Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Awatar użytkownika
jurand
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 18
Rejestracja: 11 mar 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: jurand » 20 lis 2012, 22:44

janek_pl pisze:
W końcu wzięli auto gdzieś w okolice Warszawy do jakiegoś elektronika, który wgrał nowe oprogramowanie (podrasował mi troche silnik:)) i jest lepiej. Niestety te silniki tak mają.
Jakiś czas temu znalazłem ten temat w sieci. Moja Delta nie sprawiała wówczas żadnych problemów. Niestety z przykrością musiałem do niego wrócić....

Mam dokładnie te same autko. W lipcu skończyła się gwarancja. Od jakiś 3-4 miesięcy zaczyna mi się dziać podobna sytuacja. Auto zazwyczaj na drugim biegu przy ok 2-2,5 tyś obrotów dostaje jakby lekkiej czkawki. Jednorazowa dziura przy dodawaniu gazu. Zdarza się to bardzo sporadycznie.
Nie wiem, co za rzeźnicy grzebią Wam w samochodach, ale to jest problem tak trywialny do naprawy, że ręce mi opadły jak czytałem o jakichś turbokamerach czy autoświatach plus grupa rzeczoznawców.. MJET-y to sa fajne, proste w budowie i bezproblemowe silniki z paroma drobiazgami, które w KAŻDYM takim motorze zaczynają z biegiem czasu wymagać naprawy - są to naprawy tanie i proste, tylko trzeba posiadać mózg i go użyć do diagnostyki problemu...

Awatar użytkownika
thermano
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 750
Rejestracja: 13 kwie 2011, 7:50
Imię: Tomasz

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: thermano » 21 lis 2012, 8:29

Co do pytania o chrobotaniu - nic .

Co do postu kolegi powyżej . Niby tak , ale łatwo to napisać . Diagnostyka jest bardzo trudnym elementem . Nie wszystko co się dzieje w silniku jest oczujnikowane i diagnoza nie zawsze jest taka trywialna jak piszesz . Nie bronię serwisów - bo faktycznie nie są na zbyt wyskoim poziomie delikatnie mówiąc . Ale Twoje twierdzenie to duże uproszczenie .
"Jak pięknie się różnimy..."
DELTA 1.6 MultiJet ORO - EGR & DPF off z nową mapą : 149 KM / 362 Nm - Tramonto / Fiat 500 L PopStar 1.4 95 KM + LPG kolor BLACK / WHITE
Ty nie kupiłeś Lancii . Dostałeś Ją gratis . Zapłaciłeś tylko za udział w przedsięwzięciu ... No i przedsięwzięcie się zes...ło :(
-----------------------------------------

Awatar użytkownika
miwis
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 666
Rejestracja: 24 lut 2010, 12:40
Imię: Michał
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: miwis » 21 lis 2012, 9:27

Jurand jeśli problem jest trywialny to oświeć kolegów.Oszczędź im czasu, nerwów i pieniędzy.
Włoszki jakie przytrafiły mi się w życiu:

Lancia Delta GT 1.6 i.e 1991
Alfa Romeo 33 1.7 16V 1991
Alfa Romeo 156 2.0 T.S 2001
Lancia Y 1.2 8V LS Marie Claire 2001
Lancia Delta "III" 1.4 T-jet 150 KM Platino bi-colore 2009-jest
Lancia (Beta) Montecarlo S2 1981-jest

Awatar użytkownika
thermano
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 750
Rejestracja: 13 kwie 2011, 7:50
Imię: Tomasz

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: thermano » 22 lis 2012, 8:36

Święte słowa ... Bo co wnosi post jadący po indolencji serwisów i wychwalające swoje zdolności diagnostyczne nie poparty diagnozą ?
"Jak pięknie się różnimy..."
DELTA 1.6 MultiJet ORO - EGR & DPF off z nową mapą : 149 KM / 362 Nm - Tramonto / Fiat 500 L PopStar 1.4 95 KM + LPG kolor BLACK / WHITE
Ty nie kupiłeś Lancii . Dostałeś Ją gratis . Zapłaciłeś tylko za udział w przedsięwzięciu ... No i przedsięwzięcie się zes...ło :(
-----------------------------------------

