Nie bardzo rozumiem skad znowu na forum taka wrzawa o LPG.
Temat za czy przeciw LPG byl walkowany juz tyle razy ze szok.
Moje zdanie na temat LPG jest proste...jesli instalacja jest poprawnie zalozona to nie ma z nia zadnych problemow.
Ja mam na LPG przejechalem prawie 40 tys km...zrobilem podsumowanie z ktorego wynika(biorac pod uwage dolewane paliwo na odpalanie, drozsze przeglady, przeglady LPG ktore sa wbrew pozorom tanie) ze zaoszczedzilem jakies 3 tys zlotych. Czyli zwrocila mi sie instalka koszt 3700 i do tego zarobilem jeszcze dodatkowe 3 tys zlotych. Nie licze swiec i filtrow bo wydaje mi sie ze kazdego uzytkownika czy LPG czy PB czeka tez wymiana tych rzeczy eksploatacyjnych. Pewnie ze chetnie jezdzilm bym na PB ale ceny w polsce w stosunku do zarobkow sa niesamowicie wysokie.
Porownujac to np. do zarobkow w niemczech i cen paliw tam...to cena LPG wypada w cenie jak u nas(przy autostradzie ceny sa nieco wyzsze) a ceny samych paliw sa zaledwie o 30 do 40 groszy wyzsze.
Chcialbym tez dodac ze smord aut z LPG dotyczy tylko starych fur i z kiepsko zalozona LPG. U mnie takiego smrodu nie ma i nie bylo, malo tego moi znajomi nawet mowia ze wogle nie czuc ze auto jedzie na gaz.
Spadek mocy czuc lekko, ale podejrzewam tu raczej o problem mieszania gazu w Polsce bo kiedy zatankuje w niemczech absolutnie takiego odczucia nie mam.
Generalnie jak ktos mial pecha to moge zrozumiec ze jest przeciw LPG, ale nie bardzo rozumiem ludzi ktorzy nie mieli nigdy stycznosci z LPG i tak glosno wypowiadaja sie na forum...
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
To tak samo jak wkurzacie sie ze Lancie maja zla opinie wsrod ludzi w polsce jako auta nie trwale,a nigdy nie mieli okazji uzytkwac auta tej marki...
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)