Dobry Humor

Róbta co chceta ;)
Awatar użytkownika
vincenzo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 961
Rejestracja: 15 mar 2008, 0:00
Lokalizacja: wlkp. Śrem

Odp: Dobry Humor

Post autor: vincenzo » 24 mar 2009, 8:15

Karolcia pisze: W noc wigilijną na dworcu PKP spotyka sie dwóch facetów:
?Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić.
?Aaa, tragedia mnie spotkała, żona mnie zostawiła, moja firma zbankrutowała, a na dodatek ukradli mi samochód. Nic tylko sie powiesić.
?Ależ drogi panie jest wigilia!!! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci chłopcze. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca żona. Widzisz to Ferrari na parkingu? Jest twoje, kluczyki są w środku, a twoje konto od teraz jest zapełnione! Proszę tylko o jedno: zrób mi loda.
Facet myśli: kurcze będe ustawiony do końca życia, co mi szkodzi, dobra zrobie to! Kiedy było już po wszystkim zadowolony mikołaj zapina rosporek i pyta:
?Synku, ile ty masz właściwie lat?
?43
?I ty wierzysz w Świętego Mikołaja?!
Po bandzie 8-O
| obecnie: | Lybra Intensa 2.4 JTD | Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.8 TBI | zaliczone: | Lybra 2.0 V.I.S. | Dedra 1.9TD | Delta II 1.9TD | Lybra 2.4 JTD | Zeta 2.0 | Phedra 2.0 JTD |

Obrazek

|Wizualizacje Architektoniczne | Animacje | Grafika komputerowa | Wizytówki | Logotypy | Strony www |

Awatar użytkownika
samuel
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 749
Rejestracja: 13 wrz 2008, 0:00
Imię: Samuel
Lokalizacja: Turek (WLKP)

Odp: Dobry Humor

Post autor: samuel » 25 mar 2009, 19:30

Prawdziwa historia.
Parę dni temu pojechałem do Lidla po parę drobnych rzeczy do samochodu. Wziąłem to, o co prosił ojciec, ale jeszcze zaciekawił mnie klucz do kół. Patrzę na niego i się zastanawiam czy go wziąć, bo nie mam. Postanowiłem zasięgnąć rady od stojącego obok mnie faceta.
Pytam: czy warto ?
on:
- Mam taki klucz. Naprawdę solidny. (w tej chwili wział jeden w rękę i zaczął machać) Można nim nieźle namieszać. Naprawdę
Była Kappa 2.0 16VT
Był Citroën Xantia 1.9TD
Jest Renault Scenic 2.0 (115km)

ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
romlen
Założyciel LKP
Założyciel LKP
Posty: 4372
Rejestracja: 12 sty 2005, 0:00
Skype: romlen
Imię: Roman
Lokalizacja: Lyski koło Raciborza

Odp: Dobry Humor

Post autor: romlen » 25 mar 2009, 19:59

W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem:

1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
klik
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - * b e z c e n n y *

Awatar użytkownika
Torell007
Założyciel LKP
Założyciel LKP
Posty: 1363
Rejestracja: 09 sty 2005, 0:00
Imię: Michał
Lokalizacja: Gdynia

Odp: Dobry Humor

Post autor: Torell007 » 27 mar 2009, 14:06

Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze.

Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się królik wrzeszczy:
- Z drogi bo idzie królik, król zwierząt.
Byk dalej zajada trawę i macha ogonem.Królik stanął za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech razzzzz..., dwaaaaaa...
W tej chwili byk (tak jak to byki robią często), walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy królik i pyta :
- Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku ?

Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- "Bogurodzicę"?!

arkashka

Odp: Dobry Humor

Post autor: arkashka » 28 mar 2009, 7:49

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?


