Kappa - sprzęgło

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 kwie 2006, 22:51

Mijają dni, miesiące a Ka(u)pcia okazuje się być biedronką, tzn skarbonką.
Zauważyłem że pomimo wciśnięcia pedału sprzęgła do oporu biegi jakoś ciężej się wrzucają. Poza tym, jak docisnę sprzęgło do podłogi to słyszę chrobotanie (na włączonym enginie oczywistja). Czy to łożycho czy może docisk?
Ile jeszcze mogę tak pojeździć bo na razie z kaską kruchutko! Olaboga...
Może ktoś zna i mógłby polecić dostęp do sprzęgiełka w rozsądnej cenie. Moja bamboszka ma juz 260tys km (chlubnie przez 1 miesiac musze sie przyznac zrobilem 6000! km - sama frajda z jazdy!) no i warto chyba wymienić cały komplet - wątpie że poprzedni właściciel wymieniał. Czekam na jakieś wieści, pozdrawiam, MarkoS - człek z jednym LANCIALOGO (od dziś chyba - liczy się od daty zauważenia).

PS> biedronką to ja sie powoli staje

Post autor: **larry123** » 07 kwie 2006, 8:00

he he

mi sie wydaje ze auto to skarbonka

nie ma bata aby ci oddawało kaszke z jazdy

Post autor: **tomek** » 07 kwie 2006, 10:40

Numerek VIN do Damiana z Lodzi i on poda Ci cene lacznie z wymiana. Np. do 2.0 20V sa chyba 2 czy 3 rodzaje sprzegiel.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 kwie 2006, 14:34

mam własie ten sam problem tylko żę moja kappa już nie jezdzi wogóle niechce wysprzęglac!w poniedziałek wstawiam ja do warsztatu i tam dokładnie zdiiagnozuja co to jest!mam nadzieje że niebedę musial kupować kompletu bo717pln kosztuje!mechanik mnie pocieszał że to być np.łożysko!!!oby:)

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 10 kwie 2006, 20:47

Niestety mam podobną sprzęgłową przypadłość. Na razie da się jeszcze jeździć, ale sprzęgło łapie coraz niżej, ma coraz większy "pusty skok" i biegi czasem mają już opory (nie działają tak dobrze jak jeszcze niedawno).
W związku z tym mam pytania:
1. Czy jeśli przechód mojego samochodu to okolice 120 tys., to trzeba zaraz wymieniać całość (może wystarczy sam docisk lub/i łozysko - czy jak tam to jest zbudowane w Kappie). Pytanie ważne, bo zmieniam stan cywilny, więc "zassało" mnie z finansami solidnie.
2. Czy ma ktoś z was namiary na wspomnianego wyżej Damiana z Łodzi (jestem początkującym uczestnikiem forum więc nie znam ludzi po pseudonimach / nick-ach).
3. Jestem z Płocka, więc jeśli ktoś z okolic (czyli do 100-120 km np. Łódź czy Warszawa) mógłby mi na początek powiedzieć jaki "model" sprzegła posiadam i/lub mógłby zrobić to sprzęgło nie oskubawszy przesadnie, to prosiłbym o jakieś info z szacunkową ceną i poradami jak obniżyć koszty naprawy na priv'a. (VIN: ZLA83800002092298). Muszę też wymienić klocki i filtr kabinowy, więc za ofertę cenową na te części z wymianą byłbym także wdzięczny.

Serdecznie pozdrawiam ze Stolicy Mazowsza

PeGaZ · Post autor: **PeGaZ** » 10 kwie 2006, 23:44

"Nafciarz78" pisze:Niestety mam podobną sprzęgłową przypadłość. Na razie da się jeszcze jeździć, ale sprzęgło łapie coraz niżej, ma coraz większy "pusty skok" i biegi czasem mają już opory (nie działają tak dobrze jak jeszcze niedawno).

A może warto na początek sprawdzić wysprzęglik? U mnie zaczął lekko przeciekać, przez co zapowietrzał się i pedał był coraz niżej. Na początek warto go odpowietrzyć, a jak to pomoże na jakiś czas, a objaw będzie powracał - to będzie wskazywało na ten element - wtedy wymienić (koszt. ok. 120PLN).

Post autor: **Luckyy** » 11 kwie 2006, 15:34

namiary na Damiana to
www.lanciaTeam.pl
0603969595
Lodz ul Wilenska

Post autor: **tomek** » 11 kwie 2006, 15:39

"PeGaZ" pisze: A może warto na początek sprawdzić wysprzęglik?

Wlasnie, moze byc np. zapowietrzony. Kiedy ostatnio wymieniano w aucie plyn hamulcowy? Hamulce i wysprzeglik sprzegl maja ten sam uklad plynu, warto zaczac od tej strony!!!

