Lybra - demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Powiedzcie mi czy zawleczke od wodzika nakładamy czy wsuwamy ?
Była lancia dedra 2,0tds ,Teraz lancia lybra 2,4 jtd
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Kurcze dostałem wodzik prawy ale rzeczywiscie sa 2 rozne szyny u mnie jest 1 cm a dostałem 0,5 chyba tylko pilniczek zostaje
Była lancia dedra 2,0tds ,Teraz lancia lybra 2,4 jtd
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Potrzebuje rady.
U mnie też się wodzik posypał. Kupiłem juz nowy. Zielony. Nawet pasował do szyny, więc nie musiałem nic pilniczkiem rozpiłowywać.
Ale mam za to pogięte linki na rolce wielorowkowej i za chiny ludowe nie da się naciągnąć ich na tyle żeby plastikowe końcówki pancerzy weszły w otworki przy listwie prowadzącej wodzik, brakuje dosłownie 0,5cm.
Czy ktoś dorabiał takie linki ?
U mnie też się wodzik posypał. Kupiłem juz nowy. Zielony. Nawet pasował do szyny, więc nie musiałem nic pilniczkiem rozpiłowywać.
Ale mam za to pogięte linki na rolce wielorowkowej i za chiny ludowe nie da się naciągnąć ich na tyle żeby plastikowe końcówki pancerzy weszły w otworki przy listwie prowadzącej wodzik, brakuje dosłownie 0,5cm.
Czy ktoś dorabiał takie linki ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 12:14 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wrzuciłem fotkę na nasz serwer ;)
Powód: Wrzuciłem fotkę na nasz serwer ;)
Lancia Lybra SW 2.4 JTD "Black Mamba"
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Mi dorabiali w renomowanym warsztacie, ale po miesięcu pozwijała się tak bardzo, że nadawała się tylko do wyrzucenia. Szczerze mówiąc mój ślimaczek był trochę wyrobiony, więc być może to było powodem jej poskręcania."MGIL" pisze:Potrzebuje rady.
U mnie też się wodzik posypał. Kupiłem juz nowy. Zielony. Nawet pasował do szyny, więc nie musiałem nic pilniczkiem rozpiłowywać.
Ale mam za to pogięte linki na rolce wielorowkowej i za chiny ludowe nie da się naciągnąć ich na tyle żeby plastikowe końcówki pancerzy weszły w otworki przy listwie prowadzącej wodzik, brakuje dosłownie 0,5cm.
Czy ktoś dorabiał takie linki ?
Za dorobienie linki zapłaciłem 100, za wymianę drugą 100. Jeśli wymienisz sobie sam, to finansowo wygląda to dość atrakcyjnie i można spróbować z dorobieniem.
Musisz tylko uważać, aby długość była DOKŁADNIE taka sama. Jak zabraknie 2-3 mm, mogą się pozwijać.
Ja ostatecznie zdecydowałem się na nowy podnośnik w LKP. W serwisie zamontowali mi mi za free w ramach reklamacji.
Tak czy inaczej udanego majsterkowania.
