Dedra SW 1,6 - trzęsie przy starcie...

[bassman]

No dobra Panie i Panowie, wyjmujemy swoje szklane kule i wróżymy:
Robimy Dedrą ze startu stojącego i aby nie zatelepało wnętrzem i budą z przodu trzeba ruszyć jak rozregulowanym 125p (w gaz, lekko sprzęgło umiejętnie puścić), nie zatelepie tylko jeśli obroty są dostatecznie wysokie. Drugi sposób to bez gazu samym sprzęgłem, ale to trwa w nieskończoność...
Co mówią Wasze kule? Moja mi wróży, że to tłumiki drgań (sprężyny) na tarczy sprzęgła (mniej prawdopodobne bo oryginał Valeo kompletny, zmieniony niecałe 2 lata temu - 79 tys km), lub poduszki silnika i skrzynki przekładniowej. Myli się czy można jej ufać? Jeśli tak to sprzęgło, czy poduchy? Jeśli kłamie mnie kulka to (ją zrzucam ze stołu i) co innego może to powodować?

Pozdrawiam.

[dunin]

mam to samo w palio. na wprost jeszcze da radę ruszyć z większą ilością gazu, przy skręconych kołach albo na wstecznym nie ma szans. z tym że ja obstawiam na 300% sprzęgło. albo za słaby docisk, albo, tak jak pisałeś, sprężynki w tarczy. żeby telepało tak, jak telepie u mnie, to poduszki musiałyby być całkiem porozrywane, a to objawiałoby się ściąganiem samochodu w lewo przy przyspieszaniu a w prawo przy hamowaniu silnikiem (lub odwrotnie, zależnie, która poducha padła), a u mnie tego nie ma. także sprzęgło. I też mam w miarę nowego LUKa po przebiegu 30 tkm. co ciekawe z 2-ki lub 3-ki można ruszyć bez takiego objawu

[lancia1969]

Moja kula stawia na krzywe żelazko.

[Lukasz_TG]

Miałem to samo w Themie winne było sprzęgło, tylko w moim przypadku sprzęgło było w stanie agonalnym, tłumik drgań się jako tako trzymał, natomiast z tarczy wyszły nity, gładz docisku posiadała spore rysy a nawet pęknięcia. Objaw był dokładnie taki jak u ciebie.

Pozdrawiam

[bassman]

Więc utwierdziliście mnie w moim przekonaniu - miałem nadzieję, że będę się mylił, a tu niestety znowu mam rację...

Tak więc już następne źródło mówi, że jakość sprzęgieł Valeo to już nie to samo co kiedyś...

Pozdrawiam.