Ciężko będzie sprawdzić, czy to silnik bezprzebiegowy. Jak ładnie się wyczyści, to nikt się nie pozna, bo przecież rozkręcać nie będziesz. Jak coś zauważysz to zawsze mogą ściemnić, że to po "fabrycznym docieraniu". Po drugie w sprzedaży są silniki po "fabrycznej regeneracji", czyli tulejowaniu. I cena jest podobna, więc ciężko będzie się poznać.
Po drugie powiedz mi po co ktoś miałby rozkręcać Lybrę, która na zachodzie jest warta jakieś 6000-10000E i sprzedawać silnik za 1500?
Mnie się wydaje, że oni kupują fiata marea(na zachodzie już za 1000-1500E) i z niego wyciągają, bo jak pasuje od Lybry, to:
http://allegro.pl/item97922501_silnik_f ... 0_20v.html
http://allegro.pl/item99164256_silnik_f ... v_97r.html
http://allegro.pl/item99969654_silnik_f ... 3195_.html
Za 6500, to 2 takie silniki będzie można kupić
Ja na twoim miejscu kupiłbym silnik z Fiata marea(o ile niczym się nie różni), zrobił mu dokładny przegląd(z profilaktyczną wymianą śrub i panewek oraz czyszczeniem kanałów dopraowadzających olej + zimmeringi). Zawsze możesz uzależnić kupno od zgodności wału korbowego z nominałem(wyjęcie wału z wyciagniętego silniki, to niewielki problem). Za to wszystko + włożenie wyjdzie ze 3500PLN, czyli jakieś 3000PLN do przodu(będziesz mógł odłożyć na konto na poczet następnego silnika

)