Wolna amerykanka Thesis Poland v.3 -

[darbo]

Nik Cię pukać tam nie będzie... Choć pukają ostro, ale przecież cienicie sobie to, tu, hmm?.

Nie lubię gorąca

[faraon]

Puk, puk ...

[Flyman]

Choć pukają ostro, ale przecież cienicie sobie to, tu, hmm?.

Cenicie chyba?

[belial666]

Tak, śliny mi się zebrało w ustach... upss...

[belial666]

Nik Cię pukać tam nie będzie... Choć pukają ostro, ale przecież cienicie sobie to, tu, hmm?.

Nie lubię gorąca

Nawet go nie poczujesz.

[darbo]

Nik Cię pukać tam nie będzie... Choć pukają ostro, ale przecież cienicie sobie to, tu, hmm?.

Nie lubię gorąca

Nawet go nie poczujesz.

I to mnie właśnie martwi

[belial666]

Mam wrażenie, że tam bywasz...

[ciociaE]

Korzystając z okazji kilka punktów ode mnie:
1. To co mnie najbardziej męczy z przeszłości - bo chyba nigdy nigdzie nie napisałam - Rafako jako PR był 'kołem napędowym' spotkań regionalnych nie tylko w mazowieckim - zdarzało się i nam mobilizować widząc, że Olek działa. Oprócz zaangażowania w regionie, mocno nam pomagał w kwestiach ogólnopolskich (w tym corocznych zlotów). Niezależnie od tego, jak komu się podoba lub nie styl wypowiadania się ('cięty język', ale też z ogromną dozą inteligentnego humoru), wszelkiego dobra, które zrobił mu nie odbierzemy Żałowałam, że tutaj jest jak jest między Olkiem a Flymanem, czując, że może być i drugie dno tego wszystkiego (wspomniany wątek A67, w którym i ja zabierałam głos).
2. Również i ja nie odbierałam pozytywnie wpisów/opinii 'nie masz Lancii - co tu robisz?'. Po części kładę to na karb nieznajomości wśród wszystkich trudnej historii klubu i ile pracy trzeba było włożyć, żeby wyprowadzić to wszystko na prostą przy pomocy wielu osób (w tym i np. Rafako). Otwartość na ludzi w LKP była jego mocną stroną (od lat powtarzane przez nas 'że samochody są ważne, ale ludzie jeszcze ważniejsi'), więc dawanie komuś do zrozumienia, że po sprzedaniu Lancii nie ma co tu robić, było po prostu przykre i nie do przyjęcia.
3. Po obsadzeniu Flymana w roli PR dostrzegałam jego starania i w kwestii organizacji życia w regionie i na rzecz wygaszania kontrowersji między 'Thesisowcami' i 'Nie-Thesisowcami', a także w ramach samych 'Thesisowców' (i to w moim odczuciu kontynuuje nawet po odebraniu funkcji przez Zarząd).
4. Miałam nadzieję na poznanie i porozmawianie z właścicielami Teresek w Rynii (goniąc tam prosto z walnego w Toporni), bo czasami na żywo łatwiej sobie powyjaśniać pewne sprawy, przełamać lody, a tu niespodzianka.
5. W kwestii samego zlotu, ważne jak zachowujemy się w obliczu popełnionych błędów - można zrobić wiele, by do błędu się nie przyznać, szukać winy wszędzie, tylko nie u siebie, zniknąć na trochę, a Flyman jest, przeprasza, koledzy nie będą czekali tygodniami na kasę...
6. Co do zdjęć w awatarach to też pomysł sprzed kilku lat - mający na celu łatwe identyfikowanie ludzi w realu, który część osób realizuje.
A teraz życzę, by najbliższe dni upłynęły nam w spokoju i radości niezależnie od tego, jakie mają dla kogo znaczenie

[darbo]

Mam wrażenie, że tam bywasz...

To, że bywam nie znaczy, że chcę osiąść na stałe

A co z Tobą? Jakiś mały TRIP w stronę światła?

[Dudi]

No to ciekawi mnie, to, dlaczego RP Flyman, który objął swoje wymarzone stanowisko nie dostał od razu narzędzi moderatorskich tylko po jakimś czasie... O co tu chostii... Padło stwierdzenie:"...musiałem MU dać..." Nic nie musieliście, sami daliście wiedząc jak jest.