Awatar użytkownika
miwis
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 666
Rejestracja: 24 lut 2010, 12:40
Imię: Michał
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: miwis » 22 lis 2012, 11:40

Jurand tajemniczo milczy, widocznie chce abyście podjechali do Krakowa do serwisu Autka.pl na ulicy Belwederczyków 8.
Włoszki jakie przytrafiły mi się w życiu:

Lancia Delta GT 1.6 i.e 1991
Alfa Romeo 33 1.7 16V 1991
Alfa Romeo 156 2.0 T.S 2001
Lancia Y 1.2 8V LS Marie Claire 2001
Lancia Delta "III" 1.4 T-jet 150 KM Platino bi-colore 2009-jest
Lancia (Beta) Montecarlo S2 1981-jest

Awatar użytkownika
vanisch
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 6323
Rejestracja: 04 sie 2006, 0:00
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Tarnów

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: vanisch » 22 lis 2012, 16:05

A może dlatego że od momentu tamtego posta nie było go na forum? ;) Łatwiej go złapać na Alfaholikach.
Były:
Dedra 1.6 IE, Dedra 1.8 16v VVT, Dedra 2.0 16v, Dedra 1.6 16v LPG
Delta 1.6 16v, Delta 2.0 16v,
Delta VVT i 2.0 16v Turbo na części
Lybra 2.0 20v Emblema
Megane mkI ph2 1.9dCi, Polonez Caro Plus GLI, Golf mk2 GT, Poldolot Cargo Plus GSi
Ulysse, Doblo Malibu, Peugeot 207, Fiat Doblo, Pro_Ceed, IS200
GTC, Meriva, Vectra
Berlingo
Są:
BMW + 3x Dedra + K V6 + Yaris Verso + Vibe + SC Sporting

Awatar użytkownika
jurand
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 18
Rejestracja: 11 mar 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: jurand » 22 lis 2012, 19:51

miwis pisze:Jurand jeśli problem jest trywialny to oświeć kolegów.Oszczędź im czasu, nerwów i pieniędzy.
Takie zachowanie w silnikach typu multijet świadczy albo o zabrudzonym i zacinającym się zaworze EGR, albo o problemach ze sterowaniem zmienną geometrią turbosprężarki. Innych powodów "przycinania się" silnika podczas przyspieszania, w okolicy 2000 obrotów nie znam - bo ZAWSZE naprawa kończyła się na usunięciu defektu jednego z w/w elementów. Serwisy mają to do siebie, że nie chcą płacić dobrym mechanikom za ich wiedzę, dlatego znajomość tematu jest w nich taka jaka jest. Dla mnie to jest nie do wiary, że np duży serwis Alfy w dużym mieście nie potrafi uruchomić 159-ki z trywialnym w obsłudze 1.9 JTD. A to są przypadki już nagminne. Z Lancią jest jeszcze gorzej - marka ma się na naszym rynku tak jak się ma i pomimo prostoty budowy tych aut dziwnym trafem mało kto umie je właściwie obsłużyć. Nie mówię tu o Thesis, która faktycznie potrafi płatać różne psikusy, ale Delta III jest jak na ówczesne czasy prosta jak budowa młotka.

Awatar użytkownika
miwis
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 666
Rejestracja: 24 lut 2010, 12:40
Imię: Michał
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: miwis » 22 lis 2012, 22:29

Czyli typowe współczesne turboklekockie problemy.Nie najlepiej świadczy to o naszych autoryzowanych serwisach.
Włoszki jakie przytrafiły mi się w życiu:

Lancia Delta GT 1.6 i.e 1991
Alfa Romeo 33 1.7 16V 1991
Alfa Romeo 156 2.0 T.S 2001
Lancia Y 1.2 8V LS Marie Claire 2001
Lancia Delta "III" 1.4 T-jet 150 KM Platino bi-colore 2009-jest
Lancia (Beta) Montecarlo S2 1981-jest

Awatar użytkownika
mojaDelta
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 16
Rejestracja: 26 wrz 2011, 10:39
Imię: Monika
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: mojaDelta » 18 sty 2013, 4:37

