
Dzisiaj w mojej Lucynce sprzęgło zostało w podłodze i już nie chce wrócić do góry

Jutro zabieram się za wymianę kompletnego sprzęgła i w związku z tym mam pytanko ??
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym związane? czy są jakieś haczyki i problemy z którymi mogę się spotkać podczas wymiany?
Słyszałem, że łatwiej jest wyjąć cały silnik niestety nie mam takiej możliwości...

Wszelkie podpowiedzi i sugestie mile widziane

pozdrawiam i dziękuję z góry
