Lybra 1.8VVT - kłopoty z obrotami-problem rozwiązany

[Łukasz]

Niezaleznie czy na bezynie czy na lpg po przegazowaniu motor ma problemy utrzymac obroty biegu jalowego. Dojezdzajac do skrzyzowania czy swiatel, motor czesto gasnie. Nie wywalilo zadnego cheka na zegarach. Jakies sugestie?? bede wdzieczny

[Nat]

Miałem to w poprzednim aucie: pojechałem do gazowników na regulcje, podłączyli do kompa, wyregulowali skład mieszanki i ustapiło.

[Łukasz]

Nat ale na benzynie jest tak samo jak i na gazie

[Nat]

No własnie tak mialem

[Petrus]

Sprawdziłbym szczelność dolotu powietrza. Być może zbyt uboga mieszanka powoduje gaśnięcie na wolnych. Na wysokich powinien być słabszy.

[Kubek]

Dosci ciekawe, dobrze wiedziec na przyszlosc, ja tak wlasnie mam ale tlyko na gazie.

[Petrus]

Dosci ciekawe, dobrze wiedziec na przyszlosc, ja tak wlasnie mam ale tlyko na gazie.

Gdy auto stoi, czy też przy większej prędkości?

[Kubek]

Dokaldnie tak samo jak napisal Lukasz, jak jade czy stoje nic sie nie dzieje dopiero jak z wiekszej predkosci hamuje albo wrzucam luz to borot spadaja do jakis 400 i auto gasnie, jak sie juz rozgrzeje to nie ma problemu, ale wlansie ktos mi pisal na forum ze to normalne na gazie jak jest zimny. Juz sam nie wiem bylem go regulowac ile wlezie, albo mialem duze obroty jalowe to i tak gasl tylko rzadziej i bez spadania obrotow a jak mam teraz na niskie ustawione to gasnie gdy spadaja na jescze mniejsze obroty i zaraz przed zgasneiciem zaswieci mi sie kontrolka akumulatora, czasem jak jeszcze zgasnie ale jedzie jeszcze to wrzucam dwojke i sila rozpedu odpali na benzynie bo tak to jak go zatrzymam to mi go w ogole ciezko potem odpalic.

[Petrus]

Dokaldnie tak samo jak napisal Lukasz, jak jade czy stoje nic sie nie dzieje dopiero jak z wiekszej predkosci hamuje albo wrzucam luz to borot spadaja do jakis 400 i auto gasnie, jak sie juz rozgrzeje to nie ma problemu, ale wlansie ktos mi pisal na forum ze to normalne na gazie jak jest zimny. Juz sam nie wiem bylem go regulowac ile wlezie, albo mialem duze obroty jalowe to i tak gasl tylko rzadziej i bez spadania obrotow a jak mam teraz na niskie ustawione to gasnie gdy spadaja na jescze mniejsze obroty i zaraz przed zgasneiciem zaswieci mi sie kontrolka akumulatora, czasem jak jeszcze zgasnie ale jedzie jeszcze to wrzucam dwojke i sila rozpedu odpali na benzynie bo tak to jak go zatrzymam to mi go w ogole ciezko potem odpalic.

Wg mnie masz wlot powietrza ustawiony do przodu. Gdy jedziesz szybko, to pęd powietrza wtłacza Ci powietrze do filtra. Gdy zdejmiesz nogę z gazu, to powietrza jest zbyt dużo, jak na wolne obroty. Należy zobaczyć którędy wlatuje powietrze z atmosfery i odwrócić wlot w bok lub do tyłu.
Napisz, czy to jest to.

[Kubek]

Hmm ostatnio na zlocie mi mowili wlasnie ze przez ten stozek moge meic problemy z zbyt duza iloscia powietrza ale nie laczylem tego z tymi dolegliwosciami, czy jak np. zakryje szmatka jakas stozek i sprobuje sie przejechac, czy to powinno pomoc ?

