Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

[Johnny]

Czyli znowu będzie trzeba zrzucać czapę... Eh auto fajnie jeździ dobre ma przyspieszenie spalanie lpg tez w normie tylko to pieprzone branie oleju... Mialem nadzieje że się po jakimś kilometrażu poprawi ale zrobiłem ponad 12 tys... I bez zmian... Chyba że zaleje jakies 15 albo 20w .. Heh teraz mam gulfa 10w40 ale ten też mu smakuje...

[marceli]

Niekoniecznie,uszczelniacze można bez zdejmowania głowy.

Nie no oleju nie wlewaj 20W,szkoda paprać.

[Johnny]

Chyba zacznę od kanałów... Chce wykluczyć pierścienie... Przed padnięciem upg miał po ok 14 bar ciśnienie... Jak te kanały nic nie dadzą to niestety te uszczelniacze trzeba będzie dać do zrobienia... gdzieś czytałem o podobnych objawach jak u mnie to niby wymiana pierścieni pomagała..

[marceli]

Za branie oleju odpowiadają pierścienie zgarniające.Nie uszczelniające więc po naprawie głowicy nic im się nie stało.
Jeśli już głowica po naprawie jest taka super szczelna to uszczelniające mają tylko ciężej.Ale znów jak piszesz ,że przed wymianą upg miała 14bar to głowica nie była zła tzn zawory.

Ale rób jak uważasz.

Wg mnie któryś bądź kilka uszczelniaczy zaworowych zostało żle osadzonych i masz efekt.

[Johnny]

Zauważyłem, że nie zawsze kopci.. Czasem go depnę do wysokich obrotów na kilku biegach i nic a czasem kopci ciągle trochę trudno mi to namierzyć od czego to zależy... Możliwe ze wlalem lipnej jakości olej i pozapychal mi kanaliki? W sumie olej byl ten sam tylko dostawca inny... Czasem kopci jak normalnie jadę.. Po prostu nie ma reguły...

[tasman3310]

Jeżeli uszczelniacze zaworowe walnięte i sporo przepuszczają, to ściągnąć kolektor ssący i zobaczyć przez kanały dolotowe jak wyglądają zawory czy nie widać śladów oleju, no chyba że uszczelniacze walnięte na wydechu, to kolektor wydechowy zdemontować.

[Johnny]

Zajrzę tam jak się mały wykluje narazie będę dolewał albo delikatniej jeździł... Jak będzie git to zrzucę pokrywę zaworów jakoś udrożnię te kanały jak nic nie da to pierścienie...
EDIT:
Panowie dzisiaj troche popróbowałem pelny gaz na każdym biegu potem hamowanie silnikiem potem powtórka 3x i zero dymku można coś wykluczyć?

[Johnny]

Wykręciłem dzisiaj świece... Wszystkie są białe lecz na 3 cylindrze swieca na gwincie cala w oleju... 4,5 przepocone olejem tez na gwincie... Z tym, że wygladaly jakby byly uwalone brudem... Silnik dalej kopci bierze olej, jak go troche podeptam to przestaje ale zaraz znowu kopci.. Super...

[Borek]

Olej na gwincie (ale na samym gwincie) to raczej norma, przy wkręcaniu nowej świecy zaleca się delikatne nasmarowanie gwintu... No i właśnie - jedni mówią że olejem silnikowym, drudzy że pastą miedzianą albo molibdenową.
Brud jeśli był od zewnątrz to może ciec olej z pokrywy zaworów, ale jeśli na części roboczej świec to już wiesz że te cylindry żłopią olej. Pytanie tylko czy górą, czy dołem, czy może to jednak wina zbyt rzadkiego oleju, ale na to ostatnie nie liczyłbym.

