LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Nie nie, ja do diesla nic nie mam, sam takowego kupie jesli moj przebieg roczny przekroczy 25 tys km (narazie jest 12tys i stac mnie na PB ), ale raczej bede to traktowal jako zlo konieczne nie jako "sposób na udany duet":) bo moje aktualne doswiadczenia z dieslem zbyt dobre nie sa...
A artykuł to mi zwisa nacią od kalafiora...słuch mam dość dobry i to wystarczy;)
A artykuł to mi zwisa nacią od kalafiora...słuch mam dość dobry i to wystarczy;)
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2010, 11:42 przez Heathen, łącznie zmieniany 1 raz.
QV...soon:)
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Mi to też zwisa, choć nie ulega wątpliwości, że moja akurat benzyna jest głośniejsza od wielu diesli
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Oj, w mojej jak mialem wariator padniety to zagłuszałem nie jedna SCANIE
QV...soon:)
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
No nie wiem, ja mam słuch wyczulony dosyć mocno i dla mnie diesel pracuje głośniej od benzyny - zresztą wystarczy popatrzeć w tabelki z danymi -
no moja benzyna zagłusza dużo samochodów, ale to wynik braku czasu podjechania do tłumikarza - zrobiła się szczelina na łaczeniu rury wydechu z tym łacznikiem elastycznym i zaczyna chodzić jak rajdówka (moja żona stwierdziła, że wstyd jeździć).
no moja benzyna zagłusza dużo samochodów, ale to wynik braku czasu podjechania do tłumikarza - zrobiła się szczelina na łaczeniu rury wydechu z tym łacznikiem elastycznym i zaczyna chodzić jak rajdówka (moja żona stwierdziła, że wstyd jeździć).
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Wszystko z tymi dieslami ok - rozwój , sprawność, moment , spalania inne cuda na kiju tylko jedna rzecz która mnie odrzuca a w zasadzie dwie adin: smród ropy z tłustymi łapami po tankowaniu , wtaroj: rzecz to francowate drgania - nie słyszalne tylko odczuwalne i to nie zależy od samochodu wyciszenia ułożenia - w ciężarówkach tego nie ma bo jak na prawdziwego diesla przystało są tam silniki wolnoobrotowe .
Dlatego staram się kupować benzinkę i od razu fosgenik (po cholere przepłacać) , a co do szkodliwości gazu tfu tfu moje E240 ma już 250 tyś na gazie i jedyną rzeczą jaka zauważyłem to wydłużenie wymiany oleju, wymieniam średnio co 50 tyś km a na benzynie darł się po 35 -40tys
Dlatego staram się kupować benzinkę i od razu fosgenik (po cholere przepłacać) , a co do szkodliwości gazu tfu tfu moje E240 ma już 250 tyś na gazie i jedyną rzeczą jaka zauważyłem to wydłużenie wymiany oleju, wymieniam średnio co 50 tyś km a na benzynie darł się po 35 -40tys
- Art92
- Klubowicz
- Posty: 1905
- Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Najważniejszy jest odgłos słyszany wewnątrz, w Fordzie którego wyciszenie przy 100km/h podałem, przy tym samym wyciszeniu itd różnica wynosi 1db na niekorzyść diesla, mam gdzieś ze inni słyszą ze jeżdżę dieslem, ważne ze wewnątrz jest tak samo cicho jak w benzyniaku.
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Ostanio jak mi się Kappa zbiesiła i postanowiła na weekend zamieszkać w warsztacie to śmigałem Volvo V70, które jest świetnie wyciszone. Oczywiście było z klekotem na pokładzie, i mimo tego że to bydlę nie kręci się do 6000 obrotów i jechałem wolniej niż Kappą, to ciotka autorytarnie stwierdziła że w Kappie jest znacznie ciszej (i to mimo tego że w Kappie mi szumi szyberdach przy większych prędkościach).Art92 pisze:Najważniejszy jest odgłos słyszany wewnątrz, w Fordzie którego wyciszenie przy 100km/h podałem, przy tym samym wyciszeniu itd różnica wynosi 1db na niekorzyść diesla, mam gdzieś ze inni słyszą ze jeżdżę dieslem, ważne ze wewnątrz jest tak samo cicho jak w benzyniaku.
Pozdrawiam
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Wujek (p)
Lancia Delta III 1.8 tbi, Fiat Croma 2.4
była: Lancia Kappa 2.0T, "Lancia" Voyager/Chrysler T&C 3.8
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...
Jeśli chcesz do mnie napisać wybierz raczej maila zamiast PW - wujekp(małpa)lanciapolska.org - mogę odpowiadać z opóźnieniem na PW
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
To raczej masz problem ze słuchem...z drugiej strony w Mk3 benzynka chyba jest na łańcuchu, do najcichszych nie należy...Art92 pisze:Najważniejszy jest odgłos słyszany wewnątrz, w Fordzie którego wyciszenie przy 100km/h podałem, przy tym samym wyciszeniu itd różnica wynosi 1db na niekorzyść diesla, mam gdzieś ze inni słyszą ze jeżdżę dieslem, ważne ze wewnątrz jest tak samo cicho jak w benzyniaku.
QV...soon:)
- Art92
- Klubowicz
- Posty: 1905
- Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
- Imię: Artur
- Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Podany przyklad dotyczyl mk4. Mam mk3 i wiem jak zle jest wyciszona przegroda czolowa, w niektorych zakresach obortow 2.0 TDCi w moim Mondeo ma drazliwy dla ucha dzwiek(sredni zakres obrotow) 2.0 tdci w mk3 ma lancuch rozrzadu, nie wiem jak benzynka, nowe 2.0 tdci czyli tak naprawde 2.0 HDI maja pasek i zapewne sa cichsze.