Życzę powodzenia i duuuużo szczęścia przy usuwaniu tej usterki a właściwie to znalezieniu serwisu i serwisantów, którzy mają jako takie pojęcie o testowaniu i sprawdzaniu tego typu usterek. Ja po dwóch latach jeżdżenia po serwisach oraz ogromnych stratach finansowych już nigdy nie popatrzę w stronę Lancii , mogę dodać, że za darmo też bym jej nie wzięła. W pewnym momencie doszło do tego, ze byłam w serwisie 5 dni w tygodniu !!!! - strata na dojazdach, strata w pracy nie wspominając o stresie. Dwa lata zajęło mi aby serwis zareagował (pisałam do gazet, wezwałam telewizję, konsultowałam sprawę u różnych adwokatów). Nie polecam kontaktu z importerem, szkoda zdrowia na rozmowę z tak mało inteligentnymi, pozbawionymi kultury osobistej ludźmi (straszne, że muszę pisać coś takiego). Jeszcze raz życzę powodzenia i rozważenia wymiany auta na inne. Wierzcie mi moi drodzy posiadacze Delty, jest wiele lepszych rzeczy do robienia niż siedzenie w serwisach Lancii, czego będziecie doświadczać będąc użytkownikami tego modelu. Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów w 2013 !!! :)))

udawany.pozorant
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 14
Rejestracja: 15 sty 2013, 22:05
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: udawany.pozorant » 18 sty 2013, 9:53

Oj to smutne : beczy : .Ale prawda jest taka że nie ma juz solidnych marek i czy to wieśwagen czy toyota awarie są nieuniknione.Teraz tylko małe proste benzyniaki .Ja jeżdże dieslami od 23 lat i coraz bardziej sie zrażam do nich. Delta - silniczek 1,6 a masa 1,5 tony - to sie jeździ jak benzyniakiem :buczenie na obrotach i półsprzęgle aby nie zgasła a jeszcze ta paranoja z fapem. Prawdą jest też że najlepsi mechanicy i elektronicy pracują na swoim a nie w serwisach autoryzowanych.

Awatar użytkownika
Artur G.
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2222
Rejestracja: 22 sty 2006, 0:00
Imię: Artur
Lokalizacja: Lubartów k/Lublina
Kontakt:

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: Artur G. » 18 sty 2013, 18:36

udawany.pozorant pisze: Delta - silniczek 1,6 a masa 1,5 tony - to sie jeździ jak benzyniakiem :buczenie na obrotach i półsprzęgle aby nie zgasła
Tak, to przykre .... a czy nie podobnie jest z silnikiem 1.4 pb 120/150 KM? Pytam bo myślę o tym. Wiem, że dowsing jest nieunikniony ale ... czy to daje radę? Na papierze nie wygląda to źle, ale papier a praktyka :?:
pozdrawiam, Artur
Kappa była przez 56 m i 14 dni.
Dedra była przez 28 m i 13 dni
Alfa 156 1.8 TS była - 26 m i 5 dni
Jaguar X-type 3.0 V6 awd był 40 miesięcy
Lancia Lybra sedan 1.6 była ponad 4 lata
była:
Delta III 1.4 150 KM przez 9 lat

Awatar użytkownika
broker
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3115
Rejestracja: 04 paź 2009, 22:53
Lokalizacja: Gdynia

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: broker » 18 sty 2013, 19:48

mojaDelta pisze:Wierzcie mi moi drodzy posiadacze Delty, jest wiele lepszych rzeczy do robienia niż siedzenie w serwisach Lancii, czego będziecie doświadczać będąc użytkownikami tego modelu. Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów w 2013 !!! :)))
Bardzo dziękuję za radę, ale nie skorzystam.
Miałaś pecha do serwisantów a 1.6 diesel to akurat chyba najmniej udany silnik Fiata, chociaż nie wszyscy narzekają. Pewnie kwestia szczęścia.

