Dobry Humor

Róbta co chceta ;)
Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: Nat » 29 sty 2008, 10:53

"Taz" pisze:
"Nat" pisze:
"Taz" pisze:Nat, symulowali to kiedyś w Pogromcach Mitów
Z jakim efektem?
Dobra beczka się nie rozleci przy upadku na ziemię. Musieli ją bardzo mocno osłabić żeby się rozpadła i wypuściła cegły.
:link:
A jednak jak widać- nie mit :)
Zresztą... Ech te sterylne warunki labolatoryjne. Oni chyba nigdy nie widzieli beczek na polskich budowach- przerdzewiałych, poobgniatanych, beton na sciankach...

Myslałem raczej, że mitem jest to, że gośc utrzyma linę w trakcie, kiedy palce wkręcą mu się w blok :)
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: trigo » 31 sty 2008, 16:01

Najgłupsze odpowiedzi na pytania w turniejach


Pytanie: Co wydarzyło się w Dallas 22 listopada 1963 roku?

Odpowiedź: Nie wiem, wtedy nie oglądałem.

Pyt.: Który aktor amerykański jest mężem Nicole Kidman?

Odp.: Forrest Gump.

Pyt.: W którym kraju znajduje się Mount Everest?

Odp.: Hm, to nie Szkocja, prawda?

Pyt.: Podaj tytuł filmu z Bobem Hoskinsem. Jest to zarazem tytuł słynnego obrazu Leonarda da Vinci.

Odp.: Kto wrobił królika Rabbita?

Pyt.: W którym mieście europejskim powstała pierwsza opera?

Odp.: Sydney.

Pyt.: Jak długo trwała wojna sześciodniowa między Izraelem a Egiptem?

Odp. (po dłuższym namyśle): Czternaście dni.

Pyt.: Gdzie odbywały się lądowania Aliantów (D-Day)?

Odp.: Pearl Harbour?

Pyt.: Jaką walutę mają Indie?

Odp.: Ramadan.

Pyt.: Którą postać ubraną tylko w przepaskę na biodrach i huśtającą się na lianach grał Johnny Weissmuller?

Odp.: Jezusa.

Pyt.: Ile metrów ma kilometr?

Odp.: Trzy.

Pyt.: Ile kół ma trójkołowiec?

Odp.: Dwa.

Pyt.: Znamy trzy stany skupienia - stały, ciekły i...?

Odp.: Galaretka ?[/b]
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 31 sty 2008, 18:18

Do samotnie mieszkającego małżeństwa przyjechał dziennikarz, który miał napisać artykuł z okazji zbliżającej się "okrągłej rocznicy ślubu".
Rozmawia z panem domu.
- Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej rodziny.
- Hmmmm... Dziadek zastanowił się chwilę i mówi:
- Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do kuchni na śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a żona sprząta.
- Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy.
- Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a żona przygotowuje lekkostrawny obiad.
- Później zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina, aktywność seksualna i robimy małą poobiednią drzemkę.
- Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze, aktywność seksualna, coś tam robimy z krzewami i kwiatami i wracamy zanim zrobi się chłodno.
- Przed kolacją aktywność seksualna i siadamy do stołu.
- Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga, aktywność seksualna i kładziemy się do łóżka.
- Podziwiam pana muszę przyznać!
- Nie wiem za co? Każdy dzień podobny do innych!
- Podziwiam za to, że pomimo pańskiego wieku jest pan tak aktywny seksualnie!
- Mówi pan o mnie? Zdziwił się jubilat.
- Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność seksualna?
- Normalnie! Żona coś pier... i dupę zawraca!;)
Strang Delta 1,9td
Obrazek

marco
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany
Posty: 1386
Rejestracja: 06 sie 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: marco » 31 sty 2008, 20:44

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda.
Zjechały się panie z całego Świata.
Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami.
Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowaliśmy w okresie
przygotowawczym, morale doskonale, wygramy!
Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytkom).
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza
narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!
Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie...
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo:
"Jeżeli Mania nie przyjdzie...".
Wreszcie nie wytrzymał i podpytuje jedną z uczestniczek:
- Co to za Mania?
Autorytet jaki?
Czy co?
- Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w gębie układa... :wink:

Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Dobry Humor

Post autor: Duch-Dziadka » 01 lut 2008, 0:49

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi

- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...

- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...

- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !

- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ...
Giulietta Veloce 2016r

Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Dobry Humor

Post autor: Duch-Dziadka » 01 lut 2008, 1:08

Wyznania , nie tylko dla kierowcw

Jak stoję w korku i jest upał, to zawsze zamykam szyby do końca, taki szpan, że niby mam klimatyzację w aucie. Wy też tak macie?

Też tak robię. Zawsze. A jak jest wyjątkowo ciepło i chcę podkreślić, że moja klima jest naprawdę wydajna, to jeszcze zakładam marynarkę i kapelusz. A w zimę, jak chcę pokazać innym kierowcom, że mam super wydajne ogrzewanie, to otwieram okna i jeżdżę w podkoszulku.

A ja mam zepsuty wentylator chłodnicy, no i muszę do tego w korku włączać ogrzewanie, żeby silnik się nie przegrzał (trzeba odprowadzić gdzieś ciepło). No i oczywiście wówczas zamykam szyby, żeby nie było, że nie mam klimy.

Ja też tak robię! Do tego nigdy nie pytam od drogę, udając, że mam GPS oraz gadam do siebie głośno się śmiejąc, udając, że mam zestaw głośno mówiący. Wy też tak macie?

Pewnie, że tak. Co do GPS'a, to ja nawet sobie postawiłam na desce wycinek mapy w ramce, żeby wyglądało autentycznie.

Ja też tak zawsze robię. To wzbudza szacunek. Dodatkowo, żeby ludzie myśleli, że mam automatyczną skrzynię biegów, zawsze jeżdżę na jednym i trzymam CAŁY CZAS obie ręce na kierownicy. Przyczepiłem sobie też do przedniej szyby wysięgnik z przyklejonym kawałkiem mapy, że niby dżipies.

A ja ćwiczę płynne kręcenie korbką od szyby i potem jak juz musze otworzyć, to robie to płynnie, że niby mam elektryczne szyby. Też tak macie?

Dokładnie tak, cała sztuka w tym, żeby nie poruszać barkiem, trzeba wytrenować dobrze przedramię. No i kamienna twarz oczywiście gdy patrzysz z góry na stojącego obok i otwierasz te "elektryczne" szyby.

Ja mam dwa komplety kluczyków jeden dla siebie, drugi dla małżonki. I jak podchodzimy do auta to ja przekręcam kluczyk w drzwiach zamaszyście, a ona dyskretnie. Wygląda jakbyśmy mięli centralny zamek.
A na dachu mam przyklejaną rękę manekina, wygląda jakby zona wystawiła swoją przez szyberdach. A jak tankuje na stacji za 20 złotych to po nalaniu paliwa stoję jeszcze kilka minut, że niby wciąż tankuje. Wygląda jakbym nalewał za 200 zł. Też tak macie?

Ja też mam szyby zawsze zamknięte - a niech się bieda patrzy na Matiza z klimą! Poza tym pomalowałem reflektory niebieskim markerem - niech widzą, że stać mnie na ksenony. Też tak macie?

A ja w czasie jazdy wystawiam lewa nogę przez okno (niby ze mam automat).

Ja zwyczajnie nogi na deskę rozdzielczą kładę - oczywiście obie - że niby mam nie tylko automat, ale też tempomat. W tym czasie na gaz kładę cegłę "tempomatówkę".

