

ja się mieszczę w normie

dolałem se 0.5 a przejechane mam już 9500km

wynika z tego ze mój silnik całkiem dobry jest jeszcze

oki"tomek" pisze:Przenioslem do tego dzialu z mazowieckiego, gdyz jest to chyba sprawa interesujaca rowniez dla innych userow.
"Jeremy McFee" pisze:A ja miałem pieprznięty simmering na wale.
Przy wymianie sprzęgła zrobili go i teraz też już nie dolewam
Ja z kolei w Kappie też niedawno wymieniałem uszczelniacz między silnikiem i skrzynią - przy ok. 140000km. A objaw - na połączeniu skrzyni z silnikiem robiły się krople oleju, a mała "kałuża" była także na osłonie silnika. Robiłem to tylko z powodów kosmetycznych - dlaczego? Bo w poprzednim aucie (VW Vento) też to miałem od zakupu (160000km) i do sprzedaży (po 5 latach, 230000km) nic nie robiłem i nic się nie działo"Jaqob" pisze:Po jakim przebiegu pelk Ci ten simmering ? I jakie sa tego objawy?"Jeremy McFee" pisze:A ja miałem pieprznięty simmering na wale.
Przy wymianie sprzęgła zrobili go i teraz też już nie dolewam
Nie był pęknięty - tylko zużyty i nie uszczelniał, jak trzeba."Jaqob" pisze:"Jeremy McFee" pisze:A ja miałem pieprznięty simmering na wale.
Przy wymianie sprzęgła zrobili go i teraz też już nie dolewam
Po jakim przebiegu pelk Ci ten simmering ? I jakie sa tego objawy?
"PeGaZ" pisze:Ja z kolei w Kappie też niedawno wymieniałem uszczelniacz między silnikiem i skrzynią - przy ok. 140000km. A objaw - na połączeniu skrzyni z silnikiem robiły się krople oleju, a mała "kałuża" była także na osłonie silnika. Robiłem to tylko z powodów kosmetycznych - dlaczego? Bo w poprzednim aucie (VW Vento) też to miałem od zakupu (160000km) i do sprzedaży (po 5 latach, 230000km) nic nie robiłem i nic się nie działo(poza ubytkiem oleju oczywiście)
Chciałem się kolegów spytać czy wymiana uszczelki między skrzynią a silnikiem to czasochłonna robota i czy drogo kosztuje ? Bo u mnie też się to miejsce lekko "poci", ale samych ubytków oleju nie mogę dostrzec. Pewnie wezmę się za to przy dopiero okazji wymiany sprzęgła, bo robota podobna."Kojak" pisze:Ja tez wymieniałem uszczelkę na zaworach i na wale, między skrzynią a silnikiem nawet dwie. Dzięki temu zero wycieków zero dolewań cud i miód...