Twoja generalna sugestia co do Delty, jest jednak delikatnie mówiąc nie na miejscu, bawisz się w wróżkę.
Jeżdżę nową Deltą (1.4 benzyna multiair 140 km) już prawie pół roku i nie miałem najmniejszego problemu z tym samochodem. Nie odwiedzam serwisu. A sam samochód robi na mnie niezmiennie super wrażenie i daje ogromną frajdę z jazdy, co jest dość nowym doświadczeniem po latach jeżdżenia służbowymi Toyotami.
Delta to kompakt, porównam ją więc do Toyoty Corolla (poprzednia generacja), którą jeździłem 2 lata (zdana przy przebiegu 60 tys km).

Corolla miała następujące, denerwujące mankamenty:
słabe właściwości jezdne
podatność na boczny wiatr
problemy z wstecznym biegiem
skrzypiące fotele kierowcy i pasażera
skrzypiący pedał sprzęgła
wibracje przenoszone z silnika na karoserię/wnętrze (benzyna 1.6 122 KM)
wibracje całego pojazdu przy dużych prędkościach
wysoki poziom hałasu wewnątrz
niska jakość audio

Nie psuła się, to fakt.

Ogólnie, Delta pod KAŻDYM względem jest lepsza od Corolli. Nie dzieje się nic, jeździ naprawdę przyjemnie, jest super wyciszona, nie czuje się prędkości, ma dobre audio, nic tam nie skrzypi, mało wychyla się na zakrętach i nie cierpi od podmuchów bocznego wiatru, ma o klasę lepsze materiały w środku i ogólnie estetykę.

W pracy mamy też aktualnie 2 VW Golfy, to jest dopiero materiał na reportaż o wizytach w serwisie. Myślę, że to pierwsze i ostatnie VW w firmie.

Mój wybór 2012 uważam za bardzo udany i ciągle taki jest w roku 2013.
Lancia Delta III, 1.4 multiair 140 KM, Colore Nero Magma
Fiat Punto Evo, 1.4 77 KM

słoma
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 156
Rejestracja: 27 lis 2011, 23:19
Imię: zbyszek
Lokalizacja: częstochowa

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: słoma » 19 sty 2013, 0:13

hm , długo się zastanawiałem czy kupić lancie , do zakupu przekonało mnie bezawaryjne eksploatowanie 4 rok alfy mito przez moja żonę , jeździ głownie w mieście na małym silniczku benzynowym 1,4 , jedyne co zrobiłem w alfie to wymieniłem drążek kierowniczy za 80 zl w wyniku wybicia po dziurach i to wszytko . z Lancią zaczęły sie przygody w tym roku po przejechaniu 50 tys , opis usterek w wątku , ale to wynikało ze słabego serwisu gdyż zawór eGR powinien być dawno przeczyszczony na serwisie i urwany drucik - losowa sytuacja , mam nadzieje ,że nic niespodziewanego mi nie wyskoczy w najbliższym czasie , na wiosnę podczas przeglądu planowanego zamierzam dodatkowo wymienić drązek i sprawdzic zawieszenie ( rozwalilem oponę na dziurze i felgę ) i słyszę lekkie luzy na lewym kole ale to tez sytuacja losowa , jedyne co mnie wkurzalo na początku to lekkie poskrzypywanie podszybia na dziurach , ale spryskalem silikonem w sprayu szczeliny i narazie mam idealną ciszę .

na tle innych samochodów których bylem właścicielem ( a pare juz mialem ) uwazam zakup za bardzo udany , szczególnie ,że mam ciężką nogę i kupiłem to co mam z pełnym rozmysłem i naprawde narazie nie mam czego żałować , jaki kupie następny ? nie mam pojęcia , najwiekszy sentyment mam do BMW 3 ktorą kilka lat jeżdzilem , ale koszty mnie zabijały serwisowania tego samochodu a serwisowanie Lancii jest tanie jak barszcz , tyle tak na szybko mam do powiedzenia .
delta twin turbo - już sprzedana .

Awatar użytkownika
mojaDelta
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 16
Rejestracja: 26 wrz 2011, 10:39
Imię: Monika
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: mojaDelta » 19 sty 2013, 3:29

broker pisze:
mojaDelta pisze:Wierzcie mi moi drodzy posiadacze Delty, jest wiele lepszych rzeczy do robienia niż siedzenie w serwisach Lancii, czego będziecie doświadczać będąc użytkownikami tego modelu. Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów w 2013 !!! :)))
Bardzo dziękuję za radę, ale nie skorzystam.
Miałaś pecha do serwisantów a 1.6 diesel to akurat chyba najmniej udany silnik Fiata, chociaż nie wszyscy narzekają. Pewnie kwestia szczęścia.