1. A ja na moich oponach letnich przed zimą nanoszę białym sprejem napis "winter", a na wiosnę ścieram to papierem ściernym.
2. W bocznych, tylnych szybkach przykleiłem kartkę "Sprzedam (...) FULL OPCJA BEZ SKÓRY" i fikcyjny nr telefonu, bo auto golas, i wcale nie mam zamiaru go sprzedawać.
3. Na tylną klapę nakleiłem rybkę, chociaż jestem ateistą, ale dzięki temu katolicy często mnie wpuszczają przed siebie.
4. Obok rybki nakleiłem nurka, że niby mam jakąś pasję i drogi sprzęt do nurkowania.
5. Przez całą zimę wożę na dachu deskę snołbordową (kolega chciał wyrzucić), chociaż w życiu nie byłem na stoku.
6. Wlew gazu mam tak ukryty, że facet od nalewania ma pretensje, że musi się kłaść pod auto. Dzięki temu udaję, że cena benzyny nie ma znaczenia.
7. Jak podjeżdżam pod stację LPG zawsze zakładam przydużą dżokejkę i ciemne okulary.
Giulietta Veloce 2016r

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 01 lut 2008, 11:55

Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi, i na całe gardło od progu krzyczy:
- Przyszedłem!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, rzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę. Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia.
- Ja ku****wa przyszedłem!
Następnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie książki, wywraca telewizor, bije kryształową wazę.
I znowu na całe gardło:
- W domu jestem!
Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło, rzuca je na podłogę i depcze nogami.
- Przyszedłem, w domu jestem!
Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko, i wzdycha:
- Jak zaj**iście być kawalerem...
Strang Delta 1,9td
Obrazek

Awatar użytkownika
Endrju
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 706
Rejestracja: 13 cze 2006, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Dobry Humor

Post autor: Endrju » 01 lut 2008, 11:57

"strang" pisze:Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi, i na całe gardło od progu krzyczy:
- Przyszedłem!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, rzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę. Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia.
- Ja ku****wa przyszedłem!
Następnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie książki, wywraca telewizor, bije kryształową wazę.
I znowu na całe gardło:
- W domu jestem!
Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło, rzuca je na podłogę i depcze nogami.
- Przyszedłem, w domu jestem!
Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko, i wzdycha:
- Jak zaj**iście być kawalerem...
: hahaha :
Endrjus...z mojej półki biorą pod nóż...kiedy mam żyć jeśli nie już...

Była: Lancia Delta 1.6i.e. 75KM '95
Była: Fiat Marea Weekend 1.9 JTD 110KM '01
Jest: Alfa Romeo 166 2,4 JTD 140KM '01

Awatar użytkownika
misiu
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 110
Rejestracja: 05 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: ostrowiec świętokrzyski
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: misiu » 02 lut 2008, 17:21

1. Gdybyś puszczał bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesięcy
wyprodukowałbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej!
(No to mi się wydaje bardziej warte wysiłku!)

2. Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie by wystrzeliś krew
na odległość 20 metrów. (O ludzie!)

3. Orgazm świni trwa 50 minut. (w przyszłym życiu chcę być świnią!)

4.Karaluch zanim umrze może żyć jeszcze 9 dni po odcięciu mu głowy.
(Ciąglę jeszcze myślę o tej świni)

5. Uderzając głową w ścianę zużywasz 150 kcal na godzinę. (Nie
próbuj w domu... spróbuj w pracy)

6. Samiec modliszki nie może kopulować dopóty dopóki ma głowę na
karku. Samica inicjuje sex przez oderwanie mu głowy. ("Kochanie,
jestem w domu! Co do cho...?!)

7. Pchła może skoczyć na odległość 350 długości własnego ciała. To
tak jakby człowiek skoczył na odległośc boiska. (50 minut...
szczęściara z tej świni! Wyobrażasz to sobie?)

8. Sum ma ponad 27 000 kubeczków smakowych (Co może być tak
smacznego na dnie stawu?)

9. Niektóre lwy kopulują 50 razy dziennie. (Nadal chcę być świnią w
przyszłym życiu... stawiam jakość nad ilość)

10. Motyle smakują jedzenie stopami. (Coś co zawsze chciałam wiedzieć)


12. Osoby praworęczne żyją przeciętnie 9 lat dłużej niż osoby
leworęczne. (Jeżeli jesteś oburęczny powinieneś wykalkulować
przeciętną?)

