

Moderator: stabraf
Odnośnie osiągów to się nie wypowiem, bo nie jeździłem JTD, awaryjność myślę że jest podobna - i tu i tu jest turbo, dwumas, w JTD układ paliwowy raczej nie sprawia problemów i jest odporny na różną jakość paliwa (wiadomo że na stacjach z jakością paliwa jest loteria). Moim TDS-em na trasie regularnie mam spalanie 6,6-6,7l/100 km (prędkość 100-110, autostrady i ekspresówki 120-130km/h, jazda płynna, spokojna, częste hamowanie silnikiem), myślę że w JTD gorzej by nie było przy tym stylu jazdymaciej_ignys pisze:A w mojej opinii przepaść - kultura pracy - różnica spora, zużycie paliwa - 2-3 litry na korzyść JTD, awaryjność - ogromna przewaga jtd, a osiągi + 20 na korzyść JTD. Ogólnie polecam zdecydowanie JTD
To podobnie jak z TDI 90KM, sprawia wrażenie dużo mocniejszego niż jest w rzeczywistości, zwłaszcza w mieście.Alan pisze:Mi się wydaję że JTD w serii jest bardziej mułowaty od tds...przynajmniej takie są odczucia.Tds ma to pierdzielnięcie po turbo dziurze,w JTD nic się nie dzieje..ot jedzie. JTD jest o niebo cichszy.
A jak sprawa wygląda przy box-ie na jakieś 160KM/360Nm?Ramzes_II pisze:Różnic zasadniczo nie ma. JTD nieznacznie lepiej "zbiera się z dołu" obr.
Różnica robi się dopiero jak JTD zawirusujemywówczas TDS wymięka, a możliwości chipu TDS-a są bardzo ograniczone.
Tak naprawdę JTD zaczyna jezdzić dopiero po chipie. Wczesniej to czy TDS, czy JTD - jeden muł
Alan pisze:Ramzes...możliwości chipu Tds'a są raczej....nie zbadane
poniżej 7l w tds? dobry wynik
Nie wiem jak sprawa wyglada przy boxie, nigdy nie montowałem, ani nie testowałem tego cudaka.Zbynek pisze:A jak sprawa wygląda przy box-ie na jakieś 160KM/360Nm?Ramzes_II pisze:Różnic zasadniczo nie ma. JTD nieznacznie lepiej "zbiera się z dołu" obr.
Różnica robi się dopiero jak JTD zawirusujemywówczas TDS wymięka, a możliwości chipu TDS-a są bardzo ograniczone.
Tak naprawdę JTD zaczyna jezdzić dopiero po chipie. Wczesniej to czy TDS, czy JTD - jeden muł
Tak, 2.4 TDS ma sterownik. Prosty jak L-jetronic w benzynie, ale ma. Kłopot z nim jest taki ze chipować się przez OBD nie da. Tylko wylut pamięci i programator i ponowny wlut, co jest kłopotliwe jeśli działamy np w warunkach polowych - typu zlot, spot, etc. .brygadzista1 pisze:A TDS jest sterowany kompem? Sory ale moze sam sie dowiem czegos nowego o tym silnikuJest na wtrysku posrednim czy bezposrednim? Jak dla mnie 2.4JTD powala pod wzgledem kultury pracy - jest rewelacyjnie. Jedyne co moze przeszkadzac to bardziej "benzynowy" charakter mianowicie moc jest rozwijana bardzo subtelnie i spokojnie a ja lubie jak Diesel przy 1500obr/min wciska w fotel tak jak 1.9JTD w wersji 115KM. 2.4JTD bralbym tylko ze wzgledu na mozliwosc poprawy dolu poprzez lepszy wsad.
Leciałem trasę z Northampton do Leszna Kapciem JTD. Ostatni raz zatankowałem na granicy belgijsko-framcuskiej i ukulałem bodajże 1200 km bez karmienia. Wyszło niewiele ponad 5 litrów (120-130 na autobahnie). Też byłem w szokuAlan pisze:No z tą oszczędnością paliwa toś poleciał.. mi TDS pali w trasie od 7,5 - 8l ,miasto 8-9l słucham ile pali oszczędna Kappa jtd? 5 w trasie 6-7 w mieście? Awaryjność JTD na plus? Przestań, tds jest mniej kulturalny ale nie bardziej awaryjny.Powiedziałbym że ze wszystkich silników montowanych w Kappie tds jest najmniej usterkowym.