Odnawianie elementów auta.
Moderator: giekso
- KrissEB
- Klubowicz
- Posty: 754
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kraków, Bełchatów
Odnawianie elementów auta.
Mam do Was pytanie o to jak metodami domowymi lub profesjonalnymi wyczyścić i odnowić następujące elementy auta:
- obudowy układów elektronicznych, kolektor dolotowy, termostat itd - aluminium - bak paliwa - czy ktoś próbował takiego rozwiązania jak zalanie baku preparatem, który tworzy twardą powłokę zapobiegającą korozji baku od wewnątrz i przenikaniu śmieci i rdzy do układu paliwowego?
- plastiki wnętrza
- rurę dolotową powietrza - kolektor wydechowy
- jak porządnie wyczyścić szyby przed włożeniem do auta
Będę wdzięczny za porady, sprawdzone i nie sprawdzone sposoby.
- obudowy układów elektronicznych, kolektor dolotowy, termostat itd - aluminium - bak paliwa - czy ktoś próbował takiego rozwiązania jak zalanie baku preparatem, który tworzy twardą powłokę zapobiegającą korozji baku od wewnątrz i przenikaniu śmieci i rdzy do układu paliwowego?
- plastiki wnętrza
- rurę dolotową powietrza - kolektor wydechowy
- jak porządnie wyczyścić szyby przed włożeniem do auta
Będę wdzięczny za porady, sprawdzone i nie sprawdzone sposoby.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Re: Odnawianie elementów auta.
Nie wiem czy masz FB, tam ktoś picował sobie bardzo fajnie Lybrę, lakierował, pucował, czyścił itp itd tdi
Ogólnie bardzo fajna robota z 500 zdjęć
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 517&type=3
Może coś dla siebie znajdziesz
Ogólnie bardzo fajna robota z 500 zdjęć
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 517&type=3
Może coś dla siebie znajdziesz
- solarzmr
- Moderator
- Posty: 2669
- Rejestracja: 01 mar 2008, 0:00
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Re: Odnawianie elementów auta.
Elementy aluminiowe możesz dać do szkiełkowania. Co do obudowy elektroniki, to nie wiem czy tez można, chyba że da się ją rozdzielić.
Pod Warszawą znajomy się tym zajmuje http://www.szkielkowanie.com/szkielkowanie.html
Pod Warszawą znajomy się tym zajmuje http://www.szkielkowanie.com/szkielkowanie.html
WR7- fotografia motoryzacyjna
Lanciastory - czyli wszystko o Lancii
Jest:Lancia Delta 1.6 HF Turbo 1991 r.
Alfa Romeo Mito 1.6 JTDM 2010 & Alfa Romeo 159 2.0 JTDM 2011
Była:Lancia Lybra 2,4 JTD Intensa 2002 r.
Lancia Lybra 2,4 JTD 2000 r.
Lanciastory - czyli wszystko o Lancii
Jest:Lancia Delta 1.6 HF Turbo 1991 r.
Alfa Romeo Mito 1.6 JTDM 2010 & Alfa Romeo 159 2.0 JTDM 2011
Była:Lancia Lybra 2,4 JTD Intensa 2002 r.
Lancia Lybra 2,4 JTD 2000 r.
Re: Odnawianie elementów auta.
Bak możesz wyczyścić w nastepujący sposób: wrzucasz do środka garsc drobnych gwożdzi, które uprzednio dokładnie policzyłeś, zatykasz wszystkie otwory, potem bak przywiązujesz do betoniarki i włączasz na godzinę. Jak nie masz betoniarki kupujesz szesciopak piwa i trząchasz bakiem ręcznie, w przerwach, jak sie zmeczysz popijasz piwo i tak do skutku. Potem wysypujesz gwożdzie i dokładnie liczysz czy wszystkie wyleciały. Do zabezpieczenia środka są specjalne preparaty np. marki Fertan.
Części tapicerki plastikowe i gumowe najlepiej czyści się zwykłym szarym mydłem rozpuszczonym w wodzie.
Zaolejone i brudne rury i gumy z komory silnika można umyć płynem do mycia silników, następnie zabezpieczyć jakimś preparatem do gumy czy opon.