W Rosji powstał projekt, żeby zmienić flagę z niebiesko-biało-czerwonej, na czerwoną, jak za starych, dobrych czasów. Informacja rozeszła się momentalnie. Do Putina dzwoni telefon:
- Tu prezes Coca-Cola Co. W związku z waszymi planami, mamy dla państwa propozycję. Jeżeli na waszej fladze umieścicie nasze logo, całemu waszemu rządowi fundujemy dwuletnie pensje.
Putin odpowiada:
- Ciekawa propozycja, przemyślimy to i skontaktujemy się z wami - po czym odkłada słuchawkę i dzwoni do Saszy:
- Sasza, słuchaj, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Odp: Dobry Humor

Post autor: trigo » 01 kwie 2009, 22:49

autentyk ale nadaje się aby go tu zamieścić:





W Stuttgarcie w Niemczech, sędzia będzie musiał zadecydować w sprawie szlachetnych intencji w związku z sytuacją w której mężczyzna został zatrudniony przez sąsiada aby zapłodnił jego żonę.
Demetrius Soupolos 29. latek i jego żona Traute, była królowa piękności, usilnie starali się o dziecko, niestety Demetrius został poinformowany przez lekarza, że jest bezpłodny.
Tak więc pan Soupolos , po tym jak uspokoił swoją żonę, zatrudnił swojego sąsiada 34. letniego Franka Maus w celu zapłodnienia swojej żony. W związku z tym, ze pan Maus miał już dwójkę dzieci i był dość podobny do pana Soupolosa, plan wydawał się dobry.
Soupolos zapłacił Mausowi 2500 dolarów za pracę przez 3 popołudnia w tygodniu, przez następne 6 miesięcy, Maus starał się sprostać zadaniu, w sumie 72 razy próbował zapłodnić Traute.
Kiedy jego własna żona sprzeciwiała się temu wyjaśniał: ?Nie lubię tego tak samo jak Ty. Po prostu robię to dla pieniędzy. Postaraj się i zrozum mnie?.
Kiedy Traute nie zaszła w ciążę po 6. miesiącach Soupolos nie był wyrozumiały i nalegał aby Maus zrobił sobie badania, tak też się stało.
Informacja doktora, że Maus jest również bezpłodny zszokowała wszystkich, za wyjątkiem żony samego Mausa, która została zmuszona do przyznania, że nie jest on ojcem dwójki ich dzieci.
Teraz Soupolos pozwał Mausa za niewywiązanie się z umowy i chce odzyskać swoje pieniądze, jednam Maus odmawia oddania gotówki, ponieważ twierdzi, że nie gwarantował zapłodnienia, a jedynie że dołoży wszelkich starań.



I staraj się człowieku, to jeszcze Cię pozwą :D, a z drugiej strony umowy należy zawierać na piśmie ;)


:D 8-O :lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
maki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 333
Rejestracja: 30 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: RZESZÓW

Odp: Dobry Humor

Post autor: maki » 02 kwie 2009, 1:28

Śpi sobie mąż z żoną, i nagle żona zaczyna mówić przez sen. Mąż się budzi, słucha, a żona wypowiada tylko:
-Rysiu, Ryśku, Ryszardzie...
Mąż podejrzewając żonę o zdradę, wstaje rano i głośno mówiąc że wychodzi do pracy, chowa się do szafy w sypialni.
Żona bierze prysznic, ubiera sexowna bieliznę, bluzkę z dużym dekoltem, itd.
Nagle dzwonek do drzwi, żona otwiera, i do sypialni wchodzi żona z mężczyzną, młody, bujna fryzura, garnitur.
-Przystojny ten Rysiek-pomyślał mąż.
Następnie żona ściąga koszule Ryśkowi: wyrzeźbiona sylwetka, kaloryfer, itd.
-Kurde, Rysiek jest zaj : cenzura : sty- pomyślał mąż.
Żona ściąga Ryśkowi bokserki, a tam przyrodzenie sięga mu do kolan.
Mąż:
-Rysiek to prz : cenzura : uj jest...
Nagle Rysiek zaczyna rozbierać żonę. Wyłaniają się obwisłe piersi, celulit na udach, ogromne pośladki.
A mąż na to:
-Niech to szlag, ale wstyd przed Ryśkiem!!

