kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 23 mar 2009, 9:09

witam wszystkich

mam maly problem
mailem mala przygode z polnymi drogami,
i suma sumarum wciagnelo mnie do rowu z woda...
zalo mi kabinke, ale elektryka dzialaa...
jedynie fotel przestal reagowac, ale sie nie dziwie bo dosiegnela go woda...

chodzi mi o silnik
balem sie go zgasic wiec chodzil caly czas...
gdy juz mnie wyciagnieto z tego rowu chcialem wymanewrowc i w pewnym momencie silnik zgasl...
sam z siebie a wszystko bylo cacy...

i moje pytanie co to takiego moze byc?? jakis czujnik czy moze cos sie popsulo jak mnie wyciagali??

bo pozniej krecil tylko ze nie chcial zapalic...
cala elektryka dzilala

poradzcie cos panowie lu tez i panie...
i na co mialbym jeszcze zwrocic uwage przy rozbieraniu samochodu i probie postwienia go na 4 kolka??

z gory dzikeuje

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: zalana elektryka kappa 2.4 20v

Post autor: prezesjm » 23 mar 2009, 9:37

Nie możliwości jednoznacznego określenia tak na odległość dlaczego silnik zgasł. W zależności od tego gdzie dostała się woda, jak wysoko sięgała można tylko domyślać się przyczyn. Powiedzmy że od zadziałania wyłącznika pompy paliwowej pod siedzeniem kierowcy ( wariant bardzo optymistyczny) do uszkodzenia rozrządu czy zassania wody do komory spalania ( czyli wariant kosztowno-pesymistyczny ).

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: zalana elektryka kappa 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 23 mar 2009, 9:43

hmm
ale silnik caly czas chodzil i nic nie prychal nie kichal i wszystko bylo cacy...
jak juz mnie z wody wyciagneli to tez bylo cacy...

chodzil chodzil i bylo oki nic sie nie dlawil nic nie przerywalo...
az sam z siebie zgasl...

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: zalana elektryka kappa 2.4 20v

Post autor: prezesjm » 23 mar 2009, 9:49

Napisz więcej gdzie była woda, jak auto wpadło do tego rowu. jeśli woda była w kabinie to podejrzewam że było głęboko.

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: KGB » 23 mar 2009, 12:15

trzeba bylo zgasic silnik ,a nie zasysac wode - ale wymyslil z tym niegaszem ,teraz takich glupot na kursach ucza ,czy jak ?
skoro zalalo fotel ,to i filtr powietrza zalalo ,a jak przegazowales to zaciagnales wode ,czyli albo masz zalane cylindry ,albo rozwaliles przeplywke ,albo woda doleciala gdzies do przewodow i zrobila zwarcie,
sprawdz ten wylacznik pompy ,o ktorej prezes pisze ,bo moze w spotkaniu z woda postanowil sie rozlaczyc

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 23 mar 2009, 12:37

samochod lezal w wodzie lewym bokiem pod kontem,
woda podeszla pod fotel ale orzyciskow chyba nie siegnela bo kontrolki nie zgasly...
lewej przedniej lampy nie zalalo,
bardziej w wodzie byl tyl niz przod...

dzisiaj sprawdze co i jak i napisze na forum

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: prezesjm » 23 mar 2009, 13:45

Lewy bok kappy to właśnie wlot powietrza w nadkolu. Zassanie wody to jednak najczęściej albo dziura w bloku, urwana korba lub niemożność ruszenia wałem wcale. Kappa bez przepływomierza będzie palić i jechać, spokojnie można na próbę odpiąć. Pod siedzeniem kierowcy jest jednak nisko przy podłodze zamontowany moduł immobilajzera. Połączony jest bezpośrednio z Ecu i zasilany ze skrzynki bezpieczników. Zalanie go skutecznie uziemi auto. Każdy dzień zwłoki w usunięciu wody z modułów elektronicznych to utrata potencjalnej możliwości ich naprawy.

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 23 mar 2009, 14:04

silnik kreci bez oporu...
wode jak tylko zcholiwali mnie do domu to wygarnelem ja...

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: prezesjm » 23 mar 2009, 14:49

Po takim doświadczeniu to i tak trzeba demontować środek i wewnętrzne wykładziny . Jak to porozbierasz to znajdziesz puszkę immo po siedzeniem. jak tam chlupała woda to tak czy tak trzeba to osuszyć nawet jeśli to nie jest przyczyna niepalenia auta.

przemas81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2299
Rejestracja: 11 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Chojnice/Hünxe
Kontakt:

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: przemas81 » 23 mar 2009, 21:36

wydaje mi sie że wody nie zaciągnął bo zgasł dopiero po wyciągnięciu z wodu byc oże jest to problem co pisze prezesjm albo mozliwe że zalało czujnik na termostacie taka niebieska wtyczka bodajze od temp silnika -jakmi walnął wąż od duzego obiegu i zalało ten czujnik to auto tez nie chcialo zapalić-dopiero osuszenie go i przeczyszczenie rozwiazało problem=powodzenia w poszukiwaniach problemu


p.s.czy wizyta w serwise na kompie nie załatwiłaby sprawy???

mike_d
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 740
Rejestracja: 10 kwie 2007, 0:00

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: mike_d » 23 mar 2009, 23:23

Jeśli nie uda się zdiagnozować z wyłacznikiem pod fotelem to odkręć gumowy przewód paliwowy ten prawy na listwie wtryskowej i zobacz czy po przekręceniu kluczyka poleci paliwo. A trak wogole to ile miałeś paliwa w baku jak cię przechyliło i jak cię wyciągali. Może zwyczajnie pompa paliwa zaniemogła bo pracowała na sucho lub zaciągnęła jakiś syf.

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 24 mar 2009, 13:18

paliwka mialem pod rezerwe ale jeszcze sie nie palila
a samochod chodzil mi na gazie... ;/

dzieki za rady, bede szukal
i jak juz sie uporam to dam znac

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: KGB » 24 mar 2009, 18:07

to trzeba bylo odrazu pisac ,ze na gazie ,to na poczatku mozna bylo odrzucic pompe paliwa

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 25 mar 2009, 8:38

sory :P

mam problem z odkreceniem foteli przednich...
elektryka nie dziala wiec nie mam jak ich przesunac zeby odkrecic impula...
a fotel mam praktycznie na max do tylu

zna ktos jakis sposob na to??

i czy zeby zdjac wykladzine to trzeba konsole przednia odkrecic czy poluzowac??
bo ta konsole przy recznym zdjelem juz
oprucz foteli zostal mi ta wykladzina z nawiewem na tyl tworzaca taki tunel...
cos ja chyba jeszcze trzyma gdzies przy konsoli...

Awatar użytkownika
prezesjm
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2062
Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
Imię: Janusz
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: prezesjm » 25 mar 2009, 8:58

Sprawdź czy masz napięcie zasilające fotel. Złączka z dwoma grubszymi przewodami. Jeśli nie ma a nie masz możliwości naprawienia to pozostaje podać napięcie z zewnątrz i próbować przesunąć fotel. Przełączniki mimo zalania powinny działać, to samo silniki foteli. Nie kojarzę możliwości ręcznego przesuwu. Jeśli sobie do tego czasu nie poradzisz, to po południu rzucę okiem na wymontowany fotel i sprawdzę czy inaczej można.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”