Części tapicerki plastikowe i gumowe najlepiej czyści się zwykłym szarym mydłem rozpuszczonym w wodzie.
Zaolejone i brudne rury i gumy z komory silnika można umyć płynem do mycia silników, następnie zabezpieczyć jakimś preparatem do gumy czy opon.
Ojciec michala1045.
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007
Re: Odnawianie elementów auta.
Parę lat temu bawiłem się z zamulonym, pordzewiałym bakiem mojego starego jednoślada. Do wydarcia mułu i sciągnięcia rdzy używałem żwirku i wody z rozpuszczoną pastą bhp . Z braku betoniarki wybrałem metodę "na sześciopak"KrissEB pisze:- bak paliwa - czy ktoś próbował takiego rozwiązania jak zalanie baku preparatem, który tworzy twardą powłokę zapobiegającą korozji baku od wewnątrz i przenikaniu śmieci i rdzy do układu paliwowego?
Kiedy wszystko obeschło, po dokładnym płukaniu użyłem fertanu jako odrdzewiacza (polecam ten środek z czystym sumieniem) potem jako zabezpieczenie wlałem tapox i teraz mam spokój z rdzą do końca świata .
Pozdrawiam.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Jedyna szczerość jaka jest mi dozwolona polega na wyznaniu, że szczerość jest mi niedozwolona.
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina
- KrissEB
- Klubowicz
- Posty: 754
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kraków, Bełchatów
Re: Odnawianie elementów auta.
Gepard pisze: Bak możesz wyczyścić w nastepujący sposób: wrzucasz do środka garsc drobnych gwożdzi, które uprzednio dokładnie policzyłeś, zatykasz wszystkie otwory, potem bak przywiązujesz do betoniarki i włączasz na godzinę. Jak nie masz betoniarki kupujesz szesciopak piwa i trząchasz bakiem ręcznie, w przerwach, jak sie zmeczysz popijasz piwo i tak do skutku. Potem wysypujesz gwożdzie i dokładnie liczysz czy wszystkie wyleciały. Do zabezpieczenia środka są specjalne preparaty np. marki Fertan.
Części tapicerki plastikowe i gumowe najlepiej czyści się zwykłym szarym mydłem rozpuszczonym w wodzie.
Zaolejone i brudne rury i gumy z komory silnika można umyć płynem do mycia silników, następnie zabezpieczyć jakimś preparatem do gumy czy opon.
Patrzyłem właśnie w internecie na te preparaty tworzącą wewnętrzna powłokę.giekso pisze:Parę lat temu bawiłem się z zamulonym, pordzewiałym bakiem mojego starego jednoślada. Do wydarcia mułu i sciągnięcia rdzy używałem żwirku i wody z rozpuszczoną pastą bhp . Z braku betoniarki wybrałem metodę "na sześciopak"KrissEB pisze:- bak paliwa - czy ktoś próbował takiego rozwiązania jak zalanie baku preparatem, który tworzy twardą powłokę zapobiegającą korozji baku od wewnątrz i przenikaniu śmieci i rdzy do układu paliwowego?
Kiedy wszystko obeschło, po dokładnym płukaniu użyłem fertanu jako odrdzewiacza (polecam ten środek z czystym sumieniem) potem jako zabezpieczenie wlałem tapox i teraz mam spokój z rdzą do końca świata .
Pozdrawiam.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
A czy myślicie że przecięcie zbiornika na pół wzdłuż oryginalnego łączenia i ponowne pospawanie jest równie dobrym jak nie lepszym rozwiązaniem.
Większa pewność że zabieg renowacji się uda.
Poza tym w zbiorniku mam wskaźnik poziomu paliwa a do tych zabiegów bak musi być szczelnie zamknięty. Podejrzewam że trzeba by dorobić jakieś zaślepki w miejsce wskaźnika, wlewu itp.
Jak to było u Was?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Re: Odnawianie elementów auta.
U mnie sprawa była prosta bo to bak od motocykla więc z jednej strony korek a z drugiej nakrętka z uszczelką.
