Lybra- wymiana drzwi

[meskallina]

Witam szanownych kolegów:)

Mam zamiar kupić Lybrę w sedanie z 2001 roku. Mam już upatrzoną, ale niestety są dwie wady: prawe przednie drzwi są ciut wgniecione i widać, że auto jest po lekkim gradobiciu. Sprzedawca twierdzi, że może wszystko bez problemu wyprowadzić, ale odnośnie drzwi mam dylemat. Kolega radzi mi wymienić drzwi na nowe. Tylko jak wygląda taka wymiana? Czy mogą mi to zrobić w każdym serwisie? W lybrze są czujniki otwarcia drzwi, centralny zamek, elektrycznie opuszczane szyby, elektrycznie ustawiane lusterka, głośnik w drzwiach - boję się, że to nie będzie takie proste i pociągnie za sobą dalsze wymiany plastiki ect. Z drugiej strony jak pomyślę, że po klepaniu może coś za pół roku, rok wyjść...

Pozdrawiam

[FXX]

Jeśli kupisz kompletne drzwi, czyli które mają wszystko to co Twoje, to wymiana polega na wyciągnięciu starych i włożeniu nowych. Co do elektryki to tylko rozpinasz kostki i łączysz je na nowo z tymi w nowych drzwiach. Jedynie wkładkę zamka w drzwiach będziesz musiał sam przełożyć.
Jeśli kupisz same drzwi, bez elektryki, wiązki kabli, itd po prostu sama blacha, ewentualnie z szybą, to czeka Cię przełożenie wszystkiego ze starych drzwi do nowych. To przy odrobinie umiejętności manualnych powinieneś zrobić sam, problem możesz mieć jedynie z szybą. Później zakładasz, spinasz kostki i już

[meskallina]

Czyli radzisz raczej wymianę drzwi?
A wymiana zamka to chyba bardziej zaawansowana sprawa. Widziałam jak swego czasu jeden spec naprawiał zamek w punto.A może ktoś poleci dobrego specjalistę z Krakowa, który mógłby się czymś takim zająć?
Wgniotki po gradobiciu zostawię już do zrobienia sprzedawcy.

Pozdrawiam
Magda

[FXX]

To zależy w jakim stanie te drzwi są, najlepiej niech je dobry lakiernik zobaczy i oceni co warto zrobić.
Wymiana zamka to raczej prosta sprawa będzie, bo wymieniasz samą wkładkę (bębenek, w który wkładasz klucz), a reszta zostaje od tamtych drzwi Gorzej może być później z odpowiednim wyregulowaniem drzwi na zawiasach, tam się trzeba troszkę pobawić by odpowiednio siedziały i dobrze się zamykały.

[Codee]

Czy Tobie chodzi o tę 2.4 jtd za ok.5000 pln bez alumów bo już poszły? Tę z Łodzi?

[meskallina]

Czy Tobie chodzi o tę 2.4 jtd za ok.5000 pln bez alumów bo już poszły? Tę z Łodzi?

Nie, nie to nie ta Lybra.

To zależy w jakim stanie te drzwi są, najlepiej niech je dobry lakiernik zobaczy i oceni co warto zrobić.
Wymiana zamka to raczej prosta sprawa będzie, bo wymieniasz samą wkładkę (bębenek, w który wkładasz klucz), a reszta zostaje od tamtych drzwi Gorzej może być później z odpowiednim wyregulowaniem drzwi na zawiasach, tam się trzeba troszkę pobawić by odpowiednio siedziały i dobrze się zamykały.

Drzwi jeszcze nie kupiłam. I pewnie niestety trochę potrwa zanim znajdę odpowiednie, w odpowiednim kolorze, z odpowiedniego rocznika itp. Zastanawiam się nad wyciągnięciem na razie tego wgniecenia, a jak uda mi się w końcu znaleźć odpowiednie drzwi to je zamontuję.
Tymczasem czy może ktoś może polecić dobrego lakiernika czy blacharza, który oceniłby stan tych drzwi? Bo może też lepiej ich nie ruszać na razie? Na forum znalazłam tylko stary temat z 2006r.

[meskallina]

Czy Tobie chodzi o tę 2.4 jtd za ok.5000 pln bez alumów bo już poszły? Tę z Łodzi?

A tak na marginesie co myślicie o wgnieceniach na Lybrze, o której mówi Codee? Moja upatrzona nie ma aż takich wgnieceń, ale coś tam widać. Warto wyciągać takie wgniecenia?