Lancia Lybra 2,4 JTD INTENSA 150KM
510-027-554
510-027-554
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Czesc ja tez męczyłem sie z założeniem z powrotem i troszke moja linka była pogięta, brakowało mi tez z 0,5 cm (tego ze sprężynom nie mogłem założyc )więc najpierw założyłem to ze sprezyną a później dopiero linke na listwe(pamietam ze troszke musiałem inaczej zrobic niz w pieknym opisie) i jak na razie działa bez problemu.[/list]
Była lancia dedra 2,0tds ,Teraz lancia lybra 2,4 jtd
- Bart_wawa
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 16
- Rejestracja: 25 lis 2007, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
hehe jaki piękny temat:)
Dzis (mam nadzieje ze zdaze) i ja zabiore się za naprawe wodzika drzwi przednich prawych. Fajnie, że tak ładnie jest to opisane napewno sie przyda
Dzis (mam nadzieje ze zdaze) i ja zabiore się za naprawe wodzika drzwi przednich prawych. Fajnie, że tak ładnie jest to opisane napewno sie przyda
Odp: lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
mi chyba też szlak trafił wodzika, bo dziś szyba tylna stanęła (na szczęście w pozycji na max podniesionej)letnik22 pisze:Spotkała mnie niemiła usterka- szyba w lewych tylnich drzwich się już nie podniosła. Diagnoza-peknięty wodzik. (bo zaczęło grzechotać w drzwiach) ---CIACH---
jak kupię wodzik (wezmę 4 - na zapas na resztę szyb ) to przy montażu porobię trochę zdjęć
Odp: lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Skusiliście mnie i tez zdemontowałem osłony by dostać sie do nie działającego siłownika... demontaż 1,2h ... nie moglem sobie poradzić ze tą śruba ukrytą pod klawiszem podnośnika szyby.. montaż 5 min
ale juz wiem czemu podnośnik nie działa... po prostu niema go tam
również znalazłem tam kawałek deski heeh, ale nie ma tego złego, zdemontowałem uszkodzony głośniczek, wkurzało mnie jego buczenie.
ale juz wiem czemu podnośnik nie działa... po prostu niema go tam
również znalazłem tam kawałek deski heeh, ale nie ma tego złego, zdemontowałem uszkodzony głośniczek, wkurzało mnie jego buczenie.
Lybra SW 1,8 2k
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Pozwolę sobie odświeżyć temacik, gdyż w lewych przednich drzwiach też mnie to spotkało. TRZASK! i szyba została u góry. Na dół już nie próbowałem. Zauważyliście taką prawidłowość oczywiście że jeśli ten wodzik pójdzie to szybę można sobie łapką spokojnie opuścić? Nikt tutaj o tym nie pisał, więc nawet jeśli szyba zostanie w górze z popsutym wodzikiem nic nie stoi na przeszkodzie by ją bez problemów z zewnątrz opuścić... W każdym razie nie próbujcie tego robić, tj. opuszać szyby łapkami bo jeśli nie równo pójdzie to duża szansa że wypadnie z prowadnic.
W każdym razie rozebrałem sobie ten bok i znalazłem wodzik w kilku częściach leżący na dnie wnęki w drzwiach, pokukałem jeszcze na linkę i ta dolna była okej, górną wciągnęło do końca w pancerz, nie chciałem już demontować całego mechanizmu póki nie przyjdzie wodzik.
Ten skolei bez problemów zamówiłem w ASO Lancia, Fiat, Alfa, w PZM Kielce, fachowo i na temat koszt obu to 19 zł. Lewy 10 zł, prawy 9 zł.
Jak będę wymieniał ten prawy to zrobię parę fotek w trakcie pracy, tak aby każdy kolejny "debiutant" miał bardziej z górki.
W każdym razie rozebrałem sobie ten bok i znalazłem wodzik w kilku częściach leżący na dnie wnęki w drzwiach, pokukałem jeszcze na linkę i ta dolna była okej, górną wciągnęło do końca w pancerz, nie chciałem już demontować całego mechanizmu póki nie przyjdzie wodzik.
Ten skolei bez problemów zamówiłem w ASO Lancia, Fiat, Alfa, w PZM Kielce, fachowo i na temat koszt obu to 19 zł. Lewy 10 zł, prawy 9 zł.
Jak będę wymieniał ten prawy to zrobię parę fotek w trakcie pracy, tak aby każdy kolejny "debiutant" miał bardziej z górki.
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Ja dzisiaj wracając sobie z warsztatu po zrobieniu wahaczy, nagle podczas ciągnięcia szyby w gorę nagle coś łupnęło w pierwszym momencie myślałem ze jakiś kamieniem dostałem. Po szybkiej weryfikacji okazało się, że szybka straciła kontakt ze światem Po krótkiej lekturze how to tego wątku ściągnąłem boczek i spotkałem biała styropianopodobną płachtę, przyklejoną na jakimś glucie do drzwi. Na moje oko to warstwa jakaś wygłuszająca. Sposób mocowania wygląda mi na raczej przypominający jednorazowy. Moje pytanie jak ją bezpiecznie można odchylić, aby nie popsuć jej całkiem? Jest na to jakiś magiczny trik?