Awatar użytkownika
sebol
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 493
Rejestracja: 22 kwie 2007, 0:00
Imię: Dariusz
Lokalizacja: POLICE /Szczecin

Odp: Dobry Humor

Post autor: sebol » 07 kwie 2009, 12:40


Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Dobry Humor

Post autor: Nat » 09 kwie 2009, 14:27

Zamknęli hakera w więzieniu.
Ledwie się drzwi zakmneły, recydywa pyta:
- Grypsujesz?
- Nieno, co wy, jeszcze żadnej nie popsułem...

A propos:

Bajka o czerwonym kapturku w języku więziennym (grypserze)


Planeta kopsa żaru, ptaszki gicio cieniują.
Traktem buja się krasna kanioła targając samarę.
Zza krzaka wyknaja się skowyr multirecydywa ? susząc tryby.
Truknął ? pucuj się krasna kanioło! Dokąd się bujasz?Co tam taskasz taskasz samarze?
Krasna kanioła kryje patrzałki i truka: doginam do zgredki korniszonki i targam rakietę z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
Skowyr multirecydywa multirecydywa mlasną lizawą i bujną w las.

Tak się buja, kuka ? jest jama. Obciął w koło ? gicio ? warkną. Podklepał zataranił do klapy.
Pucuj się ? zatrukała mu zgredka.
-To ja krasna kanioła, przytargałam ci rakietę z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
- Gicio ? zatrukała korniszonka stargając się z koja.
Odsznurowała klapę i spowrotem legła w gondoli.
Wtem w klapie wyknajał się skowyr i obciął sprawę jak komornik szafę. Wjechał pod maniurę, prosto pod kojo korniszonki.
- Wskaż co przytargałaś ? truknęła zgredka.
Wtem skowyr multirecydywa mlasną lizawą, warkną i zarzucił zgredkę. Zasznurował klapę i bujną się na gondolę.

Tymczasem krasna kanioła buja się przez gaj ? podjeżdża pod chatę, poklepuje i tarani do klapy.
- Zgredka, pucuj się!
- Kto tam?! ? odtruknął skowyr.
-To ja krasna kanioła, przytargałam rakietę z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
- To gicio! ? truknął multirecydywa, bryknął z wyra i odsznurował klapę.
Klapa pękła i krasna kanioła wjechała pod maniurę. Obcięła sprawę i truknęła.
- Się masz zgredka! Skąd u ciebie takie duże patrzałki i blindy na kichawie?
- Żebym cię mogła gicio obciąć.
- A po co ci takie duże radary?
- Żebym cię mogła gicio słuchać.
- A po co ci takie duże i długie tryby?
- Żebym cię mógł wszamić!!! - truknął multirecydywa multirecydywa i zarzucił kaniołę.

W tym czasie obok chaty bujał się gajowy Marucha. Obciął lipo pod maniurę korniszonki i przyuważył skowyra multirecydywa multirecydywa gondoli zgredki. Marucha przytargał się przez bardach pod maniurę, wytargał giwerę i wykręcił dziesionę na multirecydywie. Po tym pochlastał samarę i wytargał krasną kaniołę i zgredkę koriszonkę. Strzały usłyszeli gady i wjechali pod maniurę. Okazało się jednak, że gajowy Marucha miał wiarę z kozakiem i wszyscy wyjechali na wolkę.

--------------------------

Żona do męża:
- wiesz, dzis jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuz za mną...
Mąż:
- Zawsze sie k**wa spóźniał.....
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Taz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4095
Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
Imię: Irek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Dobry Humor

Post autor: Taz » 09 kwie 2009, 15:06

No to ja dwa mocne zarzucę:

Małżeńska rozmowa
Ona: Kochanie, weź mnie gdzieś w ciekawe miejsce.
On: D.upa...
Ona: Co?
On: Wezmę cię w dupę...


