
Czasem tak jest - banalny i wydawałoby się że oczywisty powód, a z jakiejś przyczyny pominięty i potem szukanie nie tam gdzie trzeba. Nie wiem tylko jak to możliwe, że miernik nie wykrywał uszkodzonego bezpiecznika..?
Acha - kup sobie zestaw zaślepek do spryskiwaczy lamp

Ja kupiłem nowe surówki (ciemny popiel) i włożyłem bez lakierowania - tylko, że przy moim kolorze to się tak nie rzuca w oczy.
Krzychu - przy okazji sprawdź napięcie na kostkach od żarówek (najlepiej z podłączoną żarówką), ja się nie spotkałem z jakimiś 'słabiej świecącymi', a przerobiłem ich całkiem sporo.. I uwaga co do diagnosty. Też kiedyś walczyłem ze źle osadzoną żarówką. Nie miałem wprawy w montażu i wiązka z jednego reflektora skupiała się nie tam gdzie trzeba - kilka metrów przed autem. Nie znałem powodu, myślałem że to kwestia jakiejś regulacji reflektora - pojechałem na stację i wiesz co diagnosta powiedział? 'Jest dobrze, nie oślepia' - to nie żart!
Co do zabezpieczenia reflektorów - można nakleić folię. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale koszt nieduży i zawsze można zdjąć. Sam planuję testowo założyć taką lekko niebieskawą (taki mam odcień szyb), bo mimo spolerowania 'szkieł' widać po nich 18 lat.. są jakby lekko przyżółkłe, a w porównaniu do szklanych w Tipo (albo do również plastkowych ale 6-letnich w Skodzie) to już w ogóle nie wyglądają za dobrze.