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
ok o Mk4 sie nie wypowiadam, bo faktycznie najnowsze diesle jak pisalem dobrze wyciszone.
QV...soon:)
- maciej_ignys
- Klubowicz
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 lip 2007, 0:00
- Skype: ohydek
- Lokalizacja: Leszno
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Fajny temat Nacie zarzucasz, bo jak ostatnio na forum się logowałem jakieś trzy dekady temu to krew, żółć i pyskówka się sypały.
Z jednym się nie zgadzam - koszt eksploatacji diesla, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów, wymiany fitrów FAP i innych gówien I TAK jest niższy niż benzyny pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów.
Mój, zbieżny wstydem i znaczkiem służbowy dupolot choć przebiegiem mógłby zawstydzić Tony'ego Halika jeździ w zasadzie bezawaryjnie poza oczywistymi wymianami klocków/opon/oleju itp.: i mimo raptem czterech lat siódme okrążenie wookół ziemi rozpoczyna.
Oszczędność uzyskiwana między ..... 4.2 quatro i .... 2.0 TDI to 25 000 zł rocznie - kto się nie schyli temu.... gratuluję (80 tkm/rok)
Z jednym się nie zgadzam - koszt eksploatacji diesla, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów, wymiany fitrów FAP i innych gówien I TAK jest niższy niż benzyny pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów.
Mój, zbieżny wstydem i znaczkiem służbowy dupolot choć przebiegiem mógłby zawstydzić Tony'ego Halika jeździ w zasadzie bezawaryjnie poza oczywistymi wymianami klocków/opon/oleju itp.: i mimo raptem czterech lat siódme okrążenie wookół ziemi rozpoczyna.
Oszczędność uzyskiwana między ..... 4.2 quatro i .... 2.0 TDI to 25 000 zł rocznie - kto się nie schyli temu.... gratuluję (80 tkm/rok)
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
Pojawiałbyś się częściej, zobaczyłbyś, ile tracisz będąc za rzadko
Twoje twierdzenie "Z jednym się nie zgadzam - koszt eksploatacji diesla, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów, wymiany fitrów FAP i innych gówien I TAK jest niższy niż benzyny pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów." działa tylko dla dużych przebiegów. Dla niskich równie uprawnione jest wprost przeciwne: koszt eksploatacji benzyny, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów I TAK jest niższy niż diesla pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów.
A o benzynie z gazem nie wspomnę.
Twoje twierdzenie "Z jednym się nie zgadzam - koszt eksploatacji diesla, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów, wymiany fitrów FAP i innych gówien I TAK jest niższy niż benzyny pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów." działa tylko dla dużych przebiegów. Dla niskich równie uprawnione jest wprost przeciwne: koszt eksploatacji benzyny, absolutnie sumaryczny, od zakupu, poprzez utratę wartości, koszty napraw serwisów I TAK jest niższy niż diesla pod warunkiem osiągania odpowiednich przebiegów.
A o benzynie z gazem nie wspomnę.
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
kwękanie na filtry cząsek stałych znajdziesz tutaj
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2700
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
głośność ,stuk -panowie to jest melodia silnika ,silnik gra
zapraszam do lasu na rowery uszka wam tam odpocznął
zapraszam do lasu na rowery uszka wam tam odpocznął
Re: LPG vs. diesel - fakty i mity - ciekawy artykuł
HC powstaje bardzo malo ,za to CO2 i H2O powstaje wiecej ,wlasnie kosztem niskiego HC ,
Zastosowanie LPG skraca żywotność tłumików - FAKT
To prawda. Podczas spalania LPG powstaje znacznie więcej węglowodorów niż podczas spalania benzyny. Woda skrapla się w środkowym i końcowym odcinku układu wydechowego, co przyspiesza jego korozję.
autor wiedzial ,ze gdzies swita ,ale nie potrafil okreslic strony ,
widac nie pytali go o ocene z chemii ,gdy go przyjmowali na pismaka
1db to nie jest tak samo cicho - skala jest logarytmicznaArt92 pisze:Najważniejszy jest odgłos słyszany wewnątrz, w Fordzie którego wyciszenie przy 100km/h podałem, przy tym samym wyciszeniu itd różnica wynosi 1db na niekorzyść diesla, mam gdzieś ze inni słyszą ze jeżdżę dieslem, ważne ze wewnątrz jest tak samo cicho jak w benzyniaku.
jezeli chodzi o odpalaniena mrozie ,to gdy pare lat temu przyszly mrozy -30*C ,jedynie moja mamuska odpalila Poloneza i pojechala do domu ,
noa Octawia tdi i Focus tdci (czy inny las literek) czekaly na taksiarzy z akumulatorami od Stara w bagazniku ,
zawisc w oczach wlascicieli bezcenna
dzwieki wydawane przez silniki sa rozne ,ale natezenie tych dzwiekow tez takie samo byc nie moze ,
nowych benzyniakow nie slychac na wolnych obrotach ,nowe diesle slychac ,
po otwarciu maski wrazenie sie poglebia ,
nie mam mocno wyczulonego sluchu ,wiec pisze ,ze nowych benzyniakow "nie slychac" ,
oprocz dzwiekow drazniace sa tez drgania - zaryzykuje stwierdzenie ,ze Passat B5 1.9 TDI 115KM to idealny samochod dla samotnej kobiety (permamentna stymulacja za kierownica)