Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Dokładnie W starym kluczyku jeśli nie odkręcimy śrubki, a będziemy na siłę go rozpoławiać to możemy szukać dobrego kleju, albo nowej obudowy
Volvo S60 R-Design D5
Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Wiec albo z moim kluczykiem jest coś nie tak, albo mamy inne kluczyki. Śrubka rzeczywiście blokuje szufladę baterii ale mogę go rozłożyć i złożyć nawet gdy jest wkręcona.
Lancia Lybra SW 1.9 JTD 2000
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Bo śrubka blokuje kieszonkę z baterią, nie skręca go. Kluczyk z jednej strony ma trzy bolce a sam jest na ścisk. Zbyt mocne dokręcenie śrubki i klucz się rozlezie
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Dziwne, ale u mnie bez odkręcenia śrubki kluczyk się nie chciał rozleźć...
Volvo S60 R-Design D5
Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
Były:
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Ja bym nawet nie próbował go rozbierać bez odkręcenia tej śrubki...
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
To możesz mi powiedzieć, na czym się toto trzyma...? Nie widzę tam nic, co byłoby wyłamane, wyrwane, etc.
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
podpowiem coś w temacie kluczyków do Lybry
mialem standardowy problem - "stary" model kluczyka nie otwierał ani drzwi ani bagażnika
nie działał żaden z 2 kluczyków który posiadałem, pomimo zakupu nowych baterii.
Próbowałem sam "reanimować", ale bez powodzenia - brak sprzętu i umiejętności...
Przpadkiem będąc w komisie telefonów komórkowych , który przy okazji zajmuje się ich naprawą, zapytałem czy nie zmierzyli by się z tematem kluczyków. Chlopaki nie wykazywali przesadnego entuzjazmu , ale że młode były i ciekawe nowych wyzwań zabrali się za temat.
I tak:
- w obu kluczykach przelutowali odpowiednim sprzętem wszystkie luty na płytkach drukowanych w kluczykach
- jeden kluczyk (tak jak u kolegi) nie miał wzmiankowanych blaszek - przylutowali więć kabelki zasilające do płytki drukowanej i wprost do baterii (niezbędna ostrożność - wysoka temperatura niszczy baterię która do najtańszych nie należy !!!)
Sposób może lekko hardcorowy ale jak się okazało skuteczny. Z tym ze trzeba się pogodzić w koniecznością wizyty w serwisie przy każdorazowej wymianie baterii (ponowne lutowanie). Na szczeście konieczne to będzie za kilka lat dopiero...
- w obu kluczykach wymienili owe śrubki scalające obie plastikowe części klucza
Oryginalnie śrubki wchodzą w zatopione w plastik metalowe "nakrętki" które się były wyrwały z mocowania i przestały spełniać swoją funkcję. Dobrali takie śrubki które z jednej strony nie szpecą wyglądem kluczyka , a z drugiej zaprewniają pewność skręcenia i delikatnie wkręcili je w plastikową obudowę pilota, uprzednio wrzuciwszy "nakrętki".
Efekt : oba kluczyki pracują idealnie, żadnych problemów. Można się przyczepić do zasięgu działania pilota - u mnie to ok 5 m od auta - ale w codziennym użytkowaniu to zupełnie wystarczające jest.
Za naprawę obu kluczyków zapłaciłem ok. 30 PLN
Dla wrocławian - serwis o którym mówię mieści sie na ul Kluczborskiej/boczna Jedności Narodowej.
Chociaż myślę że większość serwisów komórek sobie z tematem naszych kluczyków poradzi - jeśli tylko będzie wola, umiejętności i odpowiedni sprzęt....
mialem standardowy problem - "stary" model kluczyka nie otwierał ani drzwi ani bagażnika
nie działał żaden z 2 kluczyków który posiadałem, pomimo zakupu nowych baterii.
Próbowałem sam "reanimować", ale bez powodzenia - brak sprzętu i umiejętności...
Przpadkiem będąc w komisie telefonów komórkowych , który przy okazji zajmuje się ich naprawą, zapytałem czy nie zmierzyli by się z tematem kluczyków. Chlopaki nie wykazywali przesadnego entuzjazmu , ale że młode były i ciekawe nowych wyzwań zabrali się za temat.
I tak:
- w obu kluczykach przelutowali odpowiednim sprzętem wszystkie luty na płytkach drukowanych w kluczykach
- jeden kluczyk (tak jak u kolegi) nie miał wzmiankowanych blaszek - przylutowali więć kabelki zasilające do płytki drukowanej i wprost do baterii (niezbędna ostrożność - wysoka temperatura niszczy baterię która do najtańszych nie należy !!!)
Sposób może lekko hardcorowy ale jak się okazało skuteczny. Z tym ze trzeba się pogodzić w koniecznością wizyty w serwisie przy każdorazowej wymianie baterii (ponowne lutowanie). Na szczeście konieczne to będzie za kilka lat dopiero...
