Kappa - polecane zestawy hamulcowe - tarcze + klocki

[rob_76]

Dodam ze swojej strony, że ostatnio też wymieniałem wszystkie tarcze i klocki w swoim Kapciu... Co prawda to Lucas więc odnoszę się tylko do producentów klocków i tarcz... Przód - zwykłe (gładkie), wentylowane - "Delphi" + klocki TRW; Tył - zwykłe (pełne) - TRW + klocki TRW. Cały zestaw hamuje bardzo ładnie, hamulce "biorą" płynnie, ale skutecznie - nie ma problemu z dozowaniem siły; nie ma też pisków. Co prawda zrobiłem dopiero kilkaset kilometrów, ale jak dotąd nie mam żadnych zastrzeżeń...
Mam nadzieję, że raczej pomogłem, niż zaciemniłem...

[Bartek-Lodz]

W Kappie na zwykłych hamulcach założyłem dobre tarcze gładkie i dobre klocki - hamowanie było ale z większych prędkości robiło się słabo, kilka mocniejszych hamowań na mieście i też było słabo.
Założyłem na próbę tarcze jakiejś tam firmy właśnie wiercone i nacinane - nic specjalnego ale gwarancja na zwichrowanie jest - cena za komplet około 450 PLN + do tego klocki normalne, nie jakieś sportowe.
W instrukcji było, że tarczy nie trzeba docierać i można od początku normalnie ją użytkować. Hamulce jak z innej bajki, nie przegrzewały się, i nawet z 200 km/h bez problemu zatrzymywały Kappę. Zrobiłem na nich 70 tys. nie zauważyłem aby jakoś specjalnie klocki szybciej się zużywały. Jak przyszła pora na wymianę to znowu założyłem tarcze wiercone i nacinane i działają do tej pory - przegrzań brak, pęknięć brak - jak coś zapraszam, dam Ci się przejechać, popatrzeć i pomacać.

Teraz zbliża mi się wymiana tarcz w Thesisach i bankowo założę tarcze wiercone i nacinane - innego rozwiązania nie przewiduję.

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Nie kupuję z katalogu IC.
Jeżeli uważasz, że Zimmerman to kiepskie klocki i tarcze to trudno będzie z tobą polemizować.

[Bartek-Lodz]

Volf - w takim razie przestaję ufać katalogom IC, wyrzucają mi kwadratowe i banany i wszystkie do 20vt... my bad

Bartek - wiesz, w Kappie zawsze miałem gładkie i nie miałem nigdy problemu z ostrym hamowaniem nawet z 220 (o mieście nie wspomnę)... Niemniej taki objaw o jakim piszesz, ze słabszym hamowaniem po kilku mocniejszych w mieście też raz miałem w Hondzie krótko po jej zakupie - płyn się gotował. Na to byś się raczej nie nadział, ale objaw jak znalazł.

To o czym napisałem odnośnie odprowadzania ciepła i uszkodzeń tarczy wynika z teorii wytrzymałości materiałów i nic na to nie poradzę. Nie napisałem że nawiercane bankowo pękną, niosą po prostu większe ryzyko. To co napisałem o rajdach nie jest wyssane z palca, jakiś powód by unikać nawiercanych być musi - ale przecież na wyścigach hamulce mają znacznie cięższe życie. Geneza tych tarcz również jest jaka jest, a skoro główny powód ich używania został zredukowany...

Piszesz że tobie rzeźbione hamują lepiej - ok, bardzo dobrze. Mają prawo bo krawędzie lepiej wgryzają się w klocek, zresztą nacinane akurat mają zastosowanie w sporcie. Ja w Hondzie zaryzykowałem taki zestaw na parę tysięcy km i hamowały mi tak samo dobrze jak gładkie Brembo, które niestety dość szybko się zwichrowały (i nie bawiłem się w toczenie). Potem założyłem znowu gładkie tyle że ATE (klocki do wszystkich tarcz były TRW, nawet chyba zawsze ten sam model) i ten zestaw hamował ciut łagodniej, ale za to był tak żywotny że zapomniałem jak się odkręca zaciski. Przy czym tamte rzeźbione też mi nie popękały ani nic, niemniej znajomy zechciał takie używki odkupić po taniości (on miał ładne alusy, a ja stalówki) i też mu się dobrze i długo z tym jeździło. Dlatego w mojej ocenie to co odczułeś nie wynika z formatu tarcz tylko po prostu odmienności zestawu - inna marka i model tarcz, inne klocki. Ja w tej zabawie nie widzę sensu o ile ktoś nie założył sobie ładnych, lekkich felg, nie odświeżył zacisków i nie potrzebuje przyciągających oko tarcz do kompletu.

Płyn wymieniam co dwa lata - uważam, że to podstawa - co do tarcz - jak będziesz mieć kilka takich samych aut to będziesz mógł porównywać jakość hamowania poszczególnego zestawu.
Powiem jeszcze tak, Kappa z układem przedliftowym ale na tarczach wierconych i ciętych lepiej hamuje niż Kappa na układzie 4 tłoczkowym Brembo na tarczach ATE i klockach Brembo.