Austriackie kobiety są jak wino - dojrzewają w piwnicy.
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
'07 Fiat Sedici 1.6 4x4
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Odp: Dobry Humor

Post autor: trigo » 10 kwie 2009, 14:24

.



Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
- Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: "To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
- Znalazłem pilota - odpowiedział


: yesyes : : yesyes : : yesyes :

-- 10 Kwi 2009, 14:31 --

Jedzie kowboj po prerii i widzi samotnie rosnące drzewo. W drzewie dziuple, a wokoło dziupli ślady po dużej liczbie kul, jakby ktoś z karabinu maszynowego strzelał. Zaciekawiło to kowboja. Podjechał bliziutko, zsiadł z konia i zajrzał do dziupli. Nagle ze środka wyłaniają się ręce, chwytają kowboja za uszy, a jakiś głos mówi:
- Ssij! Zobaczysz, że ci się spodoba!
Z wnętrza dziupli wyłania się męski członek. Kowboj opiera się, wrzeszczy, ale to coś ze środka coraz mocniej ściska go za uszu i powtarza:
- Ssij, ssij! Zobaczysz że ci się spodoba!
Kowboj nie wytrzymał bólu, wziął do buzi i odessał co musiał. Zaraz potem reszką sił wyrwał się z uścisku i odskoczył od drzewa. Wyjął rewolwery i ze wściekłością w oczach wpakował w dziuplę wszystkie kule z magazynków. Gdy ucichły strzały, kowboj podchodzi ostrożnie do dziupli i z zaciekawieniem zagląda do wnętrza. W tym momencie coś chwyta go za uszy i mówi:
- Ssij, ssij! Mówiłem ze ci się spodoba!


**************





Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody.
Drwal usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
- To Twoja siekiera? - zapytał
- Nie - odpowiedział drwal.
Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala czy to jego.
- Ta również nie jest moja - odparł drwal.
Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
- A może ta?
- Tak, to moja siekiera - ucieszył się drwal.
Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody.
Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez.
- To Twoja żona? - zapytał
- Tak - odparł drwal
Bóg się na poważnie zdenerwował:
- Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
Drwal odparł:
- Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym 'nie' Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz, i jeśli znowu powiedziałbym 'nie', poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym 'tak', a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem 'tak' za pierwszym razem".

Jaki z tego morał?

Ano morał z tego taki, że jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu!!!


: yesyes : : yesyes : : yesyes : : ok2 :


********************************

bajki o :

o Iławie:
- Jak nie ma na czym, to i ława dobra.

O orzeszku;
- Ożesz kutasie jeden!

O boksie;
- Obok sie kochają.

O podróżnych;
- Pod różnymi się bywało.

O naleśniku;
- Leży drzewo na leśniku.

O nożycach;
- No życe Ci systkiego najlepsego.

O romantyźmie;
- Roman, tyź mie dziecko zrobił!

O Napoleonie;
- Ona po Leonie miała troje dzieci.

O talerzu;
- Taa... Leż spokojnie.

O śledziu;
- Ośle! Dziura jest niżej!

O cycusiu;
- Cy cuś mówiłeś?

I mój faworyt:

O pokrzywie;
- Kaj sie pchosz cipo krzywo?!



