

Moderator: stabraf
Trzeba zacząć ,że w Kappach nie ma tandetnych plastikówmaatohewetbi pisze:Już jakiś czas temu nosiłem się z zamiarem zakupu Kappy,nawet kolega z forum Marcin_D poświęcił mi osobiście trochę czasu na podzieleniu się kilkoma faktami na temat Lancii (wielkie mu dzięki za poświęcony czas). Jednak w końcu rozsądek zwyciężył i zakupiłem Mercedesa W202. Samochód oprócz wymiany uszczelki pod głowicą, planowania głowicy nie rozczarował mnie i jest obecnie bezawaryjny...ale, no właśnie, odezwała się choroba Kappa...ten samochód mnie po prostu rajcuje
Chciałbym zatem nabyć Kappę ale muszę być pewny że jakością wykonania dorównuje Mercedesowi...bowiem nawet w moim leciwym mietku rzadko słychać w środku trzeszczenie bo jakość spasowania plastików jest pierwszorzędna. Jak jest w Kappie? Czy nie ma trzeszczących plastików,uszczelek itp.? Na pewno nie kupię Kappy najtańszej jaką spotkam, ale taką mniej więcej za 7-10 tysięcy. Zatem czy jest szansa, że za taką kasę kupię samochód z niezajechanym silnikiem i z dobrym zawieszeniem?
Trzeba zacząć od tego, że Kappa należy do segment E a W202 D.Gros pisze:Trzeba zacząć ,że w Kappach nie ma tandetnych plastikówmaatohewetbi pisze:Już jakiś czas temu nosiłem się z zamiarem zakupu Kappy,nawet kolega z forum Marcin_D poświęcił mi osobiście trochę czasu na podzieleniu się kilkoma faktami na temat Lancii (wielkie mu dzięki za poświęcony czas). Jednak w końcu rozsądek zwyciężył i zakupiłem Mercedesa W202. Samochód oprócz wymiany uszczelki pod głowicą, planowania głowicy nie rozczarował mnie i jest obecnie bezawaryjny...ale, no właśnie, odezwała się choroba Kappa...ten samochód mnie po prostu rajcuje
Chciałbym zatem nabyć Kappę ale muszę być pewny że jakością wykonania dorównuje Mercedesowi...bowiem nawet w moim leciwym mietku rzadko słychać w środku trzeszczenie bo jakość spasowania plastików jest pierwszorzędna. Jak jest w Kappie? Czy nie ma trzeszczących plastików,uszczelek itp.? Na pewno nie kupię Kappy najtańszej jaką spotkam, ale taką mniej więcej za 7-10 tysięcy. Zatem czy jest szansa, że za taką kasę kupię samochód z niezajechanym silnikiem i z dobrym zawieszeniem?
Jeżdżę Kppami od kilku ładnych latek i miałem trzeszczącejArt92 pisze:Trzeba zacząć od tego, że Kappa należy do segment E a W202 D.Gros pisze:Trzeba zacząć ,że w Kappach nie ma tandetnych plastikówmaatohewetbi pisze:Już jakiś czas temu nosiłem się z zamiarem zakupu Kappy,nawet kolega z forum Marcin_D poświęcił mi osobiście trochę czasu na podzieleniu się kilkoma faktami na temat Lancii (wielkie mu dzięki za poświęcony czas). Jednak w końcu rozsądek zwyciężył i zakupiłem Mercedesa W202. Samochód oprócz wymiany uszczelki pod głowicą, planowania głowicy nie rozczarował mnie i jest obecnie bezawaryjny...ale, no właśnie, odezwała się choroba Kappa...ten samochód mnie po prostu rajcuje
Chciałbym zatem nabyć Kappę ale muszę być pewny że jakością wykonania dorównuje Mercedesowi...bowiem nawet w moim leciwym mietku rzadko słychać w środku trzeszczenie bo jakość spasowania plastików jest pierwszorzędna. Jak jest w Kappie? Czy nie ma trzeszczących plastików,uszczelek itp.? Na pewno nie kupię Kappy najtańszej jaką spotkam, ale taką mniej więcej za 7-10 tysięcy. Zatem czy jest szansa, że za taką kasę kupię samochód z niezajechanym silnikiem i z dobrym zawieszeniem?
![]()
Nie miałem styczności z W202 tylko z klasa E okularnikiem i jakoś jakością mnie nie powalił chociaż trzeszczeć nic nie trzeszczało(w Mercedesie liczyłem jednak na więcej), z Kappa także styczności nie miałem, za to z Lybra miałem styczność przez rok i nic nie trzeszczało także myślę, że w niezajechanym egzemplarzu Kappy nie ma prawa nic trzeszczeć. Może jakiś użytkownik Kappy to potwierdzi.
Oczywiście, że sąGros pisze: Trzeba zacząć ,że w Kappach nie ma tandetnych plastików
W którym momencie Kappa robi się bardziej awaryjna od miśka? To że włoch to co bo nie rozumie?Opierasz się na jakichś dziwnych uprzedzeniach?Odnośnie gustu narzeczonej wypowiadał się nie będę bo przeca o gustach się nie dyskutuje.maatohewetbi pisze:Czyli wychodzi na to, że za 10k zł mogę mieć już Kappę z gazem i oponkami zarówno na zimę jak i lato? Tylko ten rocznik...
cholera, muszę sprzedać swojego Merca...Mam tylko 2 problemy:
-Kappa to Włoch i trochę się obawiam awaryjności, skoro mam merca...
-moja narzeczona - Kappa jej się nie podoba...
Przekonajcie mnie...bo tak się napaliłem, ale rozsądek na razie wygrywa...