- czujnik prędkości VSS
- przewody od wtrysku paliwa
fakt że super jakby buło średnie spalanie -ale na tym chwilowym to mozna na trasie wyposrodkować prędkość przy której bedzie jazda najbardziej ekonomiczna

Sprzedaj mamy Fusiona, kup dobre Punto II (wersja ELX lub HLX) i masz to o czym piszesz. Średnie zużycie i przewidywany dystans na tym co w baku zostało."Kubek" pisze:Fajne sa tez kompy ktore pokazuja ile kilometrow jeszcze zrobimy na tym co mamy w baku
Sprzedać nowszy samochod i kupic o dekade starszy dla jednego bajeru ;D"grzole" pisze:Sprzedaj mamy Fusiona, kup dobre Punto II (wersja ELX lub HLX) i masz to o czym piszesz. Średnie zużycie i przewidywany dystans na tym co w baku zostało."Kubek" pisze:Fajne sa tez kompy ktore pokazuja ile kilometrow jeszcze zrobimy na tym co mamy w baku
Może i jest to produkt AD 1999 ale i tak jest nowocześniejszy technologicznie od wskazanego Forda. Pewnie nie tylko nowocześniejszy ale i lepiej wykonany. Porównaj sobie Fiata (np. Punta serii I czy Nuova Deltę) do produktów z tego okresu innych firm: Opla czy Forda to przekonasz sie, że pod względem odporności na korozję biją one na głowę porównywalne czy nawet i wyższe hierarchicznie modele np. Mondeo czy Astrę. Pomijam oczywiście powypadkowe auta po niefachowych naprawach i oceniam jedynie auta bezwypadkowe. Oby Fusion nie rdzewiał jak starsi i więksi bracia, oby w nim tarcze hamulcowe starczały na więcej niż 40 czy 60 tysięcy km przebiegu."Kubek" pisze:Sprzedać nowszy samochod i kupic o dekade starszy dla jednego bajeru ;D;D ?
![]()
zreszta jak sam pisze nie jest on moj wiec, do gadania w tej rzeczy nic nie mam
Ciekawe jak inni ale ja wolę używkę Thesisa z 2002 r. niż małe auto od Forda, nawet sztuka nówka wprost z salonu."Kubek" pisze: Samochod jest jak nowy wiec nawet za Thesisa uzywanego bym go nie zamienil, wole miec cos sprawnego i pewnego niz cos lepszego ale uzywanego.
Ok to glosujemy kto by wolal uzywke Thesisa z 2002 roku a kto nowke sztuke nie smiganego forda z salonu ?"grzole" pisze:Ciekawe jak inni ale ja wolę używkę Thesisa z 2002 r. niż małe auto od Forda, nawet sztuka nówka wprost z salonu."Kubek" pisze: Samochod jest jak nowy wiec nawet za Thesisa uzywanego bym go nie zamienil, wole miec cos sprawnego i pewnego niz cos lepszego ale uzywanego.
Kto podziela moje zdanie (w temacie jw.) proszę o wsparcie odpowiednim wpisem w tym wątku. Przeciwników o wpisy też proszę. A co, jak demokracja to demokracja.