Na dobry początek:
1. "Baryłka" na Mariensztacie. Typowy pub, nic specjalnego, ale cisza i spokój prawie na Starówce. Jeść się tam nie odważyłem. Duży wybór piw z beczki.
2. "Bliss", czyli chińska knajpa naprzeciwko "Baryłki" - Mariensztat, Boczna 3. Dobre i tanie jedzenie, oryginalny kucharz. Dwie osoby najadają się za 100PLN.
3. "Maharaja" na Marszałkowskiej 34/50. Oryginalne jedzenie indyjskie. Kucharze również. Ceny przeciętne dla tej okolicy, czyli 50-100zł/osobę trzeba liczyć. Dla wielbicieli przypraw.
4. "Duo" obok stacji metra Kabaty. Dwupoziomowy lokal, na górze restauracja (dania od 25 do ponad 60zł, pyszności - polecam); na dole klub. Miła atmosfera, towarzystwo spoko chyba dzięki cenom godnym centrum. Dużo samotnych, młodych panienek

P.S. Wiem, że temat trochę hydeparkowy, ale dotyczy tylko Warszawy i jest bardzo przydatny, więc umieściłem go tutaj.