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Możesz ją śmiało oderwać tylko zacznij sobie od lewej strony - ważne żeby odklejać razem z tym klejem! np. i delikatnie odklejaj po prostu, odejdzie sama, ważne żeby jej nie podrzeć. Potem montując nawet klei się spowrotem trzymał, jednak jak wodziki przyjdą to podłoże jeszcze jakimś takim kleikiem silikonowym dodatkowo.
I nie pękaj, też się bałem tej pianki ruszyć, jednak nie było tak źle .
I nie pękaj, też się bałem tej pianki ruszyć, jednak nie było tak źle .
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Dzięki za rade, jutro w niedzielny poranek zajmę się tym. Teraz przynajmniej wiem że klej nie jest agresywny i że nie przykleję się do drzwi
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 maja 2009, 9:23
- Lokalizacja: Skierniewice
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Ech... widzę, że ten wodzik to stała przypadłość lybry... Mnie też to spotkało. Szczęście w nieszczęściu, że od strony pasażera i właściwie machnąłbym już ręką bo wkomponowałem tam już deskę podtrzymującą szybę i nikt mi szyby nie otworzy ale po to jest elektryka żeby z niej korzystać, tymbardziej, że autko mam od niedawna i chciałbym żeby wszystko względnie działało
Mam już nowy wodzik i jako tako udało mi się złożyć cały komplet. Niestety spotkał mnie ten sam problem to poprzedników - naciągnięcie linki (chyba fizycznie niemożliwe) - więc byłem zmuszony "ominąć" jeden paździerz. Wybrałem jeden przy prowadnicy, bo stamtąd raczej nie powinna linka spaść. Podłączyłem silniczek pod zasilanie żeby przetestować i wodzik sunie bez problemu w dwie strony. Jakiś głośnych trzasków też na razie nie słychać więc jakoś ta linka się chyba nawija. Jednak szczerze mówiąc - długo to chyba nie wytrzyma, bo prostowałem ją kilka razy. Jutro umieszczę cały mechanizm i złożę całe drzwi, wtedy się okaże...
Zanim zdecyduję się na zakup kompletnego, sprawnego mechanizmu, który jest dość kosztowny, spróbuję jeszcze chyba wymienić same linki (rowerowe) i dlatego chciałbym jeszcze zaczerpnąć Waszej opinii na ten temat:
1) czy ktoś wie jakiej dokładnie długości powinny być obie linki? ze starej poskręcanej linki raczej trudno będzie precyzyjnie odmierzyć :/
2) skąd wziąć i jak się mocuje te zaciski na końcach linki?
PS. Chyba nie mam wystarczającej cierpliwości do takiej roboty... Może jest ktoś np. z Łodzi kto by mi pomógł zregenerować ten mechanizm stosunkowo tanim kosztem?
Mam już nowy wodzik i jako tako udało mi się złożyć cały komplet. Niestety spotkał mnie ten sam problem to poprzedników - naciągnięcie linki (chyba fizycznie niemożliwe) - więc byłem zmuszony "ominąć" jeden paździerz. Wybrałem jeden przy prowadnicy, bo stamtąd raczej nie powinna linka spaść. Podłączyłem silniczek pod zasilanie żeby przetestować i wodzik sunie bez problemu w dwie strony. Jakiś głośnych trzasków też na razie nie słychać więc jakoś ta linka się chyba nawija. Jednak szczerze mówiąc - długo to chyba nie wytrzyma, bo prostowałem ją kilka razy. Jutro umieszczę cały mechanizm i złożę całe drzwi, wtedy się okaże...
Zanim zdecyduję się na zakup kompletnego, sprawnego mechanizmu, który jest dość kosztowny, spróbuję jeszcze chyba wymienić same linki (rowerowe) i dlatego chciałbym jeszcze zaczerpnąć Waszej opinii na ten temat:
1) czy ktoś wie jakiej dokładnie długości powinny być obie linki? ze starej poskręcanej linki raczej trudno będzie precyzyjnie odmierzyć :/
2) skąd wziąć i jak się mocuje te zaciski na końcach linki?