Twoja generalna sugestia co do Delty, jest jednak delikatnie mówiąc nie na miejscu, bawisz się w wróżkę.

Hmm..... gdybym miała pecha, to teraz nie pisałabym na forum ku przestrodze, tylko "spoczywała w spokoju" - co przy takim typie usterki jest bardzo prawdopodobne.
Co do wygody, to pozwolę sobie zaprzeczyć. Jeżdżę bardzo dużo (50 tyś -6m-cy). Po trasie 1200 km ból pleców nie pozwala wysiąść z samochodu. Miałam przyjemność ostatnio użytkować Chevroleta Traverse i po trasie 2 tyś km poszłam jeszcze na plażę.
Zastanawia mnie ten atak na Toyotę. Miałam przyjemność jeździć Toyotą, było to auto zastępcze jak moja Delta stała w serwisie i uważam, że jest o wiele miększe.
Możliwe, że ten typ silnika, który miałam w mojej Delcie nie jest udany, ale co z pozostałymi usterkami?

Auto nowe po wyjechaniu z salonu grudzień 2009-marzec 2010:
1. Nie działają spryskiwacze
2. Problem z hamulcami - wymiana klocków, docisków
3. Korozja na klamkach - wymieniane 3 razy na gwarancji
4. Wymiana linek - problem ze zmianą biegów
5. Przerywa silnik
6. Wymiana znaczka Lancii na tylnej klapie - korozja, bąble
7. Naprawa zamka w tylnej klapie - otwiera się podczas jazdy
8. Deszczówka w bagażniku !!!!!

Marzec 2010 - grudzień 2012

1. Przerywa silnik
2. Wymiana układu hamulcowego
3. Auto skrzypi i stuka - wymiana większości przedniego zawieszenia
4. Wymiana przepustnicy
5. Wymiana czujnika pod pedałem gazu
6. Uszczelki na drzwiach odbarwione, skrzypią
7. Wymiana atrapy - purchle
8. Felgi - tragedia - odbarwione i purchle (bąble)- nigdy wcześniej nie miałam takiego przypadku
9. Rdza!!!!!!!- na drzwiach koło szyby - o zgrozo auto jeszcze na gwarancji
10. Problem ze zmianą biegów
11. Zima - świeci się kontrolka akumulatora
12. Ponowna wymiana znaczka Lancii na tylnej klapie (przy okazji wymiany w serwisie "pięknie" obrysowali mi szybę)

Zastanawiam się za co zapłaciłam aż 97 tyś.
Wszytko byłoby do zaakceptowania gdyby nie beznadziejny serwis.
Miałam wiele aut z salonu i nigdy nie miałam aż tylu problemów z samochodem. Niestety uważam (po 3 zimach), ze te auta nie nadają się na nasze warunki atmosferyczne.
Podsumowując - śliczny design - auto nadal podoba mi się bardzo, ale jakość podzespołów pozostawia wiele do życzenia.

Bardzo się cieszę, że nie wszyscy mają podobne doświadczenia jak jak i życzę aby nigdy takich nie mieli. Zdaję sobie też sprawę, ze nie wszystkim przeszkadzają niektóre z podanych przeze mnie usterek np. zardzewiałe klamki.
No cóż jestem wymagającą osobą. Uważam, że większość usterek nie powinna mieć miejsca.
Uważam również, że producent powinien bardziej szanować klientów i zorganizować raz na jakiś czas akcję wymiany wadliwego podzespołu a nie szkolić swoich pracowników ta,k aby jak najlepiej zbywali klienta do czasu zakończenia gwarancji a potem wystawiali słone rachunki za naprawę.

Jeżeli moja wypowiedź na tym forum dotknęła kogoś osobiście (a widzę po nerwowych wypowiedziach (agresja słowna) w postach powyżej, że tak jest) to przepraszam. Jednocześnie pragnę dodać, że dobrze by było zweryfikować w czym tkwi problem i zadać sobie pytanie -dlaczego tak reaguję?