Z tym rozcinaniem to na pewno lepiej jeśli chodzi o dostęp tylko trzeba brać pod uwagę to, że po wyczyszczeniu (np. piaskowaniem) może nie być już nic do przyspawania
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Z tym rozcinaniem to na pewno lepiej jeśli chodzi o dostęp tylko trzeba brać pod uwagę to, że po wyczyszczeniu (np. piaskowaniem) może nie być już nic do przyspawania
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Jedyna szczerość jaka jest mi dozwolona polega na wyznaniu, że szczerość jest mi niedozwolona.
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina
Re: Odnawianie elementów auta.
Niedawno robiłem w swoim 33 letnim fordzie zbiornik. Z zewnątrz piaskowanie i malowanie proszkowe. Wewnątrz nie musiałem nic robic poza końcowym wyplukaniem zbiornika po piaskowaniu.
Zdjęcie wnętrza zbiornika wykonane zaraz po jego zdjęciu i wylaniu resztek paliwa. Ja tam syfu o którym wszyscy zawsze mówią nie znalazłem.
Zdjęcie wnętrza zbiornika wykonane zaraz po jego zdjęciu i wylaniu resztek paliwa. Ja tam syfu o którym wszyscy zawsze mówią nie znalazłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-Lancia Phedra 3.0 LPG 2004
- i inne same Fordy
- i inne same Fordy
- zygmunt1
- Odszedł od nas na zawsze
- Posty: 1117
- Rejestracja: 03 maja 2009, 15:58
- Imię: Zygmunt
- Lokalizacja: Kraków
Re: Odnawianie elementów auta.
Dobrze popatrzyć do środka czy coś tam niepokojącego jest. Zamiast gwoździ
to proponuję nakrętki m3 np. i czteropak oraz jakiś środek do konserwacji.
Jeśli piaskowanie, to należy dorobić zaślepki do otworów np. z drewna.
Ja silnik i inne alu potraktowałem dużą szczotką i wiertarką. Na detele to
spray cynk z alu.
Elementy gumowe myłem benzyną ekstrakcyjną.
to proponuję nakrętki m3 np. i czteropak oraz jakiś środek do konserwacji.
Jeśli piaskowanie, to należy dorobić zaślepki do otworów np. z drewna.
Ja silnik i inne alu potraktowałem dużą szczotką i wiertarką. Na detele to
spray cynk z alu.
Elementy gumowe myłem benzyną ekstrakcyjną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Były: Motorower Komar, WSK 125, Gazela 175,Zastava 1100p, Skoda 105, Fiat Ritmo 1,1, Fiat Tempra 1,6, Lancia Dedra 1,8 16V, Fiat Punto II, Lancia Lybra 1.8
Jest : Lancia Lybra 2.0, Lancia Beta Coupe 2.0 oraz firmowy Fiat Fiorino i Peugeot Partner był -jest Dacia
Tel.: 794 610 042
Beta Coupe 2,0 -(klik)
Członek Zwyczajny Stowarzyszenia
Jest : Lancia Lybra 2.0, Lancia Beta Coupe 2.0 oraz firmowy Fiat Fiorino i Peugeot Partner był -jest Dacia
Tel.: 794 610 042
Beta Coupe 2,0 -(klik)
Członek Zwyczajny Stowarzyszenia
Re: Odnawianie elementów auta.
Nie bałeś się, że benzyna wejdzie w reakcję z gumą i zacznie ją rozpuszczać?
Lybra 2.0 comfotronic czarna
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
- Maniak
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 4037
- Rejestracja: 21 sty 2014, 21:25
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Staroźreby
Re: Odnawianie elementów auta.
Benzyna extra jest za słaba by coś złego zrobić
Kappa 2.0, 2.4, 3.0, 2.4TD WSZYSTKIE CZĘŚCI!
Tel. 606 692 044 Jak by co było trzeba.
Piaskowanie i zabezpieczenia antykorozyjne.
Tel. 606 692 044 Jak by co było trzeba.
Piaskowanie i zabezpieczenia antykorozyjne.
Re: Odnawianie elementów auta.