12. Słonie są jedynymi zwierzętami które nie potrafią skakać (OK. to
w zasadzie jest fajne)

13. Koci mocz świeci w podczerwieni (Zastanawiam się komu zapłacono,
żeby to zbadał?)

14. sStrusie oko jest większe niż strusi mózg (Znam takich ludzi)

15. Rozgwiazdy nie mają mózgu (Takich ludzi też znam :) )

16. Niedźwiedzie polarne są leworęczne (Jak zmienią rękę będą żyły
dłużej)

17. Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami które uprawiają sex
dla przyjemności (A co z tą świnią?)
Młoda, 90-letnia staruszka, stojąc usiadła na drewniany kamień i nic nie mówiąc powiedziała:"Jaki upalny mróz!"

Awatar użytkownika
misiu
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 110
Rejestracja: 05 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: ostrowiec świętokrzyski
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: misiu » 02 lut 2008, 18:08

Młoda, 90-letnia staruszka, stojąc usiadła na drewniany kamień i nic nie mówiąc powiedziała:"Jaki upalny mróz!"

trigojunior
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1025
Rejestracja: 29 gru 2006, 0:00
Lokalizacja: Ciechanów woj. mazowieckie

Dobry Humor

Post autor: trigojunior » 03 lut 2008, 0:17

"misiu" pisze:LEMUR
:groupjump:
Była:
Lancia Delta II 1,6 16V
Lancia Lybra Intensa 2,4JTD
Jaguar X-Type 2,0D
Jest:
BMW E90 318i

kriswawbem

Dobry Humor

Post autor: kriswawbem » 05 lut 2008, 19:26

Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.....

kriswawbem

Dobry Humor

Post autor: kriswawbem » 05 lut 2008, 19:28

W barze toczy się rozmowa o brzydkich połowicach. Pewien mężczyzna podnosi głowę znad kufla i mówi:
- Moja żona jest tak brzydka, że jak ostatnio postawiłem ją w sadzie zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
- A moja ma wymiary 90/60/80... - mówi inny.
- Super - klaszczą panowie. - To prawie idealne!
- Taaa... - wzdycha facet. - A druga noga jest taka sama...

Małżeństwo Kowalskich postanowiło pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Ania. Dla nas tez dwa.

marco
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany
Posty: 1386
Rejestracja: 06 sie 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: marco » 05 lut 2008, 21:04

- Proszę pana, czemu ta krowa nie ma rogów?
- zapytało młode dziewczę farmera.
Tenże zamyślił się na moment i powolutku,
spokojnym tonem zaczął odpowiadać:
- Wie pani, bydło może narobić wiele szkód rogami,
dlatego czasami po prostu je ucinamy piłą.
Czasami, gdy zwierzęta są jeszcze młode, załatwiamy sprawę
za pomocą kilku kropel kwasu w miejscach, gdzie rosną rogi.
Niech panienka pamięta też, że niektóre rodzaje bydła
w ogóle nie mają rogów, bo nie są im do niczego potrzebne.
A ta krowa na przykład nie ma rogów z tego prostego powodu,
że to koń... :wink:

Awatar użytkownika
maciej_ignys
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2070
Rejestracja: 08 lip 2007, 0:00
Skype: ohydek
Lokalizacja: Leszno

Dobry Humor

Post autor: maciej_ignys » 05 lut 2008, 21:15

Egzamin z zoologii. Student zdenerwowany bo to już drugi termin a i wykładowca na niego cięty. A że była to sesja letnia za oknem słoneczko dziewczyny i bóg wie co jeszcze.
- Czy krowie można zrobić skrobankę ? - pada podchwytliwe pytanie.
Student wije się jak zaskroniec lecz polega na pytaniu opuszczając salę ze szmatą w inedksie. Stwierdził, że tego już za wiele i halsuje do pobliskiego baru.
- Setę - rzuca krótko
- Następną
- Jeszcze jedną.
Barman pochyla się nad gościem ze współczuciem i pyta:
- Coś się stało kolego ? Skąd ta mina ?
- Aaaaaaaaa i tak nie zrozumiesz.......
- Ale od tego jest barman, żebyś mógł się wyżalić stary
- No dobra koleś, jak myślisz, czy można zrobić krowie skrobankę ?
....
....
- No to żeś się ku.wa koleś nieżle wpie.dolił !!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”