Kappa - sprzęgło

sarian · Post autor: **sarian** » 25 sty 2009, 18:35

Ja mam ciekawa historie jakiś czas temu zacząłem mieć problem z wbiciem 1,2 dopiekałem do pewnego magika cos pogrzebał wieczorem przy latarce i było Ok trwało to może 1 min biegi działały Ok niestety po miesieniu zaczęła się powtarzać biegi zaczęły chodzić tragicznie o 1 można było zapomnieć wince zacząłem kombinować, co ten magik zrobił okazała się śmieszna sprawa z jakiejś przyczyny pedał sprzęgła nie wraca powrotem do swojej górnej pozy ci możliwe ze sprężynka strąciła swoje właściwości wystarczyło podciągnąć pedał jakieś 5 cm i jest Ok. tylko, dlaczego trwało to miesiąc???

KGB · Post autor: **KGB** » 25 sty 2009, 18:42

to JA mam pytanie zwiazane ze sterowaniem
sprzeglo podobno jest nowe ,ale jak kupilem auto to bylo zapowietrzone
machajac noga mozna bylo napapowac i po miescie dalo sie jezdzic ,ale w trasie to wrzucalem biegi na "synchronizowanie" ,bo pedal opadal do podlogi i tak zostawal
odpowietrzylem ,dolalem plynu - bralo pod sam koniec ,ale bralo
minely 3 miechy i znowu padlo - pojade do domu to znowu musze zrobic

teraz taka sprawa - czy to pompa ,czy wysprzeglik ,
ani z jednego ,ani z drugiego nie cieknie (a przynajmniej nie widac)
jezeli poziom plynu w zbiorniczku opadl ponizej krocca (normalna sprawa ,bo klocki sie scieraja) i wtedy sie zapowietrza sprzeglo ,to chyba normalnie nie jest
a moze jest ? jak tam u was sie dzieje ?

jeszcze bym chetnie przesunal dzwigienke ,by sprzeglo wyzej bralo ,bo wysprzeglik jest przykrecany do blachy i niema mozliwosci jego przesuniecia - czy da sie ta dzwigienke zdjac i nalozyc pod innym katem ,bo nie zwrocilem poprzednio uwagi

david_b · Post autor: **david_b** » 28 sty 2009, 7:31

Witam!
Sprzęgło wymienione,całość Valeo autosklep24 oczywiście

W Rzeszowie ceny za sprzęgło nie do przyjęcia.
Topcio,już wiem dlaczego "kiełbaśnica" wymieniałem to w temprze,rzeczywiście tylko serwis to ma.W kappie nie było potrzeby według mechanika,ja na oko widziałem,że rowki jeszcze były,z simeringu nie lało,więc nie wymieniałem.Na razie chodzi ładnie,miękko nie było konieczności odpowietrzania,wszędzie sucho.
pozdrawiam

Post autor: **larry123** » 28 sty 2009, 8:51

chyba najtańsze sprzęgła Valeo ma gnowy na allegro do kappy po 650 zł

Post autor: **topcio** » 28 sty 2009, 11:49

"david_b" pisze:Witam!
Sprzęgło wymienione,całość Valeo autosklep24 oczywiście
W Rzeszowie ceny za sprzęgło nie do przyjęcia.
Topcio,już wiem dlaczego "kiełbaśnica" wymieniałem to w temprze,rzeczywiście tylko serwis to ma.W kappie nie było potrzeby według mechanika,ja na oko widziałem,że rowki jeszcze były,z simeringu nie lało,więc nie wymieniałem.Na razie chodzi ładnie,miękko nie było konieczności odpowietrzania,wszędzie sucho.
pozdrawiam

cieszę się, że poszło gładko i znów cieszysz się jazdą. Ale ten simering to ja bym wymienił.

david_b · Post autor: **david_b** » 28 sty 2009, 15:04

Miałem ciut taniej niż 650 za valeo.Niestety musiałem całość kupić,bo docisk okrojony bardzo.
Simering chciałem wymienić,ale mechanik zaczął ściemę,że to nie należy do sprzęgła tylko skrzyni,(chodzi o czynności robocze).Bardziej jestem zły na to,że nie wymieniłem samej kiełbaśnicy.Obudowa sucha jak pieprz była,ale może być tak jak jak z temprą.Po wymianie sprzęgła valeo okazało się ,że w skrzyni poszło łożysko na wałku atakującym.Luz tym spowodowany roz...simering,olej ze skrzyni dostał się na łożysko wyciskowe,wypłukał z łożyska smar -efekt po 50 tys tarcza zaolejona,łożysko wydawało takie odgłosy jakby docisk już był okrojony i miało wpaść do środka...Po rozebraniu ponownym niestety się to dopiero okazało.Winne więc było rozwalone łożysko w skrzyni,a nie sam simering i tu musiałem przyznać rację mechanikowi.Może tym razem takiego pecha miał nie będę

Przy okazji-nie wie ktoś jaki to jest typ docisku Valeo?Gdzie go kupić?
jak szukali w sklepach,to łożysko bez problemu,natomiast z dociskiem był problem.Tarcza moja do jazdy jeszcze jest,żywotność sprzęgła na TAXI krótsza,więc może bym tak pokombinował następnym razem...
pozdrawiam