****************

-- 10 Kwi 2009, 15:20 --

Króliczek pomyślał, że mógłby zrobić coś dobrego. Tak więc otworzył bardzo luksusowy kibelek z muzą na życzenie. Jako pierwszy klient przyszedł Tygrysek. Króliczek się go pyta:
- Jaką muzę ci zapuścić Tygrysku?
- Wiesz, może jakiś Hip Hop.
Tygrysek wszedł do kibelka, a króliczek zapuścił mu muzę. Po jakimś czasie wychodzi i mówi:
- Nie no, niezły wypas Królik - I zarzucił mu piątaka.
Następnie przyszła Tygrysica. A króliczek się jej pyta:
- Jaką muzę ci zapuścić Tygrysico?
- Hmm może jakiś Dance.
Tygrysica wlazła do kibelka, króliczek zapuścił muzę, no i tak jak tygryskowi wcześniej tak też jej się podobało i dała piątaka. Interes się kręcił, aż w pewnym momencie przybiega do kibelka Niedźwiadek. A króliczek jak zawsze z pytankiem:
- Jaką muzę ci zapuścić Niedźwiadku?
Niedźwiadkowi bardzo się chciało, więc powiedział od niechcenia:
- Cokolwiek tylko daj mi się załatwić!
No to króliczek wpuścił Niedźwiadka i zapuścił mu muzę. Po chwili wychodzi z kibelka Niedźwiadek cały obsrany od pasa w dół i podchodzi do królika i krzyczy:
- Kuźwa Królik! Jeszcze raz mi hymn puścisz!!!

-- 10 Kwi 2009, 15:41 --

****************


z cyklu " ...przychodzi Baba do lekarza" :


Do urzędu stanu cywilnego przychodzi mąż Baby i zgłasza zgon swojej żony.
- Jakiego lekarza miała wasza baba ? - pyta urzędnik.
- A żadnego. Sama, bez niczyjej pomocy umarła.


**********



Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzą baca i turystka. Ćmią fajeczkę i
papieroska.
- Oj baco, baco...
- Oj turystko, turystko...
- Oj lubicie wy owieczki, baco, lubicie...
- Oj odwalcie się! Nie trza było leźć w góry w kożuchu...



*********************


Kocha się baca z żoną, w pewnym momencie ona mówi:
-baco gniewom się
-co? cemu się gniwocie?
nie ja się gniwom, tylko wom się gnie


*********

-- 10 Kwi 2009, 15:45 --

89-letni Alfred poszedł do pubu, żeby poderwać jakąś dziewczynę. Przez kilka godzin siedzi przy barze, ale żadna kobieta nie chce od niego przyjąć propozycji wspólnego wypicia drinka. W końcu, zrozpaczony podrywa 67-letnią babcię klozetową zatrudnioną w pubie, panią Leokadię. Wspólnie spędzają upojną noc, po której oboje jedzą lekkostrawne śniadanie (płatki kukurydziane na mleku).
Po trzech dniach Alfred zauważa, że coś złego dzieje się z jego penisem - wypływa z niego podejrzana wydzielina. Szybko udaje się do dermatologa. Ten dokładnie ogląda członka emeryta i pyta:
- Czy w ostatnich dniach miał pan stosunek seksualny?
- Tak! - odpowiada dumnie Alfred.
- No to zjeżdżaj mi pan stąd szybko! Za chwilę będzie pan miał orgazm!


***********

-- 10 Kwi 2009, 15:52 --

Ona była w kuchni i przygotowywała na śniadanie jajka na miękko kiedy wszedł On.
Ona się odwróciła i powiedziała: "Musisz się ze mną kochać... natychmiast!"
Jemu oczy się zaświeciły. "To jest mój szczęśliwy dzień" - pomyślał.
Nie czekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała właśnie tam, na stoliku kuchennym. Potem ona powiedziała "dziękuję" i odwróciła się do swoich zadań. Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał: "O co chodzi?"
Ona wytłumaczyła: "Minutnik się popsuł..."



*************
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2009, 20:33 przez trigo, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Stare. Ale jare?

Post autor: Nat » 15 kwie 2009, 8:42

Obrazek



Obrazek

Pukanie do drzwi.
- Kto tam?
- Lotny patrol katechetyczny do walki z ateizmem!
- Nie wierzę!
- My właśnie w tej sprawie...





















