Lybra - piszczenie jakby coś z servo ?

Awatar użytkownika
Krzysiek_79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 154
Rejestracja: 17 gru 2007, 0:00
Lokalizacja: Tychy

Lybra - piszczenie jakby coś z servo ?

Post autor: Krzysiek_79 » 30 mar 2010, 11:59

Witam, mam problem z autkiem otórz jak w temacie wewnątrz samochodu wydobywa się jakieś piszczenie słyszane od czasu do czasu , przy skręcie kierownicą podejrzewam że coś nie tak z servo : beczy : bo dzwięk jakby od kierownicy właśnie dochodził, nic przy hamowaniu. Owe piszczenie słychać wewnątrz jak i na zewnątrz.
Proszę o szybką pomoc i odpowiedź na pytanko czy mogę z takim stanem bez konsultacji z mechanikiem przejechać 1100 km, ponieważ jestem teraz za granicą a w czwartek wracam do Polski.
Bardzo Dziękuję za wskazówki.
może będzie.....Thesis, ale upragnione Volovo C30 :)
jest.....2007 Lyberka 2.4 jtd :D Czarna Błyskawica
była....2006 Vectra Złota Strzała :)

Awatar użytkownika
proximus23
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 39
Rejestracja: 07 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lybra - piszczenie jakby coś z servo ?

Post autor: proximus23 » 31 mar 2010, 0:36

A może to pompa wspomagania.Również piszczenie może świadczyć o ślizganiu się paska. Bo serwo raczej syczy.

Awatar użytkownika
Krzysiek_79
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 154
Rejestracja: 17 gru 2007, 0:00
Lokalizacja: Tychy

Odp: Lybra - piszczenie jakby coś z servo ?

Post autor: Krzysiek_79 » 31 mar 2010, 10:35

no dzięki za wskazówkę, martwie sie póki co tą trasą bo nigdy nie wiadomo - w PL odrazu do mechanika.
może będzie.....Thesis, ale upragnione Volovo C30 :)
jest.....2007 Lyberka 2.4 jtd :D Czarna Błyskawica
była....2006 Vectra Złota Strzała :)

Awatar użytkownika
proximus23
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 39
Rejestracja: 07 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Odp: Lybra - piszczenie jakby coś z servo ?

Post autor: proximus23 » 31 mar 2010, 11:53

Krzysiek_79 pisze:no dzięki za wskazówkę, martwie sie póki co tą trasą bo nigdy nie wiadomo - w PL odrazu do mechanika.
najwyżej będziesz jechał bez wspomagania(ja bez paska osprzętu jechałem 300km :))

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”