Dedra - centralka/sterownik/komputer silnika

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 sie 2006, 23:41

NIedawno się witałem a juz potrzeba mi porady.
Pomykam se Dedrą 2.0 16V rok 95, imobilaizer, klima(samochód sprowadzony z włoch)
i wszystko jest cacy-lala, ale postanowiłem pojechac na komputer bo odpala z opóżnieniem do 5 sekund kręcenia.
A maistry w serwisie Fiata mi nie mogą ustalić rodzaju komputera i zdiagnozować pojazdu gdyż wg. ich Examinera powinienem mieć sterownik IAW8, a mam zamontowany IAW4 i nie wiedzą z czego to jest(może tempra, a może tipo, a może croma, a może thema-takie tam gadanie)
W związku z tym mam pytanie czy którys z forumowiczów może mnie oświecić jaką centralkę/sterownik/komputer powinienem mieć faktycznie zamontowany czy serwisanci mnie w konia robią i na kase naciągają.

Kornelio · Post autor: **Kornelio** » 08 sie 2006, 23:48

sam widzisz ze nie bez powodu serwis Fiata i pochodnych jest uznawany za najgorszy na swiecie...

Post autor: **lancia1969** » 09 sie 2006, 1:37

Często jestem w Katowicach, zabiorę euroscana i spróbujemy się połaczyć

Jak jesteś zainteresowany zadzwoń to dogadamy szczegóły

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 09 sie 2006, 14:14

Coż to znowu ja.
Szukałem , szukałem i znalazłe Autodata z 2003 roku.
Tam jak byk napisano , że powinno byc Weber-Marelli IAW 4Q7.
Masz KOrnelio rację twierdząć, że serwis Fiata jest do kitu.
Jeszcze skorzystam z pomocy Grześka co diagnozowania aby byc pewnym na 100%, ale zdanie mam już kiepskie co do serwisu(100zł za wpięcie do kompa)

Post autor: **lancia1969** » 16 sie 2006, 0:47

No i udało się połaczyć euroscanem bez żadnego problemu pomimo sterownika z Tipo16V , wszystkie błedy dały się usunąć z poziomu euroscana - bez żadnych magicznych sztuczek , a przy okazji pogadaliśmy o tym i owym

Zresztą myślę ,że Sebastian sam się pochwali -

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 16 sie 2006, 8:52

Wyprawa do grodu Kraka okazała się bardzo owocna i pouczająca.
Znalazł Grzesiek złącze, połączył sie i pokasował co się dało

(ale autko chodzi dobrze)
Maszyna pali lepiej no i stała się mniej paliwożerna.
W drodze powrotnej zanotowałem (1/4 miasto=Kraków, 3/4 trasa=Kraków-Olkusz-Zabrze, prędkość max do 120 km/h)zmniejszone zużycie LPG z 11,5 litra do 9,5 litra/100km.
Grzesiek wypisał mi całą listę rzeczy do zrobienia w autku, ale traktuję to jako kosmetykę i czyszczenie.

Da się jednak poza serwisem siłami forumowiczów poustalać co w trawie piszczy.
Dzięki Grzesiek!
Dzięki Forumowicze!

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 17 sie 2006, 23:28

Dalej szukałem o tym moim silniku i znalazłem, że takie same motory były montowane w Tipo 2.0 16V w okresie 1993-1995 i chyba nie jest źle, że ma podłączony sterownik z tego wynalazku.
Tam nawet wychodzi 3 kucyki więcej

Tu link do danych silnika 836A3.000 ze strony Fiat Tempra/Tipo(ostatnia tabelka)
http://www.tempra.org/dane_techniczne.php#20[/url]

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 19 sie 2006, 19:16

A wiec tak.
Problemy z odpalaniem to nie wina kompa tylko regulator wolnych obrotów był zasyfiony na maksa, a styki aparatu zaśniedziałe.
Zaworek w regulatorze na ściankach posiadał nalot który nie pozwalał mu się wysuwac samocdzielnie z tulejki. A gdy podłączałem pod kostkę to ledwo szparkę dawał.
Poczyściłem styki, a regulator po rozebraniu na części składowe wykąpałem i wyszorowalem w benzynce ekstrakcyjnej.
Teraz jak się przechyli to sam wyskakuje z tulejki(jeśli nie jest skręcony).
Założyłem to po czyszczeniu,no i odpala od przysłowiowego kopa bez dodawania gazu.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 19 sie 2006, 19:19

Wielkie brawa

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 04 wrz 2006, 15:47

Witam ponownie!
Zbyt szybko się cieszyłem z usunięcia usterki bo problem z odpalaniem po kilku dniach pojawił się na nowo.
W sobotę roZebrałem co się dało, przeczyściłem przepustnicę i kilka innych drobiazgów. W trakcie składania stwierdziłem, że weżyk podciśnienia z kolektora dolotowego połączony z regulatorem ciśnienia paliwa na listwie wtrysku jest mokry od paliwa, a nie powinien.
PO konsultacji z Grześkiem= "Lancia 1969" pozatykałem trzpienie na kolektorze i regulatorze oraz odpaliłem samochód.
No i niespodzianka! Zapalił od pierwszego obrotu i wyjątkowo równo trzyma obroty w całym zakresie czy to na gazie czy też benzynie. Jedyna wadą tego rozwiązania jest stałe ciśnienie na listwie co się wiąże z mułowatością silnika na etylince.
Mam w związku z tym pytania:
1. czy jest to szkodliwe dla układu wtryskowego na dłuższą metę
2. czy ciśnienie w całym układzie paliwowym wzrasta czy pozostaje na poziomie biegu jałowego
3. czy ma ktoś dostęp do używki regulatora BO NOWA TO 500zł

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 12 wrz 2006, 20:42

Już ustaliłem, że zablokowanie podciśnienia na regulator podnosi cisnienie w układzie wtryskowym i samochodzik lepiej odpala bo nie zachodzi powrót paliwa do zbiornika. Wadą jest duże zuzycie paliwa i groźba wykończenia układu paliwowego, wtrysku lub samej pompy.
Jest to więc wyjście na chwileczkę.
pozdrawiam