No to wyjaśniam. PR-owiec (jakby to dziwnie nie zabrzmiało ) dostaje z automatu uprawnienia moderatora DZIAŁU tylko i wyłącznie (czyli działu swojego - w tym przypadku mazowieckiego). Fly poprosił o uprawnienia globalne, wtedy myślałem że może nam pomóc w moderowaniu. Ale spaprał, bo się zabrał za poprawianie (czyt. usuwanie) od dupy strony.

[belial666]

Mam wrażenie, że tam bywasz...

To, że bywam nie znaczy, że chcę osiąść na stałe

A co z Tobą? Jakiś mały TRIP w stronę światła?

Ja zostaję tutaj, bo tu jest mój dzień panowania, tu, jest moja okazja...

[belial666]

No to ciekawi mnie, to, dlaczego RP Flyman, który objął swoje wymarzone stanowisko nie dostał od razu narzędzi moderatorskich tylko po jakimś czasie... O co tu chostii... Padło stwierdzenie:"...musiałem MU dać..." Nic nie musieliście, sami daliście wiedząc jak jest.

No to wyjaśniam. PR-owiec (jakby to dziwnie nie zabrzmiało ) dostaje z automatu uprawnienia moderatora DZIAŁU tylko i wyłącznie (czyli działu swojego - w tym przypadku mazowieckiego). Fly poprosił o uprawnienia globalne, wtedy myślałem żeby nam pomóc w moderowaniu. Ale spaprał, bo się zabrał za poprawianie (czyt. usuwanie) od dupy strony.

Szkoda , że nie pomyślałeś... Pomóc, dałeś narzędzie, którym się łatwo skaleczyć... Przypominam, że"Musiałem Mu dać" mogłeś pomyśleć i wtedy dać lub nie. To jedna rzecz, a zrzucenie ze stołka RP to druga...

[topcio]

"Musiałem Mu dać"

Gdzie dokładnie to przeczytałeś? Wskaż konkretny cytat.

[Flyman]

No to wyjaśniam. PR-owiec (jakby to dziwnie nie zabrzmiało ) dostaje z automatu uprawnienia moderatora DZIAŁU tylko i wyłącznie (czyli działu swojego - w tym przypadku mazowieckiego). Fly poprosił o uprawnienia globalne, wtedy myślałem żeby nam pomóc w moderowaniu. Ale spaprał, bo się zabrał za poprawianie (czyt. usuwanie) od dupy strony.

No to też nie do końca prawda. Jako PR miałem uprawnienia do moderowania działu mazowieckiego. Ale jeśli dobrze pamiętam, to nie miałem możliwości wyrzucania do śmieci tekstów OT. Mogłem je usuwać stale. Zrobiłem to raz czy dwa i odebrałem pretensję, że nie używam kosza. Gdy się wyjaśniło, że jest błąd strony, że się nie da tak zrobić, abym miał dostęp do kosza i moderował tylko mazowieckie postanowiliście, że spróbujemy i dostanę pełną moderację. Ustaliliśmy, że jeszcze jedna para rąk przy moderacji się przyda, pod warunkiem, że będę to robił jak należy. Pisanie tu, że ja o to prosiłem, jest nadużyciem, ale że taki obowiązek i prawo przyjąłem, to prawda. Dalej historia jest znana. Prawa według was nadużyłem, a z obowiązków się wywiązywałem słabo i... poleciaaałem.

[Dudi]

"Musiałem Mu dać"

Gdzie dokładnie to przeczytałeś? Wskaż konkretny cytat.

Taaa...coś się kolego zapętliłeś.

No to też nie do końca prawda. Jako PR miałem uprawnienia do moderowania działu mazowieckiego. Ale jeśli dobrze pamiętam, to nie miałem możliwości wyrzucania do śmieci tekstów OT. Mogłem je usuwać stale. Zrobiłem to raz czy dwa i odebrałem pretensję, że nie używam kosza. Gdy się wyjaśniło, że jest błąd strony, że się nie da tak zrobić, abym miał dostęp do kosza i moderował tylko mazowieckie postanowiliście, że spróbujemy i dostanę pełną moderację. Ustaliliśmy, że jeszcze jedna para rąk przy moderacji się przyda, pod warunkiem, że będę to robił jak należy. Pisanie tu, że ja o to prosiłem, jest nadużyciem, ale że taki obowiązek i prawo przyjąłem, to prawda. Dalej historia jest znana. Prawa według was nadużyłem, a z obowiązków się wywiązywałem słabo i... poleciaaałem.

Tak dokładnie było, potwierdzam. Niestety mam ważniejsze rzeczy na głowie do zapamiętania niż to kto, gdzie, kiedy i jak zrobił na forum.