Moi drodzy, to tylko w końcu samochód, rzecz nabyta i do zbycia. Życzę miłego weekendu :) Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
broker
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3115
Rejestracja: 04 paź 2009, 22:53
Lokalizacja: Gdynia

Re: Delta III 1.6 M-jet - szarpie przerywa silnik

Post autor: broker » 19 sty 2013, 10:30

Jaki 'atak' na Toyotę ? Stwierdzam prosty fakt, że po wielu latach jeżdżenia Toyotami, jazda Deltą to czysta przyjemność.
Jakiś szczególny sentyment do Toyoty, poza tym, że jest miękka ?
Atak to Ty wykonujesz na Deltę.

Toyoty, którymi jeżdziłem, miały denerwujące mankamenty, które wymieniłem na przykładzie Corolli.
Uważasz, że jeśli w samochodzie jest głośno i wpada w grube wibracje przy prędkośći 150 km/h to jest dobrze ?
Jak bieg notorycznie nie wskakuje, jak skrzypi w środku. Osoba, która dostała Corollę po mnie, po roku wymieniała również sprzęgło.

W Delcie nawet nie wiesz, kiedy zaczynasz jechać z taką prędkościa, tego się po prostu nie czuje.
Masz rację, Corolla była bardziej miękka, ale co kto lubi. Ja wolę dobre trzymanie się drogi i brak wrażliwości na silny boczny wiatr niż przechylającą się na boki Toyotę, którą znosi z toru jazdy przy mocnych podmuchach.
Podobnie kwestia nagłych manewrów, Delta, choć z belką skrętną z tyłu, daje ci poczucie pewności a Toyota (Corolla, Avensis) są pod tym względem totalnie nieprzewidywalne, wręcz niebezpieczne.
Delta ma też wspaniały dźwięk audio, jest cicha w środku i ma dobre materiały w środku - materiał imitujący skórę na desce, klamki drzwi (poświetlane przy okazji), materiał podsufitki, oświetlnie wewnętrznę, wszystko robione ze smakiem.

Nie będę bronił serwisu Lancii, nie mam z nimi doświadczenia, zresztą każdy serwis jest inny.
Jest jednak rzeczą oczywistą przy współczesnych dieslach, że mają swoje problemy i wymagają szczególnmego podejścia.
Kolega w jednym z postów powyżej wymienił ci co może dolegać w takim silniku jak twój i są to duperele bądź standardowe problemy (EGR), które wymagają jedynie prawidłowej diagnozy i fachowego serwisu, którego najwyraźniej brakowało.

Nie rób też proszę teatru z twojego przypadku, bo raz piszesz, ze serwis wyminił ci masę rzeczy (tak na wszelki wypadek), probując nieskutecznie zdiagnozować przerywanie silnika a potem jednych tchem wymieniasz te wszystkie części jako 'awarie'.

Wymiana znaczka Lancii, tak masz rację, to standard, bo robią się kropki pod warstwą plastiku, już to widziałem u innych. Trzeba żądać wymiany na nowy przy każdej okazji, jeśli ktoś nie może z tym żyć. Duperla estetyczna, że tak powiem.

Na forum jest na szczęście kilku innych użytkowników i jakoś nie doczytałem, by ktokolwiek z nich miał chociaż cząstkę twoich problemów (wymiana układu hamulcowego ??, bąble na alusach ?, skrzypiące uszczelki ?, korozja na klamkach ?).

Sam użytkuje Deltę codziennie i nie omieszkam dzielić się informacjami na temat jej eksploatacji z innymi użytkownikami forum. Zamierzam założyć wątek w dziale Nasze Lancie jak tylko porobię fajne foty na wiosnę.
Na razie, pół roku eksploatacji, miasto-trasa pół na pół i ZERO problemów. Obiecuję, że jak tylko się pojawią, dokładnie je opiszę jak również zachowanie serwisu.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2013, 14:02 przez broker, łącznie zmieniany 1 raz.
Lancia Delta III, 1.4 multiair 140 KM, Colore Nero Magma
Fiat Punto Evo, 1.4 77 KM

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”