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 kwie 2006, 20:11

Dziękuje za rady. Auto zostało sprowadzone z zagranicy, więc nie znam dobrze jego historii, więc z płynem może być różnie.
Mam jeszcze jedną prośbę - o szybki instruktarz gdzie konkretnie szukać wysprzęglika (przypominam 2,4 JTD jeśli ma to znaczenie) i jak go odpowietrzyć (razem z hamulcami czy jakoś inaczej, bo jak ktoś pisał płyn jest wspólny).

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 kwie 2006, 20:16

Ja również dziękuję za podpowiedzi!
Czy osłabienie sprzęgła może mieć związek z kończącymi się klockami
hamulcowymi?
no bo jeśli klocki się kończą to pedał hamulca jest automatycznie miększy bo więcej płynu wędruje do układu. hmmm, ciekawe...
a w ogóle to pedał sprzęgła tak u mnie chodzi że po przejeździe przez centrum większego miasteczka w godzinach szczytu muszę robić rehab kolana!

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 kwie 2006, 20:18

"Luckyy" pisze:namiary na Damiana to
www.lanciaTeam.pl
0603969595
Lodz ul Wilenska

dzięki za namiary!

PeGaZ · Post autor: **PeGaZ** » 11 kwie 2006, 20:27

"Nafciarz78" pisze: Mam jeszcze jedną prośbę - o szybki instruktarz gdzie konkretnie szukać wysprzęglika (przypominam 2,4 JTD jeśli ma to znaczenie) i jak go odpowietrzyć (razem z hamulcami czy jakoś inaczej, bo jak ktoś pisał płyn jest wspólny).

Nie wiem jak w JTD - ale pewnie tak samo jak w innych. Wysprzęglik jest na skrzyni biegów, pod akumulatorem (mniej-więcej) takie cylindryczne "coś". Odpowietrznik jest z boku (po prawej - łatwo zauważyć), a odpowietrzenie tego jest niezależne od odpowietrzania układu hamulcowego - warto przed operacją sprawdzić poziom płynu hamulcowego - jeżeli trzeba uzupełnić (no i po operacji odpowietrzania - też).

PeGaZ · Post autor: **PeGaZ** » 11 kwie 2006, 20:38

"MarkoS" pisze:Czy osłabienie sprzęgła może mieć związek z kończącymi się klockami
hamulcowymi?
no bo jeśli klocki się kończą to pedał hamulca jest automatycznie miększy bo więcej płynu wędruje do układu. hmmm, ciekawe...
a w ogóle to pedał sprzęgła tak u mnie chodzi że po przejeździe przez centrum większego miasteczka w godzinach szczytu muszę robić rehab kolana!

No nie do końca tak jest. Ruch pedałem hamulca nie zależy od zużycia klocków bo:
1. Jest samoregulacja (tłoczek w wyniku zmniejszenia się grubości klocków bardziej się wysuwa, pobierane jest w związku z tym trochę płynu ze zbiorniczka i mamy tak "jakby nic się nie stało" - przez co jego ruch roboczy pozostaje stały, oczywiście proces jest ciągły)
2. Nie ma raczej związku sprzęgło kończące się klocki. Bo to, że jest jeden płyn, nie znaczy, że jest jeden układ. Jest tylko jeden wspólny zbiorniczek, który zamocowany jest na pompie hamulcowej (ona jest głównym odbiorcą płynu hamulcowego), a z boku zbiorniczka (na pewnej wysokości) dodatkowo jest odprowadzony przewód idący do pompy sprzęgła. Łatwiej więc "niechcący" zapowietrzyć sprzęgło, wtedy gdy płyn opadnie zbiorniczku poniżej tej rurki (można ją zobaczyć z boku zbiorniczka).

U mnie było tak, że sprzęgło przy podłodze, problemy z wrzuceniem/zmianą biegu - lekkie pompowanie, już można zmieniać bieg. Po odpowietrzeniu za kilka dni abarot to samo

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 12 kwie 2006, 21:21

Chyba mi się upiekło z tym sprzegłem

. Tak zapowietrzyłem wysprzęglik, że pół godziny odpowietrzałem (fakt że wprawy nie mam).
Jak dokładnie popatrzyłem, jak to działa w Kappie, to zrozumiałem że nie mogło byc inaczej, w końcu poziom płynu był u mnie sporo poniżej poziomu z którego czerpie płyn układ sprzegła.
Jeszcze raz wielkie dzieki za rady, bardzo się przydały. Zostało mi jeszcze tylko: zmienić olej z filtrem, filtr kabinowy, filtr powietrza, wymienić klocki, naprawić centralny zamek, podrobić blacharkę (auto z włoch), wymienić 2 głośniki i już będzie auto jak z bajki - w sam raz na własny ślub

.
Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 13 kwie 2006, 14:13

Na pomoc! jest ktoś może teraz na forum?
Zacząłem odpowietrzać sprzęgło i pedał mi spadł do podłogi i echo.
Co robić?

Lancia Klub Polska