[Petrus]

Hmm ostatnio na zlocie mi mowili wlasnie ze przez ten stozek moge meic problemy z zbyt duza iloscia powietrza ale nie laczylem tego z tymi dolegliwosciami, czy jak np. zakryje szmatka jakas stozek i sprobuje sie przejechac, czy to powinno pomoc ?

Nie mam pojęcia. Nie znam się na takim filtrze.
W AUDI po założeniu instalacji miałem taką dolegliwość. Wlot był w grilu. Zasłoniłem go, i zrobiłem wlot z boku. Pomogło. Potem już jak mędrzec doradzałem innym, gdy się głowili nad tą przypadłością.
Oczywiście piszę o instalce II generacji z mikserem.

[Łukasz]

Kłopotow czesc dalsza Bylem dzisiaj u mojego mechanika. Podpielismy komputer i zupelnie nic nie ma zadnych bledow.
Przyczyna moich problemow na 90% moze byc akumlator ktory po 6 latach nagle sie rozladowal i za zadne skarby swiata juz nie dal naladowac.
W/g mechanika spadek napiecia w ukladzie elektrycznym rozkodowal ECU i ten ma problemy ze sterowaniem krokowca
Zalecenie-wgranie nowego softa do ecu, ktore ponoc moze zrobic tylko ASO.
Czy faktycznie soft moze wgrac tylko ASO??
Jesli tak to, ktore polecacie na zaglebiu albo gornym slasku??
Inne sugestie??

[Anonymous]

Niestety to samo ostatnio spotkało moją Lyberkę Szukałem miejsca do zaparkowania i nagle zaczęła mi gasnąć przy hamowaniu i wrzucaniu sprzęgła (spadek obrotów). Po kilku zgaśnięciach zaświeciła się kontrolka silnika, więc zrobiłem w tył zwrot, czym prędzej do ASO. Tam podpieli pod komputer i błąd okazał się pochodzić z przepływomierza. Mechanik opatrzył, podociskał kabel od sterownika powietrza/mieszanki (chyba dobrze pamiętam) i postraszył, że jeśli się będzie powtarzać, to czeka mnie wymiana (ponoć układ jest drogi). Od tamtej pory tylko raz zdarzyło mi się, że po kilkugodzinnym postoju na mrozie, po odpaleniu zaczeły mocno chodzić obroty, przez ok. 5 sekund. Całe szczęście nie zgasł od tamtej pory ... i mam nadzieję, że tak pozostanie

P.S. I tak ją lubię

[Kubek]

rbd ale czy to sie dzieje u Ciebie tez na gazie i na benzynie czy tylko na gazie ? I czy to jest u was tylko na zimnym silniku ? Bo u mnie sie to dzieje tylko na zimnym silniku, jak sie rozgrzeje to nie ma zadnych problemow, wiec to raczej nie filtr powietrza bo by mi gasl tez na cieplym silniku.

Rbd w ASO to byles tam w tym Fiacie na Rejtana ? ile z ciebie zdarli za taka diagnoze ?

[Anonymous]

rbd ale czy to sie dzieje u Ciebie tez na gazie i na benzynie czy tylko na gazie ? I czy to jest u was tylko na zimnym silniku ? Bo u mnie sie to dzieje tylko na zimnym silniku, jak sie rozgrzeje to nie ma zadnych problemow, wiec to raczej nie filtr powietrza bo by mi gasl tez na cieplym silniku.

Zapomniałem dodać - nie mam LPG. Obroty mi "świrowały" przy zimnym, ale opisane gaśnięcie było już na ciepłym silniku (jakieś 10 minut jazdy, po wyjechaniu z garażu).

Rbd w ASO to byles tam w tym Fiacie na Rejtana ? ile z ciebie zdarli za taka diagnoze ?

Dokładnie, Autores na Rejtana. Przed kupnem Lybry byłem tam na takiej samej diagnostycę silnika (podłączenie do komputera) i było bodajże 134 zł. Tym razem zapłaciłem kilka złotych mniej ze względu na kartę rabatową (dostałem przy wymianie rozrządu). Jak za 10 minut, to drogo. Niestety