OT po raz kolejny
Re: OT po raz kolejny
Ależ ja się nie dziwię, nie mam żalu, wręcz się cieszę i jestem zadowolony.
Z życia, z pracy, z mechanika i z siebie.
Z życia, z pracy, z mechanika i z siebie.
Re: OT po raz kolejny
Wiem, że tego nie zrozumiesz, bo odkąd nauczyłeś się gadać, a potem pisać, posyłasz wszędzie informacje o czarnych stronach swojego życia. Wyobraź sobie, że można również pisać o jasnych. Uważam, że dobrą informacją fajniej jest się podzielić, a jad, kwas trzymać dla siebie.
- belial666
- Forumowicz/ka
- Posty: 3404
- Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów
Re: OT po raz kolejny
Zawiodłem się dlatego nim pluję. Zrozum, dla mnie jesteś nieodpowiedzialny....chłoptaś..
Nr. telef. 501259455
Re: OT po raz kolejny
Się zgubiłem. Czy czasem kiedyś nie trzymaliście wspólnego frontu?
- belial666
- Forumowicz/ka
- Posty: 3404
- Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów
Re: OT po raz kolejny
Tworzył/ próbował tworzyć " koalicję".
PS. Powiedz w którym momencie łgam.
PS. Powiedz w którym momencie łgam.
Nr. telef. 501259455
Re: OT po raz kolejny
Może i nie łżesz. Nie masz wiedzy. Powiedz, gdzie ja łżę.
Tworzył/ próbował tworzyć " koalicję". Tak to prawda, ale koalicjant nie dorósł. Jeden odszedł, drugi doszedł. Nikt nie mówił, że grupa musi mieć stałą liczbę. Zresztą, nikt nie mówił, że koalicja być musi. Nie chce mi się już bić, ani z administracją, ani z adminami i byłymi koalicjantami. Ale zawsze chętnie oddam.
Tworzył/ próbował tworzyć " koalicję". Tak to prawda, ale koalicjant nie dorósł. Jeden odszedł, drugi doszedł. Nikt nie mówił, że grupa musi mieć stałą liczbę. Zresztą, nikt nie mówił, że koalicja być musi. Nie chce mi się już bić, ani z administracją, ani z adminami i byłymi koalicjantami. Ale zawsze chętnie oddam.
- belial666
- Forumowicz/ka
- Posty: 3404
- Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów
Re: OT po raz kolejny
Być może nie dorósł do "wyżynania innych"Rafako, Fxx... O swoje zawsze walczyłem i walczył będę. Dziś rozmawiam z ludźmi z którymi walczyłem, ty- nie!?. Ciekaw jestem, czy szczery jesteś wobec swojego mechanika???? Przysługa to jedno, a zdanie to drugie. To mnie zakłuło najbardziej. Na forum życie oddajesz za niego, poza nim obrabiasz tyłek. Czy nie?.
PS. Wiem że jestem niedojrzały...
PS. Wiem że jestem niedojrzały...

Nr. telef. 501259455
Re: OT po raz kolejny
To jest poniżej poziomu nawet tego forum.belial666 pisze:Na forum życie oddajesz za niego, poza nim obrabiasz tyłek. Czy nie?.
PS. Wiem że jestem niedojrzały...
Uważam, że kłamiesz. Nigdy mu dupy nie obrabiałem, jak też tu życia nie oddam.
Jesteś prosty i nieskomplikowany. Nie masz pojęcia, jak ja obrabiam dupy, a ile potrafię, gdy zbliżę się tylko do oddania życia. Albo może kłamiesz specjalnie. Zacytuj zdanie z cyklu ?obrabianie dupy?, i drugie z cyklu ?oddawania życia?.
Na marginesie. Z siebie robisz bohatera, że rozmawiasz z ludźmi z którymi kiedyś walczyłeś, ale moje zgody z takimi uważasz za słabość. To jest dopiero krętactwo. Obrabianie przez ciebie dupy i poza forum, w zasadzie większości, to też było i jest boskie, gdy ty to robisz.
Re: OT po raz kolejny
Nie wiem czy nie obrażasz szlachetnego kolegi, on chyba sprawy boskości w zestawieniu ze swoją osobą, słabo toleruje...Flyman pisze:(...) było i jest boskie, gdy ty to robisz.


Serdecznie pozdrawiam.
Jest: Mercedes W123 200D '83 + Ford Mustang V ’06 + Mini Cooper ’05 + Skoda Superb 2.0 4x4 ’24...
Były: K SW 2.4 20V, Lybra SW 2.0 20V, K 2.0 20V x 2, Y10 bicolore, K 2.0 20VT, Thema 2.0 16V x 2, Delta II 1.6 8V, Y 1.2 8V, Y 1.2 16V, Y10 Selectronic, Delta HPE 2.0 16V bicolore, K 2,4 20V, Thesis 2.0 20VT...
Były: K SW 2.4 20V, Lybra SW 2.0 20V, K 2.0 20V x 2, Y10 bicolore, K 2.0 20VT, Thema 2.0 16V x 2, Delta II 1.6 8V, Y 1.2 8V, Y 1.2 16V, Y10 Selectronic, Delta HPE 2.0 16V bicolore, K 2,4 20V, Thesis 2.0 20VT...
