Od czasu, kiedy na zewnątrz zrobiło się chłodniej mam problem z Dedrą. Otóż problem wygląda tak, że po odpaleniu samochodu powiedzmy z rana, kiedy silnik jest zimny obroty natychmiastowo spadają do ok 500rpm, silnikiem szarpie a po chwili obroty wzrastają do ok. 1500 rpm. Dodanie gazu powoduje zdławienie się silnika i czasem jego zgaśnięcie. Również zdarza się, że po takim "zimnym rozruchu", przy dohamowywaniu silnik również gasnie. Po lekkim nagrzaniu się motoru, wszystko wraca do normy, nie ma żadnych problemów. Podejrzewam uszkodzony silnik krokowy, ale chcę zasięgnąć opinii specjalistów

Silniczek: 1.8 16v 113KM
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Marcin