Ja zwykle wszystko czyszczę naftą pędzlem, miękkimi szczotkami drucianymi, w ostateczności chemią do silników (tą co nie niszczy aluminium).
Na drobnicę polecam kupić sobie myjkę ultradźwiękową (takiego chińczyka za 50zł) i zalewać naftą. Czyści świetnie i zajmuje ułamek czasu co ręcznie. Tyle w kwestii mycia.
Fertan też z czystym sumieniem polecam. Grunt tylko oskrobać z grubej korozji i odtłuścić. Aplikować i spłukiwać do skutku.
Jak odrdzewiać drobną skarbnicę to Evaporust. Jestem bardzo zadowolony z efektu, odrdzewiałem tym części silników rowerowych WSK-Gnom. Podrzucam zdjęcie lampki WSK-Gnom 1serii po nocce w tym środku. Była tak paskudna, że nie było widać oryginalnego lakieru. Nadaje się idealnie do skomplikowanych małych detali co nie chcesz piaskować. Uwaga niszczy ocynk.
Cynk w sprayu używałem z miernym efektem, lakier odpada a korozja szaleje. Nie polecam.
Na drobnicę polecam kupić sobie myjkę ultradźwiękową (takiego chińczyka za 50zł) i zalewać naftą. Czyści świetnie i zajmuje ułamek czasu co ręcznie. Tyle w kwestii mycia.
Fertan też z czystym sumieniem polecam. Grunt tylko oskrobać z grubej korozji i odtłuścić. Aplikować i spłukiwać do skutku.
Jak odrdzewiać drobną skarbnicę to Evaporust. Jestem bardzo zadowolony z efektu, odrdzewiałem tym części silników rowerowych WSK-Gnom. Podrzucam zdjęcie lampki WSK-Gnom 1serii po nocce w tym środku. Była tak paskudna, że nie było widać oryginalnego lakieru. Nadaje się idealnie do skomplikowanych małych detali co nie chcesz piaskować. Uwaga niszczy ocynk.
Cynk w sprayu używałem z miernym efektem, lakier odpada a korozja szaleje. Nie polecam.
Syn Jacka,
Lancia Delta HF Rallye turbo - w trakcie remontu
Lancia Thema I Serie - w trakcie wiecznego remontu
Alfa Romeo 156 2,4JTD 20V TI - na przekór wszystkim - jeździ
Lancia Delta HF Rallye turbo - w trakcie remontu
Lancia Thema I Serie - w trakcie wiecznego remontu
Alfa Romeo 156 2,4JTD 20V TI - na przekór wszystkim - jeździ
- KrissEB
- Klubowicz
- Posty: 754
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 0:55
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Kraków, Bełchatów
Re: Odnawianie elementów auta.
Dzięki bardzo sa sugestie i liczę na jeszcze:)
Co do baku to już się zaopatrzyłem w kamerę endoskopową i zbadam ten bak od wewnątrz.
Jeśli chodzi o elementy gumowe to chyba je dokładnie umyje szarym mydłem a potem zabezpieczę Protectolem. B. dobry preparat do opon który nie dość że wsiąka w gumę to jeszcze efekt utrzymuje się na dłużej niż inne tego typu specyfiki.
Elementy aluminiowe to kwestia jeszcze wypróbowania bo widzę że patentów jest kilka. Na razie poćwiczę na łapie od silnika od innego auta.
[quote=Młody_H post_id=845270 time=1520018466 user_id=7312]
Na drobnicę polecam kupić sobie myjkę ultradźwiękową (takiego chińczyka za 50zł) i zalewać naftą./quote]
Co masz na myśli mówiąc drobnica? Śrubki czy to wszystko co się zmieści w wanience? Takie urządzenia do czyszczenia biżuterii będą ok bo one są najtańsze z nieprofesjonalnego sprzętu?
Co do baku to już się zaopatrzyłem w kamerę endoskopową i zbadam ten bak od wewnątrz.
Jeśli chodzi o elementy gumowe to chyba je dokładnie umyje szarym mydłem a potem zabezpieczę Protectolem. B. dobry preparat do opon który nie dość że wsiąka w gumę to jeszcze efekt utrzymuje się na dłużej niż inne tego typu specyfiki.
