Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
Witam
Potrzebuję pomocy!!
Wczoraj przed południem doświadczyłem wystrzału gazu, z racji, że mam stożek oraz to zabezpieczenie na dolocie które upuszcza ciśnienie nic sie nie stalo. (strzał pod domem) Poszedłem do domu na jakies 3h, nastepnie wsiadlem do auta i przejechalem jakies 10km na stację benzynową aby zatankować LPG, wszystko było ok, auto chodziło jak zwykle czyli delikadne wahania obrotów, nic wielkiego. Po zatankowaniu uruchomiłem silnik, i tu pojawily sie male schody, obroty falowały miedzy 500 a 800, bez podkrecenia do 2500 nie bylo mowy o ruszeniu, i strasznie trzesie, tak jakby nie palil na ktorys garnek, jutro od rana wymieniam swiece ( narazie tyle zrobie bo w sumie tego nie zrobilem po zakupie ) tylko martwi mnie to ze stalo sie to tak nagle.... Ma ktoś jakis pomysl?
Motor 2.0 20v
155KM
1999r
Na temat instalacji wiem tylko tyle ze nie sekwencja (jednakze przelacza sie dopiero po osiagnieciu odpowiedniej temperatury)
Potrzebuję pomocy!!
Wczoraj przed południem doświadczyłem wystrzału gazu, z racji, że mam stożek oraz to zabezpieczenie na dolocie które upuszcza ciśnienie nic sie nie stalo. (strzał pod domem) Poszedłem do domu na jakies 3h, nastepnie wsiadlem do auta i przejechalem jakies 10km na stację benzynową aby zatankować LPG, wszystko było ok, auto chodziło jak zwykle czyli delikadne wahania obrotów, nic wielkiego. Po zatankowaniu uruchomiłem silnik, i tu pojawily sie male schody, obroty falowały miedzy 500 a 800, bez podkrecenia do 2500 nie bylo mowy o ruszeniu, i strasznie trzesie, tak jakby nie palil na ktorys garnek, jutro od rana wymieniam swiece ( narazie tyle zrobie bo w sumie tego nie zrobilem po zakupie ) tylko martwi mnie to ze stalo sie to tak nagle.... Ma ktoś jakis pomysl?
Motor 2.0 20v
155KM
1999r
Na temat instalacji wiem tylko tyle ze nie sekwencja (jednakze przelacza sie dopiero po osiagnieciu odpowiedniej temperatury)
Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania
A jak na PB?
Może ten gaz jakiś lewy...
Może ten gaz jakiś lewy...
QV...soon:)
Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania
Strzały pojawiają się z reguły przez wadliwe kable WN lub cewki.Sprawdziłeś?
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania
na PB to samo (trzesie i nie rowno pracuje), probowałem odjechac na PB od dystrybutora ale nie dalo rady, pedal w podloge i dopiero pojechal. Kable wieczorem obserwowalem robiac spryskiwaczem od plynu okiennego mgielke zeby sprawdzic czy iskry skaczą ale nic nie bylo. Pytalem na stacji (Statoli) czy mieli nową dostawę gazu ale mowili ze nie ( a tankowalem 3 dni temu tez u nich i bylo wszystko ok). Nie wiem czy to ma coś wspólnego z wystrzałem skoro przejechałem kilka kilometrów (po 3h, mial czas zeby ostygnąć) i było ok a po zgaszeniu na czas tankowania coś się stało...
Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania
Mimo wszystko sprawdziłbym świece,kable skoro któryś gar nie pali.
Dawniej w poldasach to zdejmowało się po kolei na zmianę kable i można było łatwo wymacać usterkę
Dawniej w poldasach to zdejmowało się po kolei na zmianę kable i można było łatwo wymacać usterkę
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania
Nie mówie, że na 100% któryś nie pali ale odnosze takie wrażenie po tym jak trzęsie...
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
Nie wiem jak tam jest to w twoim silniku,czy masz kable,czy tylko cewki.Ale ja bym szukał organoleptycznie :p
Tak robiliśmy na starych silnikach...odpalałeś,i jesli było jak u Ciebie zdejmowało się przewód ze świecy ...silnik reagował,to znaczy że dobre,jak po zdjęciu nie reagował...to znaczy że kupa Albo przewód albo świeca.A jak się już znalazło gar który nie palił,tośmy zamieniali przewody(na swiecy i cewce) i kolejna próba w celu upewnienia się czy na innym garcu tak samo będzie bez reakcji.
Czasem człowieka niezłe pierdzielneło Ale jak nie było mechaników pod nosem trzeba było sobie radzić
Dziś hardcorów już nie ma
Tak robiliśmy na starych silnikach...odpalałeś,i jesli było jak u Ciebie zdejmowało się przewód ze świecy ...silnik reagował,to znaczy że dobre,jak po zdjęciu nie reagował...to znaczy że kupa Albo przewód albo świeca.A jak się już znalazło gar który nie palił,tośmy zamieniali przewody(na swiecy i cewce) i kolejna próba w celu upewnienia się czy na innym garcu tak samo będzie bez reakcji.
Czasem człowieka niezłe pierdzielneło Ale jak nie było mechaników pod nosem trzeba było sobie radzić
Dziś hardcorów już nie ma
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
moze byc lewe powietrze,
po zatankowaniu mogla sie zmienic mieszanka ,jezeli parownik juz sobie nie radzi z trzymaniem parametrow (rozne cis. w zaleznosci od ilosci gazu w butli)
po zatankowaniu mogla sie zmienic mieszanka ,jezeli parownik juz sobie nie radzi z trzymaniem parametrow (rozne cis. w zaleznosci od ilosci gazu w butli)
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
Panowie problem rozwiązany wczoraj po pracy zastosowałem się do wskazówek Alana, mianowicie odpinałem po kolei kolejne cewki i zagadka się rozwiązała, nie palił pierwszy gar od strony kierowcy, dzisiaj rano zmieniłem świece i po problemie, znowu "Lansia" mruczy tak jak powinna )
A teraz pytanie z innej beczki,
Chciał bym poprawić dźwięk silnika a właściwie dolotu, założyłem stożek i po dodaniu gazu słychać jak "świszczy" ale nie jest to jeszcze to czego bym chciał, da się coś zrobić zeby było głośniej? wyrzuciłem reduktor szumów czy jak to się nazywa, na dolocie została tylko przepływka i stożek... może obudować to jakoś? Czekam na jakieś pomysły...
Może da się założyć zawór Blow-Off tylko dla dzwięku?
A teraz pytanie z innej beczki,
Chciał bym poprawić dźwięk silnika a właściwie dolotu, założyłem stożek i po dodaniu gazu słychać jak "świszczy" ale nie jest to jeszcze to czego bym chciał, da się coś zrobić zeby było głośniej? wyrzuciłem reduktor szumów czy jak to się nazywa, na dolocie została tylko przepływka i stożek... może obudować to jakoś? Czekam na jakieś pomysły...
Może da się założyć zawór Blow-Off tylko dla dzwięku?
- Mariusz91
- Klubowicz
- Posty: 2738
- Rejestracja: 08 cze 2007, 0:00
- Skype: Mariusz8.32
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
A masz turbo?
Lancia Thema 2.0 16v Turbo LX <--- Miss Zlotu Muszyna 2014 / V-ce-Miss Zlotu Topornia 2015 / Miss Zlotu Zwierzyń 2016 / II V-ce-Miss Zlotu 2018
Lancia Y10 "Lila" 1.1 8v <-- II V-ce Miss Zlotu Muszyna 2014 / II V-ce Miss Zlotu Topornia 2015
Łada Niva <---- Prace Twają!
Moja Była
Lancia Thema 2.0 16v 90'
Lancia Y10 "Lila" 1.1 8v <-- II V-ce Miss Zlotu Muszyna 2014 / II V-ce Miss Zlotu Topornia 2015
Łada Niva <---- Prace Twają!
Moja Była
Lancia Thema 2.0 16v 90'
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
nie mam, wiem, że to jest przeznaczone do silników z turbiną stąd moje pytanie czy można to jakoś założyć tylko dla dzwięku
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
Cieszę się że domowy sposób pomógł
co do dolotu...powiedz...czy do Lancii to pasuje?
co do dolotu...powiedz...czy do Lancii to pasuje?
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
Kobieta odsyłała mnie do mechanika ale stwierdziłem, że muszę zrobić to jak Polak czyli najpierw samodzielna próba a jak się nie uda to do mechanika
Właśnie nie chce zakładać jakiś głośnych wydechów czy innych zbędnych wiejskich modyfikacji, jednakże uwielbiam świst z pod maski i myślę, że ten właśnie dźwięk idealnie wpasuje się w majestat Lancii
Właśnie nie chce zakładać jakiś głośnych wydechów czy innych zbędnych wiejskich modyfikacji, jednakże uwielbiam świst z pod maski i myślę, że ten właśnie dźwięk idealnie wpasuje się w majestat Lancii
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
chcesz ,zeby silnik glosno chodzil to rozwal wariator ,
robic lancie glosniejsza to lekka przesada,
zapewniam cie ,ze stozek juz swiszczy jak szalony ,tylko w srodku tego nie slyszysz tak intensywnie,
a wiec mozesz zdemontowac dolana oslone silnika i jezdzic z otwartym oknem (albo zdemontowac szybe kierowcy) ,
jak to nie pomoze to zostaje zdemontowanie maski i wyjecie przedniej szyby - wrazenie murowane
a co do swiec to musialy byc ostro dobite ,ze juz jeden gar nie lapal ,wiec moze na drugi raz nie dopuszczaj do takich sytuacji
robic lancie glosniejsza to lekka przesada,
zapewniam cie ,ze stozek juz swiszczy jak szalony ,tylko w srodku tego nie slyszysz tak intensywnie,
a wiec mozesz zdemontowac dolana oslone silnika i jezdzic z otwartym oknem (albo zdemontowac szybe kierowcy) ,
jak to nie pomoze to zostaje zdemontowanie maski i wyjecie przedniej szyby - wrazenie murowane
a co do swiec to musialy byc ostro dobite ,ze juz jeden gar nie lapal ,wiec moze na drugi raz nie dopuszczaj do takich sytuacji
- Robert.Rasik
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v
wiedziałem, że zostanę potępiony ale cóż... podoba mi się ten dźwięk
a świece nie sprawiały problemu do momentu kiedy po prostu po tankowaniu i odpaleniu przestał palić ten garnek. Dodam tylko że świece po demontażu wcale nie sprawiały wrażenia mocno zużytych... myślę że miał na to wpływ ten strzał gazu który był wyjątkowo mocny ( przerabiałem to nie raz bo jeździłem wieloma autami z podtlenkiem LPG)
a świece nie sprawiały problemu do momentu kiedy po prostu po tankowaniu i odpaleniu przestał palić ten garnek. Dodam tylko że świece po demontażu wcale nie sprawiały wrażenia mocno zużytych... myślę że miał na to wpływ ten strzał gazu który był wyjątkowo mocny ( przerabiałem to nie raz bo jeździłem wieloma autami z podtlenkiem LPG)