[Johnny]

Tam gdzie sie wkręca świece w tych "tunelach" bylo czysto, dopiero jak wykręciłem świece to mowie pierwsza druga suchutka, z trzeciej to aż sie polało a 4,5 byly "upocone" i na dodatek jakies zasyfione za to wszystkie przy elektrodzie byly suchutkie i byl jasny nalot słyszałem że to oznacza dobre spalani... ja tam od wymiany upg nie zaglądałem dopiero dzisiaj..

[Borek]

Jak jest elektroda z lekkim szarawym nalotem to ok. Jeśli w kanałach świec było czysto to już wiesz, że z góry się na nie olej nie leje, z dołu z kolei nie ma jak się dostać - zanim dostanie się do gwintu to spłonie w komorze i uleci z błękitnym dymem, a na elektrodach będzie syf (którego nie masz). Olej na gwincie jest raczej z montażu, podejrzewam że niezbyt starannego skoro świece są w tak różnych stanach.

Rozumiem, że kolektorów jeszcze nie zdejmowałeś żeby podejrzeć czy zawory nie są zaolejone? Skoro świece są w dobrym stanie to znak, że na cylindry się olej raczej nie dostaje, a to nas chyba prowadzi do zaworów wydechowych albo jakiegoś innego uszczelnienia na wyjściu.

[Johnny]

No to mnie troche pocieszyłeś... Już zakladalem najgorsza wersje.. Że syf sie dostal i porysowal gladzie cylindrów...oby tak nie bylo. Nie jeszcze nie zaglądałem ale dzieki Tobie zacznę od wydechowego tylko jak zobaczę ze jest coś nie tak to co dalej... Da się to jakoś poprawić przez te kanały?

[Borek]

Jeśli jesteś ginekologiem to pewnie tak.

Przed ściąganiem kolektora odpal jeszcze samochód i odkręć korek wlewu oleju, jak ci będzie wydmuchiwało zauważalną ilość spalin to może wskazywać na zużyte prowadnice zaworowe - one w jedną stronę puszczają spaliny, a w drugą sporo oleju. Upewniłbyś się gdybyś na zdjętym kolektorze pomacał palcami zawory czy nie ruszają się za mocno na boki, normalnie się to powinno sprawdzać jakimś mikromierzem na zdjętej głowicy i wysuniętym badanym zaworze, ale od biedy można i od strony kolektora palcem, jak któryś się bardzo wyraźnie chwieje albo wyróżnia na tle reszty to możesz mieć przyczynę.

A jeśli to nie uszczelniacze, które przecież są świeże i nie prowadnice, to szczerze mówiąc nie wiem gdzie dalej można poszukać.

[marceli]

Przez te kanały to sobie tylko PODEJRZYSZ na zawory,nie napalaj się ,że wiele tam zdziałasz. Wątpię żebyś nawet wyczuł luz o jakim Borek pisze, no chyba ,że zawór będzie otwarty a nie siedział w gnieździe co i tak będzie trudne.

Jedyne co to jak będzie widać zaolejone gniazdo zaworu od strony wewnętrznej oczywiście mokre od trzonka no to masz odpowiedź.
Uszczelniacz(e) leje.

[Johnny]

Napisze tak.. Auto przed wymiana upg bralo olej 1-1,5 na wymiane(10tys) NIE kopcił w ogóle na niebiesko, jedynie na czarno na odcięciu ale to normalne.. W czasie zdiagnozowania uszczelki piaty cylinder plywal w plynie chlodniczym świece były takie jak teraz tyle że nie bylo na nich tego oleju, po wymianie upg zaczął kopcić, brać w ch.. oleju lecz jak dla mnie przyspiesza normalnie, moc trzyma spalanie również nie podwyższone w normie, świece takie jak przedtem wycieków nigdzie nie ma. Podczas remontu wymieniane byly wszystkie uszczelki które byly po drodze usczelniacze wałków uszczelniacze zaworowe planowanie i tyle więc jak nie te nieszczęsne uszczelniacze to co może być... Jeszcze musze sprawdzić ciśnienie...