PS. Chyba nie mam wystarczającej cierpliwości do takiej roboty... Może jest ktoś np. z Łodzi kto by mi pomógł zregenerować ten mechanizm stosunkowo tanim kosztem?
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Jak zmierzyłem stare linki to miały długość 99 cm. Linki rowerowe przyciąłem na taki sam wymiar.Najlepiej zastosować linkę o średnicy około 1 mm ponieważ oryginalna linka ma średnicę 2 mm i ciężko ją nawinąć na rolkę w silniczku(zbyt duża sztywność).Z jednej strony linka ma zakończenie w postaci (nazwijmy to)"tulejki" a z drugiej strony (przy wodziku) zastosowałem taki patent:
kupiłem kostkę elektryczną i usunąłem plastik z zewnątrz.Została mi tulejka z śrubkami zaciskowymi.Tam wsadziłem linkę i skręciłem śrubką.Do smarowania prowadnic, linki i rolek użyłem białego smaru.
Nie wiem na ile jest to trwałe ponieważ szybę otwieram tylko w nagłych przypadkach.
Aha.Nową linkę trzeba przyciąć na trochę więcej niż 99 cm (zapas na miejsce tulejki z kostki elektrycznej).Po prostu wymiar od tulejki do tulejki = 99cm.
Naciągnięcie tej linki to też mistrzostwo świata ale jakoś dałem radę.Robiłem to już dwa razy więc doświadczenie mam.
kupiłem kostkę elektryczną i usunąłem plastik z zewnątrz.Została mi tulejka z śrubkami zaciskowymi.Tam wsadziłem linkę i skręciłem śrubką.Do smarowania prowadnic, linki i rolek użyłem białego smaru.
Nie wiem na ile jest to trwałe ponieważ szybę otwieram tylko w nagłych przypadkach.
Aha.Nową linkę trzeba przyciąć na trochę więcej niż 99 cm (zapas na miejsce tulejki z kostki elektrycznej).Po prostu wymiar od tulejki do tulejki = 99cm.
Naciągnięcie tej linki to też mistrzostwo świata ale jakoś dałem radę.Robiłem to już dwa razy więc doświadczenie mam.
Odp: Lybra-demontaż tapicerki z drzwi i podnośnika szyb
Witajcie, oczywiście strzelił wodzik.
Kilka spraw przed zamówieniem wodzika.
Wyciągnąłem już cały mechanizm i zajrzałem do kółeczka wielorowkowego i faktycznie trochę linka była pokręcona (ta ciągnąca szybę w dół) ale wbrew tutejszym opiniom spokojnie dała się wyprostować kombinerkami w 30 sekund.
Nawinąłem bez większych kłopotów z powrotem, złożyłem - pasuje.
Pytania.
1. Piszecie o tym, że są wodziki na 1cm i 0,5cm szynę. W którym miejscu ma mieć ten wymiar ?
2. Czy to pozginanie linek wyjdzie mi później przy naciąganiu na wodzik ?
3. Co to są paździerze o których tutaj mowa co chwilę ?
4. Co za debil pomyślał żeby narażony na takie siły wodzik był z plastiku ?
Kilka spraw przed zamówieniem wodzika.
Wyciągnąłem już cały mechanizm i zajrzałem do kółeczka wielorowkowego i faktycznie trochę linka była pokręcona (ta ciągnąca szybę w dół) ale wbrew tutejszym opiniom spokojnie dała się wyprostować kombinerkami w 30 sekund.
Nawinąłem bez większych kłopotów z powrotem, złożyłem - pasuje.
Pytania.
1. Piszecie o tym, że są wodziki na 1cm i 0,5cm szynę. W którym miejscu ma mieć ten wymiar ?
2. Czy to pozginanie linek wyjdzie mi później przy naciąganiu na wodzik ?
3. Co to są paździerze o których tutaj mowa co chwilę ?
4. Co za debil pomyślał żeby narażony na takie siły wodzik był z plastiku ?