Lybra - proszę o porady dla kupującego

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 wrz 2005, 23:49

Właśnie wpłaciłem zaliczkę za Lybrę, rocznik 2001, 1.9 JTD (jest jeszcze na Allgreo, woj. wielkopolskie). Samochód spodobał mi się podczas oględzin. Jedyny mankament jaki zauważyłem to dosyć głośna praca silnika. Czy to narmalne w tych modelach ? Bawiłem się komputerem i niby pokazał ciśnienie w oponach. Czy rzeczywiście jest w tych samochodach taka funkcja ? Prosze o porady na co zwrócić uwagę przy finalizowaniu transakcji. W seriwsie fiata potwierdzili mi tożsamośc samochodu, zgadza się numer silnika z numerem nadwozia, podana jest data produkcji i rodzaj tapicerki.

pozdrawiam Olek

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 wrz 2005, 23:53

Przepraszam za ten straszny błąd w temacie, to chyba z emocji. Mam jeszcze pytanko: jak komuterem pokładowym sprawdzić samochód ? Czy ona ma podobne funkcje testowania podzespołów jak Kappa ?

pozdrawiam Olek

mustafi · Post autor: **mustafi** » 07 wrz 2005, 0:12

Mozesz edytowac swoje posty i usunac blad, ponadto nie pisz dwoch postow pod rzad tylko edytuj pierwszy. Na Twoje pytania niestety nie znam odp

Jak bedziesz juz mial autko to czekamy na zdjecia. pozdrawiam.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 0:37

Dziękuję za poradę - już z niej skorzystałem.

[OT]

BTW taka poprawa wypowiedzi na forum jest IMHO trochę kontrowersyjna. We wielu wypadkach niemodyfikowalna treść postów jest pewnym dowodem a tak można trochę manipulowac.

pozdrawiam Olek

mustafi · Post autor: **mustafi** » 07 wrz 2005, 1:20

"olekg" pisze: [OT]

BTW taka poprawa wypowiedzi na forum jest IMHO trochę kontrowersyjna. We wielu wypadkach niemodyfikowalna treść postów jest pewnym dowodem a tak można trochę manipulowac.

pozdrawiam Olek

Modyfikacja juz po tym jak ktos odpisze na Twoj post faktycznie moze byc kontrowersyjna ale dopoki nie miales odpowiedzi to nie widze zadnych przeszkod w edycji.

Post autor: **kartonik** » 07 wrz 2005, 8:47

Jezdzde Lybra 1.9 jtd z 2000 r. Chyba mamy po 110 KM?
Silnik rzeczywiscie jest glosny. Nie bardziej niz klekoty niemieckie, ale zdecydowanie glosniejszy niz francuskie. Porownuje na podworku:) Ale jak sie rozgrzeje jest lepiej.
O komputerze nie wiem za wiele, bo nie mam polskiej instrukcji. I chyba nawet nie znam jego wszystkich funkcji... Poza tym, wskazania sredniego spalania sa zdecydowanie zanizone, no i funkcja RANGE mi fiksuje. Im mniej mam paliwa w baku, tym wiecej kilometrow moge na nim przejechac.
Ostatnio na trasie 3000 km, cztery osoby na pokladzie, caly bagaznik klamotow, wlaczona klima non stop i 120-160 km/h spalil mi srednio 6 litrow. Nawet bylem mile zaskoczony. Ale po Wawie to 8 skopci jak nic!
No i ostatnio chcialem kupic tlumik, bo sie przedziurawil od niemieckiej soli. Nowy ponad 1000 zl, a uzywany lub zamiennik prawie nie zdobycia...

I to jest najwieksza wada Lybry - droga w utrzymaniu.

Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 8:52

Jezdzde Lybra 1.9 jtd z 2000 r. Chyba mamy po 110 KM?

ZTCW w 2001 byl tuning tego silnika ze 105 na 110 KM. Wyczytalem to w http://www.motonews.pl/services/lan/?op=art&sid=113.Wynikaloby ze masz troszke slabszy silnik

I to jest najwieksza wada Lybry - droga w utrzymaniu.