Re: OT po raz kolejny
Trudno obrazić obrażonego.
- belial666
- Forumowicz/ka
- Posty: 3404
- Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów
Re: OT po raz kolejny
Nie???. Nie na temat mechaniki, bo o tym zielonego nie masz... Ale, cytuje.Flyman pisze:To jest poniżej poziomu nawet tego forum.belial666 pisze:Na forum życie oddajesz za niego, poza nim obrabiasz tyłek. Czy nie?.
PS. Wiem że jestem niedojrzały...
Uważam, że kłamiesz. Nigdy mu dupy nie obrabiałem, jak też tu życia nie oddam.
Jesteś prosty i nieskomplikowany. Nie masz pojęcia, jak ja obrabiam dupy, a ile potrafię, gdy zbliżę się tylko do oddania życia. Albo może kłamiesz specjalnie. Zacytuj zdanie z cyklu ?obrabianie dupy?, i drugie z cyklu ?oddawania życia?.
Na marginesie. Z siebie robisz bohatera, że rozmawiasz z ludźmi z którymi kiedyś walczyłeś, ale moje zgody z takimi uważasz za słabość. To jest dopiero krętactwo. Obrabianie przez ciebie dupy i poza forum, w zasadzie większości, to też było i jest boskie, gdy ty to robisz.
"...bardzo zakompleksiony człowiek, jego żona, jak zaczyna Argenta to chowa twarz w ręce, bo sama nie może słuchać"" ... kiedy wracam od niego, to mam łeb wielki od tego słuchania..."" gdybym miał gdzie auto zaprowadzić to bym nie jeździł do niego" Stary to są twoje słowa, nie moje. Ostatnie które pamiętam, a wcześniejsze, po prostu nie chcę dodawać od siebie. Zapewne nie są one spowodowane jego umiejętnościami jakie posiada, ale o charakter chodzi. U mnie za takie słowa za plecami miałbyś pozamiatane. Z resztą masz...
Dodano:
Oddawanie życia:
Epopeje które tworzyłeś jako jego obrońca!!!! U alleya, u bcn-a aż do teraz. Ślepy tylko tego nie widzi...
"Na marginesie. Z siebie robisz bohatera, że rozmawiasz z ludźmi z którymi kiedyś walczyłeś, ale moje zgody z takimi uważasz za słabość. To jest dopiero krętactwo"
Eee, krętactwo. Po prostu się odezwali, a ja odpisałem po ludzku, jak człowiek... Potrafię nim być dla ludzi.
Nr. telef. 501259455
- rob_76
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 3633
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 22:31
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Gdynia/WorldWide
Re: OT po raz kolejny
Ogólnie i odnośnie całego tematu: Nowy wątek - stara śpiewka...




Autovettura Lancia Beta Coupe S2 2000 119KM Anno Domini '76 - Serce i dusza...
Autovettura Lancia Gamma Coupe S2 2500 i.e. 140KM x2 Anno Domini '80/'81 - Duma i radość...
Autovettura Lancia Kappa Coupe 2400 20V 175KM Anno Domini '98 - Przyjemność i wygoda...
Autovettura Lancia Lybra SW 2.4JTD 140KM Anno Domini '01 - Ekonomika i miekkość...
Chevrolet Volt Hybrid plug-in Anno Domini '13 - Zaawansowanie i oszczędność...
To już wspomnienie: Opel Ascona C 1.6D sedan 4D 54KM, Hyundai Pony IV 1.5 GL sedan 77KM, Renault Clio II Phase I 1.2 RN 60KM, Renault Clio III 1.2 Tce 100KM, Lancia Delta II HPE 2000 16V 139KM, Opel Astra Caravan 1.4 S.P.I. 60KM, Honda Civic VIII 4D 1.8 Ex. 140KM.
Autovettura Lancia Gamma Coupe S2 2500 i.e. 140KM x2 Anno Domini '80/'81 - Duma i radość...
Autovettura Lancia Kappa Coupe 2400 20V 175KM Anno Domini '98 - Przyjemność i wygoda...
Autovettura Lancia Lybra SW 2.4JTD 140KM Anno Domini '01 - Ekonomika i miekkość...
Chevrolet Volt Hybrid plug-in Anno Domini '13 - Zaawansowanie i oszczędność...
To już wspomnienie: Opel Ascona C 1.6D sedan 4D 54KM, Hyundai Pony IV 1.5 GL sedan 77KM, Renault Clio II Phase I 1.2 RN 60KM, Renault Clio III 1.2 Tce 100KM, Lancia Delta II HPE 2000 16V 139KM, Opel Astra Caravan 1.4 S.P.I. 60KM, Honda Civic VIII 4D 1.8 Ex. 140KM.
Re: OT po raz kolejny
Belial, nie masz pojęcia, o czym ja mam pojęcie, więc się nie wypowiadaj. Twoje pojęcie o mechanice też na kolana nie rzuca.