- w obu kluczykach wymienili owe śrubki scalające obie plastikowe części klucza
Oryginalnie śrubki wchodzą w zatopione w plastik metalowe "nakrętki" które się były wyrwały z mocowania i przestały spełniać swoją funkcję. Dobrali takie śrubki które z jednej strony nie szpecą wyglądem kluczyka , a z drugiej zaprewniają pewność skręcenia i delikatnie wkręcili je w plastikową obudowę pilota, uprzednio wrzuciwszy "nakrętki".
Efekt : oba kluczyki pracują idealnie, żadnych problemów. Można się przyczepić do zasięgu działania pilota - u mnie to ok 5 m od auta - ale w codziennym użytkowaniu to zupełnie wystarczające jest.
Za naprawę obu kluczyków zapłaciłem ok. 30 PLN
Dla wrocławian - serwis o którym mówię mieści sie na ul Kluczborskiej/boczna Jedności Narodowej.
Chociaż myślę że większość serwisów komórek sobie z tematem naszych kluczyków poradzi - jeśli tylko będzie wola, umiejętności i odpowiedni sprzęt....
Ben
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Nie widzisz nic co byłoby wyłamane, bo kolega...odkręcił śrubkę i dopiero potem oddzielił obie części obudowydaghda pisze:To możesz mi powiedzieć, na czym się toto trzyma...? Nie widzę tam nic, co byłoby wyłamane, wyrwane, etc.
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
IMHO nadal uważam, że kluczyk jest po prostu składany, nie skręcany - jak tak na niego patrzę, a śuba trzyma slot z baterią, żeby nie wypadła. Kłócić się jednak o to nie będę...
...wszak mam pytanie z innej strony: klucz mi świeci (mruga tśą czerwoną kontrolką) ale np. klapy bagaznika nim nie otworzę. Jakieś pomysły?
...wszak mam pytanie z innej strony: klucz mi świeci (mruga tśą czerwoną kontrolką) ale np. klapy bagaznika nim nie otworzę. Jakieś pomysły?
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Nie wiem czy we wszystkich, ale w moich kluczykach bez odkręcenia śrubki rozłożyć się pilota nie dało.
No chyba że, jak pisałem wcześniej, gniażdo śrubki nie trzyma się już w obudowie oraz gniazdo na łepek śrubki "zrobiło się" większe od łepka przez co łepek swobodnie przez to gniazdo przechodzi i śrubka przestaje trzymać.
te kluczyki to dość "wrażliwe" są elektrycznie
po moich przygodach mogę zarekomendować następujące rozwiązania:
- przelutowanie lutów na płytce pilota, szczególnie luty mikrostyków oraz układu scalonego
- wymiana mikrostyków
- dogięcie/dopasowanie blaszki kontaktującej baterię z resztą układu
- precyzyjne złożenie i skręcenie pilota z uzciem odpowieniej siły. Było tak, że kiedy ścisnąłem obie części pilota zbyt mocno to miałem objawy takie jak u Ciebie.
No chyba że, jak pisałem wcześniej, gniażdo śrubki nie trzyma się już w obudowie oraz gniazdo na łepek śrubki "zrobiło się" większe od łepka przez co łepek swobodnie przez to gniazdo przechodzi i śrubka przestaje trzymać.
te kluczyki to dość "wrażliwe" są elektrycznie
po moich przygodach mogę zarekomendować następujące rozwiązania:
- przelutowanie lutów na płytce pilota, szczególnie luty mikrostyków oraz układu scalonego
- wymiana mikrostyków
- dogięcie/dopasowanie blaszki kontaktującej baterię z resztą układu
- precyzyjne złożenie i skręcenie pilota z uzciem odpowieniej siły. Było tak, że kiedy ścisnąłem obie części pilota zbyt mocno to miałem objawy takie jak u Ciebie.
Ben
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....
Lancia Lybra 1,8 srebrna
wyjątkowa - pod wieloma względami.....
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 173
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 9:48
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Kielce, Lybra 1.8
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
A czy ktoś ma namiar gdzie można dostać tą część klucza z przyciskami (drzwi i bagażnik).
Czy da się to gdzieś dokupić?
Czy da się to gdzieś dokupić?
Pozdrawiam...
Lybra 1.8
Lybra 1.8
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
promokator chyba tylko allegro.
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 sie 2013, 16:37
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Hej, ma może ktoś niepotrzebną blaszkę do kluczyka, o która pytał kolega pamaj ?
Lancia Lybra SW 1.9 jtd
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 74
- Rejestracja: 18 sie 2013, 21:48
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Brzeszcze
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
Panowie podepnę się do tematu:) też mam taki zdemolowany jeden kluczyk, tzn brak blaszek (obu!) i uszkodzone mikrostyki a w zasadzie to też ich brak. Teraz pytanie czy można kupić używany kluczyk i go jakoś zaprogramować, czy trzeba ewentualnie poprzekładać te blaszki i przelutować mikrostyki na tą płytkę którą mam w kluczyku?
Lancia Lybra 2.0 Automat - była!
Re: Lybra - wnętrze kluczyka stary typ /zdjęcie/
markow1977 pisze:poprzekładać te blaszki i przelutować mikrostyki na tą płytkę którą mam w kluczyku
Lancia Lybra SW 1.8 2000r