Chodzi o ten umieszczony w aluminiowej łapie sięgającej za silnik,
czy jest jakiś patent, którym można go wcisnąć?
pozdrawiam

Tak kombinowałemstabraf pisze:Ja sobie zrobiłem "wciągacz" z dwóch płaskowników i śruby
...stabraf pisze:Wyczyściłem delikatnie dziurę po tulejce papierem i czymś tam co było pod ręką tłustego posmarowałem delkatnie i jaazdaTrza kontrolować, coby równo właziło
Ewidentnie rozwulkanizowany troszkę telepie o budę na wolnychvolf pisze:A ja się zapytam jakie są objawy zużycia tej tulejki, bo u siebie mam w stanie, powiedzmy, "średnim", ale jakiś niepokojących objawów nie zauważyłem. Być może nie wiem jak szukać