Krętacz jesteś, co potwierdziłeś po raz kolejny. To teraz już nie będziemy pisać o Argencie mechaniku, tylko będziemy go oceniać pod kątem psychologicznym.
Proszę bardzo.
Otóż Argenta osobiście usłyszał ode mnie z dziesięć razy następujące słowa:
?Kur..wa, Paweł, przestań mi tu ciągle napierd..ać o forum, bo mi łeb pęka?.
?Paweł, weź przestań mi tu gadać o belialu, rafako i innych. Mam własne zdanie, własny rozum?. itp.
Niestety, jeśli chodzi o beliala, to mnie Argenta zaskoczył. Niby mechanik, a przejrzał cię szybciutko i postawił diagnozę szybciej ode mnie. Mnie pewnie lekko zamgliło osobiste spotkanie z tobą, ale już się rozjaśniło.
Paweł doskonale wie, jakie mam zdanie na temat jego gadek i jego ocen. Tak więc trudno tu zastosować stwierdzenie o obrabianiu dupy za plecami.
Epopeje które tworzyłeś jako jego obrońca!!!! U alleya, u bcn-a aż do teraz. Ślepy tylko tego nie widzi...
Nie przypominam sobie, bym tam pisał, że Argenta to niezwykle błyskotliwy, inteligentny, oczytany i nad wyraz delikatny człowiek. Nie jeżdżę do Argenty, by gadać o historii, sztuce, teatrze czy muzyce.
Podsumowując, nie łącz moich dobrych opinii z rysem psychologicznym Argenty, i nie łącz krytycznych z jego pracą, bo to jest znowu krętactwo. Ja Argenty nie znam, jako człowieka na tyle, by o nim pisać w kontekście struktury wewnętrznej jego skomplikowanej osobowości. W związku z brakiem odpowiedniego wykształcenia, oceniam go powierzchownie. Ale wydaje mi się, że musi mieć kompleksy, skoro bijąc cię na łeb swoją wiedzą i swoim doświadczeniem, w ogóle zaprząta swoją głowę kimś takim, jak ty. To mu chyba też powiedziałem ze trzy razy.
Krętacz jesteś, co potwierdziłeś po raz kolejny. To teraz już nie będziemy pisać o Argencie mechaniku, tylko będziemy go oceniać pod kątem psychologicznym.
Proszę bardzo.
Otóż Argenta osobiście usłyszał ode mnie z dziesięć razy następujące słowa:
?Kur..wa, Paweł, przestań mi tu ciągle napierd..ać o forum, bo mi łeb pęka?.
?Paweł, weź przestań mi tu gadać o belialu, rafako i innych. Mam własne zdanie, własny rozum?. itp.
Niestety, jeśli chodzi o beliala, to mnie Argenta zaskoczył. Niby mechanik, a przejrzał cię szybciutko i postawił diagnozę szybciej ode mnie. Mnie pewnie lekko zamgliło osobiste spotkanie z tobą, ale już się rozjaśniło.
Paweł doskonale wie, jakie mam zdanie na temat jego gadek i jego ocen. Tak więc trudno tu zastosować stwierdzenie o obrabianiu dupy za plecami.
Epopeje które tworzyłeś jako jego obrońca!!!! U alleya, u bcn-a aż do teraz. Ślepy tylko tego nie widzi...
Nie przypominam sobie, bym tam pisał, że Argenta to niezwykle błyskotliwy, inteligentny, oczytany i nad wyraz delikatny człowiek. Nie jeżdżę do Argenty, by gadać o historii, sztuce, teatrze czy muzyce.
Podsumowując, nie łącz moich dobrych opinii z rysem psychologicznym Argenty, i nie łącz krytycznych z jego pracą, bo to jest znowu krętactwo. Ja Argenty nie znam, jako człowieka na tyle, by o nim pisać w kontekście struktury wewnętrznej jego skomplikowanej osobowości. W związku z brakiem odpowiedniego wykształcenia, oceniam go powierzchownie. Ale wydaje mi się, że musi mieć kompleksy, skoro bijąc cię na łeb swoją wiedzą i swoim doświadczeniem, w ogóle zaprząta swoją głowę kimś takim, jak ty. To mu chyba też powiedziałem ze trzy razy.
- belial666
- Forumowicz/ka
- Posty: 3404
- Rejestracja: 11 maja 2014, 14:24
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński/Złotów
Re: OT po raz kolejny
Żałosny jesteś. Dokładnie jak w tematach, mnóstwo wykręcania...Szok... 
PS. By ci rozwiać twój zapyziały umysł odnośnie Argenty...
Kto był pierwszy w zaproponowaniu by Kucior jechał z problemem do niego...!?. Kto...? Kto zaproponował mu...? Widzisz i komentujesz jak chcesz...!

PS. By ci rozwiać twój zapyziały umysł odnośnie Argenty...
Kto był pierwszy w zaproponowaniu by Kucior jechał z problemem do niego...!?. Kto...? Kto zaproponował mu...? Widzisz i komentujesz jak chcesz...!
Ostatnio zmieniony 22 lip 2015, 8:29 przez belial666, łącznie zmieniany 1 raz.
Nr. telef. 501259455