Moje zdanie jest takie że poczekajmy do soboty, w gotowości na zaplanowany grill plus łódeczki, spotykamy się pod Biedronką w Imielinie więc jak coś to w najgorszym przypadku tu zrobimy jakieś zakupy. A jak by tak nagle coś "pierdyknęło" to będziemy myśleć!
ja już wiele razy miałem przykład że szaman z pogody się mylił, przecież w niedzielę mówili że w czwartek będzie burza, a piątek będzie deszczowy, plan A jest, ale jakby lało to trzeba nam plan B, a to oznacza że możemy podjechać tam pod łódki do knajpeczki i też mieć dobrze