Elementy aluminiowe to kwestia jeszcze wypróbowania bo widzę że patentów jest kilka. Na razie poćwiczę na łapie od silnika od innego auta.
[quote=Młody_H post_id=845270 time=1520018466 user_id=7312]
Na drobnicę polecam kupić sobie myjkę ultradźwiękową (takiego chińczyka za 50zł) i zalewać naftą./quote]
Co masz na myśli mówiąc drobnica? Śrubki czy to wszystko co się zmieści w wanience? Takie urządzenia do czyszczenia biżuterii będą ok bo one są najtańsze z nieprofesjonalnego sprzętu?
Były: Skoda Favorit 1.3 92'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Skoda Felicja 1.3 95'
Lancia Kappa 2.0t 16v 96'
Lancia Y10 1,1 Avenue 92'
Lancia Y 1,2 - 60 KM 98'
Są:
Lancia Beta H.P.Executive 2.0 IE 82'- w trakcie remontu
Lancia Zeta 2.0 Turbo - 147 KM 95'
Re: Odnawianie elementów auta.
Raczej tylko śruby&nakrętki i lekkie małe skarby. Używam takiego zielonego chińskiego chłamu z portalu na A. Cudów jakichś nie ma, ale masę pracy odpada. Złazi całe paskudztwo błotno-olejowe oraz piach z zakamarków. Czyściłem wcześniej wszystko ręcznie pędzelkiem i drobną szczotką drucianą- kupa niepotrzebnej roboty oraz bardzo zniszczone palce.
Z cięższymi rzeczami typu tłok czy korpus gaźnika w ogóle sobie nie radzi.
Wrzucam sobie w myjkę, potem w jakiś odrdzewiacz, znów w myjkę i do galwanizerni.
Z cięższymi rzeczami typu tłok czy korpus gaźnika w ogóle sobie nie radzi.
Wrzucam sobie w myjkę, potem w jakiś odrdzewiacz, znów w myjkę i do galwanizerni.
Syn Jacka,
Lancia Delta HF Rallye turbo - w trakcie remontu
Lancia Thema I Serie - w trakcie wiecznego remontu
Alfa Romeo 156 2,4JTD 20V TI - na przekór wszystkim - jeździ
Lancia Delta HF Rallye turbo - w trakcie remontu
Lancia Thema I Serie - w trakcie wiecznego remontu
Alfa Romeo 156 2,4JTD 20V TI - na przekór wszystkim - jeździ
- Jam_Belfegor
- Forumowicz/ka
- Posty: 2094
- Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
- Imię: Przemysław
- Lokalizacja: Kraków
Re: Odnawianie elementów auta.
Witam,
jeśli chodzi o odnawianie elementów metalowych, czy aluminiowych to stety i niestety najlepszy efekt jak na razie wychodzi na piaskarce. (Foto poniżej po piaskowaniu: aluminiu - koszyk i stal oczynkowana - uchwyt). W zależności jaki efekt chcemy uzyskać i jak bardzo skorodowane czy brudne są elementy takiego ścierniwa i dysz używamy. Piaskować można praktycznie wszystko, to co nie chcemy by było wypiaskowane np. plastikowa wtyczka osłaniamy np. przez naklejenie kilku warstw taśmy maskującej, tak samo postępujemy z otworami - można coś w nie wsadzić lub osłaniać taśmami, lub kombinacja jednego z drugim. Ja przez wiele lat używałem różnych narzędzi i technik do odnawiania rożnych elementów (mechanicznych, ręcznych oraz chemii) i póki co mogę powiedzieć że wspomniany wyżej sposób jest najskuteczniejszy. Piaskarka kabinową bawię się od całkiem nie dawna i dopiero kilka elementów zdołałem tak wyczyścić, ale już jestem bardzo zadowolony z efektów. Element jest odnowiony i praktycznie gotowy do malowania w kilkanaście czy czy max. kilkadziesiąt minut, potem tylko umyć odtłuścić, może jakieś drobne poprawki i gotowe. Powiecie no ale nie każdy ma kabinę do piaskowania. Pewnie że nie, ale uparty sobie ją zbuduje, ten kto ma trochę więcej odłożone kupi, a ten który ani nie chce kupić ani zrobić zawsze może z korzystać z usług firm. Firm zajmujących się piaskowaniem czy szkiełkowaniem obecnie na pęczki. Niemniej trzeba szukać, bo ze swojego przykładu powiem w mojej okolicy czyli w duży mieście ceny mało zachęcające. Jak podliczyłem koszty piaskowania wszystkiego co mam przy odbudowie auta to stwierdziłem dołożę troszkę i sam sobie kupie kabinę - obecnie w przyzwoitych pieniążkach można kupić. Jak ktoś z klubowiczów jest na etapie reanimowania swojej "śliczności" a ma nie daleko do Krakowa też zapraszam do siebie Jak nie biedzie tego pół złomowiska, to przy małej kawie czy browarku mogę pomoc z małymi elementami. Co do plastików i gum to temat rzeka i ciężko go w kilku słowach podsumować. Ja do czyszczenia gum używam zmywacza sylikonowego, środka do czyszczenia silników (tu pasuje to dość szybko spłukać czystą wodą - maksymalnie do kilkunastu minut), benzyny ekstrakcyjnej lub porostu detergentów typu płyn do mycia naczyń. Wszystko zależny od stopnia i rodzaju zabrudzenia. Nakładam głównie pędzelkami lub szmatkami czy gąbkami. Tu też wszystko zależy jak to jest zabrudzone i jakie to są powierzchnie. Pędzelki sprawdzą się w trudnych zakamarkach i tam gdzie brudu jest dużo. Szmatki gąbki tam gdzie są raczej duże i płaskie lub gładkie powierzchnie. Warto mieć duży plastikowy pojemnik w którym można sobie czyścić elementy, bez obawy za zachlapiemy połowę garażu czy podłogi w mieszkaniu / domu. Reanimacja plastików to również temat rzeka. Metod i technik jest wiele głównie w zależności od stopnia uszkodzenia elementu jak i przede wszystkim z jakiego rodzaju tworzywa jest zrobiony. Jedne potraktujemy opalarką, inne suszarką gdyż opalarka nawet na minimum będzie za mocna, inne będziemy naprawiać przez polerowanie zużyciem past polerskich do tworzyw. Czasem trzeba się posiłkować też narzędziami niektóre rysy udaje się zlikwidować samą opalarką umiejętnie użytą mokra ściereczką, czasem trzeba będzie użyć płaskiego narzędzia do "zatopienia" i zagładzenia rysy. Generalnie twarde i kruche plastiki odporne na ciepło lub bardzo podatne staram się raczej za polerować, potem ewentualnie można zmatowić bardzo delikatnymi papierami wodnymi jeśli struktura ma być satynowa. Po czyszczeniu / naprawie gum czy plastików warto nałożyć sobie na cały element jakąś chemię, która dodatkowo zamaskuje nam drobne defekty i pozwoli wyciągnąć głębie elementu. I tu od razu zaznaczam żadnych olei, WD40 itp. preparatów. Takie rzeczy z czasem potrafią zniszczyć tworzywo poza tym zbierają brud i kurz. Tu lepiej sobie kupić dedykowaną chemię do plastików czy gum np. na bazie sylikonów, wosków itp. neutralnych dla powyższych elementów. Obecnie na rynku jest masa specjalistycznych preparatów niemalże do wszystkiego.