Post autor: **topcio** » 28 sty 2009, 17:10

kup sobie k w automacie- zniknie problem ze sprzęgłem

david_b · Post autor: **david_b** » 29 sty 2009, 5:21

Cześć!
Chętnie,tyle że automat też potrafi w kość dać. Kappa,którą jeżdżę wyjątkowo dobrze mi się spisuje (na razie).

pozdrawiam

Post autor: **topcio** » 29 sty 2009, 10:43

czemu w kość? Służbowe mam tylko ASB, prywatne też staram się mieć zautomatyzowane (k nie była i to był błąd, teraz mam X w auto i jest super, szukam Z i niestety prawie nie ma w ASB

)

Vico · Post autor: **Vico** » 29 sty 2009, 11:37

"KGB" pisze:odpowietrzylem ,dolalem plynu - bralo pod sam koniec ,ale bralo
minely 3 miechy i znowu padlo - pojade do domu to znowu musze zrobic

teraz taka sprawa - czy to pompa ,czy wysprzeglik ,
ani z jednego ,ani z drugiego nie cieknie (a przynajmniej nie widac)
jezeli poziom plynu w zbiorniczku opadl ponizej krocca (normalna sprawa ,bo klocki sie scieraja) i wtedy sie zapowietrza sprzeglo ,to chyba normalnie nie jest
a moze jest ? jak tam u was sie dzieje ?

Ja miałem podobną przygode miesiąc temu. Tylko, że u mnie wyciekł cały płyn i sprzegło niestety wpadło w podłogę. Mam dobrego mechanika, który po wymianie wysprzęglika przywrócił je do życia niewielkim kosztem. Została tylko kwestia odpowietrzenia. Brało bardzo nisko i podobno, aby było lepiej trzebaby wymienić też pompę. Wstrzymałem się z tą wymianą, no i teraz sprzęgło łapie już na wzglęnie normalniej wysokości. Podejrzeam, że trochę lepiej się odpowietrzyło

Każdy bieg bez problemu wchodzi zarówno na zimnym silniku jak i rozgrzanym, nie trzeba cisnąć do końca, do podłogi spokojnie zostaje, ja wiem - może ze 4cm.
Podejrzewam więc, ze jest to kwestia dobrego odpowietrzenia, a jeśli się nie da to wymiana pompy i powinno być ok

sam_go · Post autor: **sam_go** » 29 sty 2009, 22:21

Hej, właśnie dostałem komplet sprzęgłowy do mojej lalki ( jutro wymiana) komplecik + uszczelniacz 650pln (Valeo) + 70pln. Serwis zaśpiewał 1500 za komplet valeo ( fabrycznie montowany). Jutro wymiana i jaaazzzda.
Do znawców tematu:
- widzę że tarcza jest nitowania, więc jeśli trochę przejeździłem czasokres wymiany to czy nie wyordziłem czegoś na tarczy?

No i dziś jest "jutro" Sprzęgiełko myka, jak ta lala. Generalnie tarcza jeszcze mogła pochodzić, ale zatarło się łożysko i wyrobiło aż wgłębienia w docisku. Poza tym, z relacji mechaniora wynikło, że trudności z wbiciem biegu powodowała jakaś blaszka spod akumulatora (odpadła) i blokująca jakiś wysprzęglnik. Całkowity koszt: 750 części z przesyłką, +250 robocizna. Zawsze to nie 2300 w ASO.

Post autor: **topcio** » 23 mar 2009, 21:16

dla wszystkich zainteresowanych zdjęcie "kiełbasnicy"- bardzo ważnej przy wymianie sprzęgła i czesto odpowiedzialnej za "twarde sprzęgło"

Obrazek

david_b · Post autor: **david_b** » 23 mar 2009, 22:30

podobieństwo do oryginalnej masarskiej uderzające
pozdrawiam!

-- 04 Cze 2009, 04:28 --

topcio1 pisze:kup sobie k w automacie- zniknie problem ze sprzęgłem

Witam!
Jestem coraz bardziej przekonany do automatu

Niestety długo się sprzęgłem nie nacieszyłem,pedał wpadł w podłogę dzisiaj w nocy i się podniósł tylko na moment,potem został całkiem.
Płyn w zbiorniczku jeszcze jest,przy siłowniku obudowa zaślimaczona,ale w sumie wyciek niewielki.
Auto u mechanika zaholowane,mam nadzieję,że się wcisnę na jutro z robotą.

Pytanie-jeżeli w kabinie będę miał sucho,to coś kombinować,czy wymienić tylko sam siłownik?
Sprzęgło od wymiany(komplet) brało zbyt nisko czy przyczyna leżała w nieszczelności samego siłownika?Tak wymyśliłem,że jak przepuszczał podobnie jak pompa hamulcowa między sekcjami(chodzi o zasadę),to ciśnienia do pełnego wysprzęglenia brakowało i coraz mocniej trzeba było wciskać pedał-słuszna koncepcja?
Proszę niech się jakiś mechanik wypowie,to pomoże wielu którzy tak jak ja do tej pory mieli auta ze sprzęgłem na linkę

pozdrawiam

Lancia Klub Polska