----------------------------------------------


Obrazek
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
delta81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1311
Rejestracja: 30 mar 2006, 0:00
Imię: Łukasz
Lokalizacja: mazowieckie

Odp: Dobry Humor

Post autor: delta81 » 17 kwie 2009, 9:04

Na świecie istnieje tylko jedna zasada - musisz uszczęśliwiać kobiety!
- Zrób coś, co ona lubi, a nabijesz za to punkty -Zrób coś, czego ona nie
lubi, a stracisz punkty
- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego od Ciebie - a nie dostaniesz za to
żadnych punktów

Zacznijmy od podziałki systemu punktowego - wygląda to następująco:

1) Proste obowiązki

Ścielisz łóżko: +1
Ścielisz lóżko, ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek: 0
Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione przescieradło: -1
Idziesz jej kupic extra cienkie podpaski ze skrzydełkami: +5
Robisz to samo w burzę snieżną: +8
Wracasz z tych zakupów, ale z piwem: -5
Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem, ale bez podpasek: -25
Nocami sprawdzasz szelesty, które wydają się jej podejrzane: 0
nie znajdując niczego: 0
Jeżeli coś znajdziesz: +5
Zabijasz to kijem do golfa: +10
Gdy to był jej kot: -40

2) Zobowiązania socjalne

Przez całe party zostajesz u jej boku: 0
Zostajesz chwilę u jej boku, a potem idziesz do
- kolegi: -1
- kolega ma na imię Agnieszka: -4
- Agnieszka jest tancerką: -6
- z powiększanym biustem: -18
Na jej urodziny zabierasz ją na niezłe jedzenie: 0
Nie jest to bar szybkiej obslugi: +1
Jest to bar szybkiej obsługi: -2
Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych: -3
Ta sama knajpa z transmisjami "live": -10
. a Ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe: -50

Wychodzisz z kumplem: -5
Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty: -4
. jest kawalerem: -7
Jeździ sportowym samochodem: -10
. i to włoskim ...: -25

Idziesz z nią do kina: 0
Na film, który jej się podoba: +1
Na film, którego Ty nienawidzisz: +5
Na film, który Tobie sie podoba: -2
Na film, w którym cyborgi pożerają ludzi: -9
. wcześniej ją okłamujesz i mówisz, że będzie to
film o miłości: -15

3) Twój wygląd

Rośnie Ci widoczny brzuch: -10
To samo, ale trenujesz, by się go pozbyć: +8
To samo, ale Ty przerzucasz się tylko na szelki: -25
. i nosisz koszule typu Hawaje -35
Mówisz "nic nie szkodzi", bo ona ma podobny: -800

4) Pytania kłopotliwe

Ona: Czy jestem za gruba?
Zwlekasz z odpowiedzią: -10
Pytasz: Gdzie?: -35
Każda inna odpowiedź: -20

5) Komunikacja

Sluchasz jej: 0
. i próbujesz wyglądać na skoncentrowanego: -10
. ponad 30 minut: +5
Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizj:i +12
Robisz to samo nie spogladając ani razu na ekran: +100
Robisz to samo, ale ona odkrywa ze zasnąleś: -200

(Uwaga: punkty dodatnie przepadają po 2 dniach, punkty ujemne w ogóle nie
tracą ważności)

________________________________________________________________________
Kiedy kobieta jest podobna do słonecznika???
.
.
.
Jak ma nasienie na twarzy.

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Dobry Humor

Post autor: Nat » 18 kwie 2009, 10:49

dżem dobry! (klik)


rosyjska myjka









trigo pisze:bajki o :

O Napoleonie;
- Ona po Leonie miała troje dzieci.

O Napoleonie Bonaparte:

Napol Leon. Bo na parterze zimno!
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Odp: Dobry Humor

Post autor: Duch-Dziadka » 18 kwie 2009, 11:00

O naleśniku;
- Leży drzewo na leśniku.
O naleśniku i dżemie;
- Leży leśnik na leśniku i drzemie...

O napięciu;
- Na pieciu napadło dziesięciu... :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”