jeśli chodzi o odnawianie elementów metalowych, czy aluminiowych to stety i niestety najlepszy efekt jak na razie wychodzi na piaskarce. (Foto poniżej po piaskowaniu: aluminiu - koszyk i stal oczynkowana - uchwyt). W zależności jaki efekt chcemy uzyskać i jak bardzo skorodowane czy brudne są elementy takiego ścierniwa i dysz używamy. Piaskować można praktycznie wszystko, to co nie chcemy by było wypiaskowane np. plastikowa wtyczka osłaniamy np. przez naklejenie kilku warstw taśmy maskującej, tak samo postępujemy z otworami - można coś w nie wsadzić lub osłaniać taśmami, lub kombinacja jednego z drugim. Ja przez wiele lat używałem różnych narzędzi i technik do odnawiania rożnych elementów (mechanicznych, ręcznych oraz chemii) i póki co mogę powiedzieć że wspomniany wyżej sposób jest najskuteczniejszy. Piaskarka kabinową bawię się od całkiem nie dawna i dopiero kilka elementów zdołałem tak wyczyścić, ale już jestem bardzo zadowolony z efektów. Element jest odnowiony i praktycznie gotowy do malowania w kilkanaście czy czy max. kilkadziesiąt minut, potem tylko umyć odtłuścić, może jakieś drobne poprawki i gotowe. Powiecie no ale nie każdy ma kabinę do piaskowania. Pewnie że nie, ale uparty sobie ją zbuduje, ten kto ma trochę więcej odłożone kupi, a ten który ani nie chce kupić ani zrobić zawsze może z korzystać z usług firm. Firm zajmujących się piaskowaniem czy szkiełkowaniem obecnie na pęczki. Niemniej trzeba szukać, bo ze swojego przykładu powiem w mojej okolicy czyli w duży mieście ceny mało zachęcające. Jak podliczyłem koszty piaskowania wszystkiego co mam przy odbudowie auta to stwierdziłem dołożę troszkę i sam sobie kupie kabinę - obecnie w przyzwoitych pieniążkach można kupić. Jak ktoś z klubowiczów jest na etapie reanimowania swojej "śliczności" a ma nie daleko do Krakowa też zapraszam do siebie Jak nie biedzie tego pół złomowiska, to przy małej kawie czy browarku mogę pomoc z małymi elementami. Co do plastików i gum to temat rzeka i ciężko go w kilku słowach podsumować. Ja do czyszczenia gum używam zmywacza sylikonowego, środka do czyszczenia silników (tu pasuje to dość szybko spłukać czystą wodą - maksymalnie do kilkunastu minut), benzyny ekstrakcyjnej lub porostu detergentów typu płyn do mycia naczyń. Wszystko zależny od stopnia i rodzaju zabrudzenia. Nakładam głównie pędzelkami lub szmatkami czy gąbkami. Tu też wszystko zależy jak to jest zabrudzone i jakie to są powierzchnie. Pędzelki sprawdzą się w trudnych zakamarkach i tam gdzie brudu jest dużo. Szmatki gąbki tam gdzie są raczej duże i płaskie lub gładkie powierzchnie. Warto mieć duży plastikowy pojemnik w którym można sobie czyścić elementy, bez obawy za zachlapiemy połowę garażu czy podłogi w mieszkaniu / domu. Reanimacja plastików to również temat rzeka. Metod i technik jest wiele głównie w zależności od stopnia uszkodzenia elementu jak i przede wszystkim z jakiego rodzaju tworzywa jest zrobiony. Jedne potraktujemy opalarką, inne suszarką gdyż opalarka nawet na minimum będzie za mocna, inne będziemy naprawiać przez polerowanie zużyciem past polerskich do tworzyw. Czasem trzeba się posiłkować też narzędziami niektóre rysy udaje się zlikwidować samą opalarką umiejętnie użytą mokra ściereczką, czasem trzeba będzie użyć płaskiego narzędzia do "zatopienia" i zagładzenia rysy. Generalnie twarde i kruche plastiki odporne na ciepło lub bardzo podatne staram się raczej za polerować, potem ewentualnie można zmatowić bardzo delikatnymi papierami wodnymi jeśli struktura ma być satynowa. Po czyszczeniu / naprawie gum czy plastików warto nałożyć sobie na cały element jakąś chemię, która dodatkowo zamaskuje nam drobne defekty i pozwoli wyciągnąć głębie elementu. I tu od razu zaznaczam żadnych olei, WD40 itp. preparatów. Takie rzeczy z czasem potrafią zniszczyć tworzywo poza tym zbierają brud i kurz. Tu lepiej sobie kupić dedykowaną chemię do plastików czy gum np. na bazie sylikonów, wosków itp. neutralnych dla powyższych elementów. Obecnie na rynku jest masa specjalistycznych preparatów niemalże do wszystkiego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.