Ja chyba jakos podswiadomie wybieralem samochody drogie w utrzymaniu. Np Lancia, Volvo. W koncu chcialem kupic Toyote Avensis, ale ktos mi powiedzial ze tez nie ma zamiennikow i jest drogi serwis a ponadto samochod jest bardzo wrazliwy na nieautoryzowane przeglady.

Srebrna Lancia Lybra 1,9 jtd kombi

Moja tez srebrna i tez kombi

pozdrawiam Olek

Post autor: **kartonik** » 07 wrz 2005, 9:56

Moja jest z konca 2000 roku i ma 110 KM. Jak masz epera i wpiszesz numer nadwozia to wszystkie informacje otrzymasz. No wiec jezdzimy 110-tkami:)
Wymienialem ostatnio pasek rozrzadu i napinacze. Wymiana + czesci 600 zl. Do przyjecia. Teraz olej i filtry. Ceny smieszne - filtr oleju 20 zl, paliwa 30, powietrza 30, przeciwpylkowy 50. Olej selenia WR 5w40 jest po 40zl/litr (nie sprawdzilem jeszcze ile wchodzi), ale mozna kupic troche taniej. Ja sie chyba jednak zdecyduje na rodzime produkty Orlenu. Koncowki drazkow orginalne po 180 zl za sztuke. Zarowka do trzeciego swiatla STOP 30 zl (!!!!). Klocki hamulcowe 300 zl na obie osie, przeplywomierz 400 zl z allegro (nowy), 800 w serwisie. Sporo kosztuje ta nasza Lancia. Ostatnio Chorwat wjechal mi w tyl:( Nieduze uszkodzenia, ale po malowaniu to juz nie to samo...

Pozdrawiam,

Marek

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 10:34

No wiec jezdzimy 110-tkami:)

Ja jeszcze nie jezdze. Wplacilem zaliczke, jutro jade na badanie diagnostyczne. Jak wszytsko bedzie OK to kupie. W moim nie ma dodatkowych swiatel na dole sa zaslepki. Zastanawiam sie czy da rade wstawic je i za ile.

pozdrawiam Olek

Post autor: **kartonik** » 07 wrz 2005, 10:49

A skod jestes, jesli mozna wiedziec? Piszac o swiatlach stop mialem na mysli to w drzwiach od bagaznika:) A czy ty nie piszesz o halogenach?
pozdro

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 10:52

Hej, jestem z Poznania. Czesto bywam w Wawie ale raczej pociagiem w delegacji. Mialem na mysli swiatla z przodu bo ich brak nie harmonizuje z innymi elementami wyposazenie jak np komputer pokladowy czy dwustrefowa klima. Nie chce aby ktos mi powiedzial ze snobuje a zal mi kasy na cos bardziej podstawowego.

pozdrawiam Olek

Post autor: **kartonik** » 07 wrz 2005, 11:15

Temat halogenow przerabialem podczas lekkiej naprawy auta. Uzywane w bardzo dobrym stanie kosztuja mniej wiecej 150 zl za sztuke. Jak umiesz poslugiwac sie srubokretem to sam zamontujesz. Wiazka jest poprowadzona.
Ale ja chyba nigdy ich nie uzywalem. Moim zdaniem szkoda kasy, ale faktem jest, ze auto ladniej wyglada:)
Jak mi sie cos waznego przypomni, to jeszcze napisze na co trzeba uwazac podczas ogledzin. W mojej Lybrze to juz sie popsulo chyba wszystko co mialo sie popsuc, tak wiec niezle zaszla mi za skore:) Ale juz ogarnalem temat (odpukac!!!). Teraz tylko jezdzic:)
Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 11:27

W mojej Lybrze to juz sie popsulo chyba wszystko co mialo sie popsuc, tak wiec niezle zaszla mi za skore:)

No to zes mnie teraz nastraszyl. Moze nie ma sie co dziwic ze te samochody tak tanio stoja. Qrde ratunkuuu ! Ja nie chce zeby mi sie 4-letni samochod psul na potege.

pozdrawiam Olek

Post autor: **kartonik** » 07 wrz 2005, 11:31

A zdradz, ile wyceniona?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 07 wrz 2005, 11:41

A zdradz, ile wyceniona?

Pisalem ze jest na Allegro. Po tym co napisalem mozna ja zlokalizowac. Utargowalem troszke.

pozdrawiam Olek