Thema - olej w skrzyni a brak hamulców...

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 09 kwie 2006, 11:41

W sobote zmieniałem przegub wewnetrzny, przy okazji stwierdziłem, ze wymienię olej w skrzyni i silniku. No i zabrałem się za zdjęcie nadkola i co się stało.... kawałek rdzy odpadł z metalowego przewodu hamulcowego i cieknie... Z czego robili te przewody, że tak skorodowały? Dobrze, że to się stało tak a nie w czasie jazdy... No ale teraz jestem uziemiony, potrzebuje krótki przewód na lewą stronę metalowy, czy ktoś wie gdzie w Wawie to dostaći za ile? Miałem 7 125p i tam były lepsze jakościowo przewody zaczynając od 71 roku....

Co do oleju w skrzyni spuściłem to co zostało, było tego niewiele, bo przy ostatnim sprawdzinie tydzień temu było znacznie poniżej minimum (jak robiłem sprzegło) to stwierdziłem że boleję, dolałem litra z kawałkiem niewielkim i mam teraz dużo za dużo oleju... musze spuścić....

Post autor: **wujek** » 09 kwie 2006, 21:42

Witam,
Jeżeli jeden przewód hamulcowy zgnił, to i pozostałe nie są w lepszym stanie. U mnie tak było - jeden popuścił, podjąłem decyzję o wymianie wszystkich. Decyzja okazała się słuszna - padały "w palcach", podczas demontowania. A co im żywot skraca? W pierwszej kolejności - nieprzestrzeganie terminów wymiany płynu hamulcowego - 2lata!
Wlewając nowy płyn warto sprawdzić jego jakość, takim sprytnym przyrządzikiem do pomiaru zawartości wody w płynie, sensowne serwisy dysponują takim przyborem. A sam płyn? - oszczędność kilku zetów na litrze nie jest wskazana, lepiej sięgnąć po coś z górnej półki.
Przewody dorobili mi w sklepie - przewód i końcówki są łatwo dostępne. Niestety, nie zapisałem długości - trzeba zmierzyć, dodając kilka centymetrów zapasu.
Do wymiany przewodów z tyłu trzeba, niestety, zdemontować bak.
I warto sprawdzić stan korektora siły hamowania, zamocowanego na tylnej belce.
Pozdrawiam

Qba · Post autor: **Qba** » 09 kwie 2006, 22:09

Co do korektora sily hamowania to ma rozwalony, ale nie chce go naprawiac tylko ustawic w pozycji w ktorej lepiej hamuje. Nie wiem jak dlugo nie dziala ten korektor i jak sie dowiadywalem to najlepiej byloby go ominac.
W jakiej pozycji dziala lepiej jak dzwignia jest na dole czy na gorze?

Post autor: **wujek** » 09 kwie 2006, 22:23

Witam,
Temat omijania korektora czyli naprawa typu "kamikadze" był już obrobiony.
Korektor w Themie, jeżeli "stanął", można zregenerować. Rozebrać, oczyścić i ponownie poskładać - to działa.
Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 16 kwie 2006, 8:45

Dorobiłem p[rzewód, za 20cm, miedzianej rurki dałem 40zł, robią to to w Wawie na Wrocławskiej w Marad Auto, serwis fiata... wymieniłem i jest ok, ale jak pomyśle ile oni będą chcieli ode mnie za wszystkie przewody to mi włosy dęba stają....

Post autor: **nomads** » 16 kwie 2006, 10:15

Co do przewodów hamulcowych jak i wszystkich weży cisnieniowych np ze wspomagania polecam firmę "Paks-D" Nad kazdym sklepem wisi zazwyczaj szyld Parkera Jest to firma zajmujacasie elementami złącznymi
Dorabiaja wszystko za całkiem dobra kasę Przynosisz stare zuzyte węże a oni ci zbijaja nowe. Przykład: za używkę węża ciśnieniowego ze wspomagania zapłaciłem 100zł po czym się okazało że on równiez jest do bani Zdemontowałem tego co miałem w aucie zawiazłem a oni zklepali mi nowy za 150 zł . Chciałem zaoszczędzić 50 zł a straciłem 100
Pozdrawiam :pirate: