk - jeszcze raz dzięki za pomoc
- BlackLybraSW
- Forumowicz/ka
- Posty: 567
- Rejestracja: 24 paź 2012, 9:29
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
Jak sie nazywa ten gumowy element ? Gdzie go kupię ? Czy to guma sprężyny ?
Lybra 1,9 JTD Power
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
To poduszka amortyzatora. To jeden wielki element nakładany na łożysko amortyzatora składający się z metolowo-gumowego elementu.
- BlackLybraSW
- Forumowicz/ka
- Posty: 567
- Rejestracja: 24 paź 2012, 9:29
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
dzięki , oglądałem u siebie i wyglada tak samo więc jest OK, sprężyne obciąłem teraz moge jechać na wymiane
Lybra 1,9 JTD Power
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST
OBDII pisać na priv lub maila oczywiście okolice ZST
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
tra guma jest ścięta w środku odkręć sobie tą śrubę od góry i poszukaj poziomych pęknięć ale czy ta guma jest zepsuta potwierdzi test a mianowicie musisz podnieść kapsle i pokręcić sterem do skrajnych położeń i jeżeli ta blacha zacznie się mocno przechylać i obracać do guma do wymiany ( najprawdopodobniej obie)
Nigdy nie wolno wdawać się w dyskusję z głupszym bo najpierw zniży cię do swojego poziomu a potem zniszczy doświadczeniem.
Re: Lybra - górne mocowanie amortyzatora - pilna sprawa
A czy to może skrzypieć dodatkowo?
Mi strasznie koła skrzypią przy skręcie...
http://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 98&t=58618
Mi strasznie koła skrzypią przy skręcie...
http://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 98&t=58618
QV...soon:)