[FXX]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Bartek-Lodz]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jak jakie - takie nie z katalogu IC.

[dawidson]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Gładkie brembo, ferodo ds2500, płyn ate racing blue.

[dawidson]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jak jakie - takie nie z katalogu IC.

Po tym jak a IC zaproponowano mi doskonałe tarcze mikody i najtańszy klocek ate zrezygnowałem z ich doradztwa i usług.

[Borek]

Klocków od Brembo nigdy nie brałem więc nie wiem jak hamują. Co do kilku "takich samych" samochodów to fajna rzecz, ale dwa egzemplarze tego samego modelu z identycznym wyposażeniem mogą się zachowywać różnie z różnych względów. Jeśli robić porównania to na jednym pojeździe.

[Bartek-Lodz]

Gładkie tarcze Brembo???????????
I po zajadach. Uśmiałem się...

[dawidson]

Klocków od Brembo nigdy nie brałem więc nie wiem jak hamują. Co do kilku "takich samych" samochodów to fajna rzecz, ale dwa egzemplarze tego samego modelu z identycznym wyposażeniem mogą się zachowywać różnie z różnych względów. Jeśli robić porównania to na jednym pojeździe.

Brembo ma to do siebie, że bez porządnego klocka hmm...tak se.

[Bartek-Lodz]

Brembo ma jeszcze to do siebie, że się krzywi od byle czego i jak oddajesz na gwarancji to piszą, że trzeba je 5 tys km docierać - musiałbym poszukać - kiedyś dostałem taką odpowiedź
Ogólnie Brembo skończyło się jeżeli chodzi o tarcze pod koniec lat 90 - już tarcze z 2002 roku były lipne. Co do klocków - piszczą - ogólnie klocki Brembo piszczą, teraz bez mojej wiedzy założyli mi klocki Brembo to Kappy i mam pisk - zaraz pójdą na reklamację bo to syf jest taki, że szkoda pisać.

[FXX]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jak jakie - takie nie z katalogu IC.

Po tym jak a IC zaproponowano mi doskonałe tarcze mikody i najtańszy klocek ate zrezygnowałem z ich doradztwa i usług.

W IC może z 2 razy coś kupowałem.
Przy zmianie kompletu na przodzie poszedłem w polecane szeroko TRW, ale niestety potrafiłem je tak zagrzac na odcinku kilku kilometrow, że strach było normalnie jechać, bo samochód nie hamował. Oczywiście świeży płyn też był.
O wspomnianym przez Ciebie zestawie też slyszalem, ale zarówno dobrych jak i złych opinii, więc odpuscilem.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[dawidson]

Żadnych hamulców nie układałem tak długo. Zwyczajna procedura którą zaleca Pagid i tyle.

[dawidson]

twój post dość wyraźnie informuje o tym, że miałeś po prostu kiepskie klocki na aucie.
Porządny klocek, gładka tarcza - hamulce świecą jak neony a auto hamuje.

P.S. Porządne klocki to niekoniecznie to co sprzedaje intercars

Porządne klocki i tarcze, czyli jakie?
Pytam bo miałem w 156 dwa różne zestawy i owszem świeciły się ładnie na fioletowo, ale o poprawnym hamowaniu nie było mowy...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jak jakie - takie nie z katalogu IC.

Po tym jak a IC zaproponowano mi doskonałe tarcze mikody i najtańszy klocek ate zrezygnowałem z ich doradztwa i usług.

W IC może z 2 razy coś kupowałem.
Przy zmianie kompletu na przodzie poszedłem w polecane szeroko TRW, ale niestety potrafiłem je tak zagrzac na odcinku kilku kilometrow, że strach było normalnie jechać, bo samochód nie hamował. Oczywiście świeży płyn też był.
O wspomnianym przez Ciebie zestawie też slyszalem, ale zarówno dobrych jak i złych opinii, więc odpuscilem.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Wlasnie zajrzałem do ich katalogu. Powodzenia tym którzy tam kupują.

Złe opinie o ds2500?

[Borek]

A czemu to się Bartku uśmiałeś?

Ja wiem że Brembo mają tendencję do krzywienia się, dlatego toczenie obecnych przeprowadzam ot tak żeby się przekonać - do trzech razy sztuka. Jak się pogną to kolega będzie miał materiał do zabawy spawarką a ja ich nigdy nie tknę. Niemniej do jakości hamowania dopóki te tarcze są proste i mają jakieś dobre klocki do pary zwyczajnie nie mogę się przyczepić.

Notabene nigdy nie reklamowałem takich elementów jak tarcze, klocki, paski czy inne eksploatacyjne - chyba że się coś spieprzyło zaraz po wyjęciu z pudełka albo zwyczajnie nie pasowało. Jak mi się taki element zepsuje po kilku tysiącach km (i niczego innego nie uszkodzi przy okazji) to zwyczajnie wywalam i zakładam nowy inny, nie mam ochoty bawić się w ciuciubabkę. Może głupi jestem, ale przynajmniej nerwy mam zdrowe...

Dawidson - kupować można jeśli się wie co. Jak się nie wie to warto się dowiedzieć gdzie się da, a ja sprawdziłem na szybko akurat tam.