"marone" pisze:Cześć,
możesz to zrobić następująco:
Kup elektroniczny termometr sam. z jakiegoś hiperm. z temp in/out ok 20PLN.
Sprawdź zakres temperatur!
Odkręć nakretke płynu chłodniczego włóż końcówke pomiarową odpal maszynę i zobaczysz dokładnie w jakiej temperaturze płynu chłodzącego włacza się wentylator
Pozd Mariusz
To ja chyba zrobiłem najlepszy patent

Ponieważ też mam gaz, a wskaźnik na desce zaczyna się dopiero od 50 st. chciałem dokładnie wiedzieć, jaką silnik ma temperaturę nawet przed osiągnięciej wskaźnikowych 50st, żeby tak ok. 20st. przełączyć go na gaz (ochrona membran w parowniku).
W tym celu zakupiłem na Allegro porządny termometr z sondą i zakresem temperatur od -50 do +150st. (termometry "marketowe" mają górny zakres tylko do 70st.) - dokładnie
TAKI
Następnie kupiłem plastikowy trójnik do wody, w prostopadłą odnogę przy użyciu poxiliny wkleiłem sondę termometru i trójnik wstawiłem w wąż wodny idący do reduktora (jak ktoś nie ma gazu, może się wpiąć w wąż idący do nagrzewnicy).
Teraz mam podgląd na temperaturę silnika z dokładnością do 1st.
Przy okazji, okazało się, że wskaźnik na tablicy, mimo iż zaczyna się od 50st, to jest bardzo dokładny, bo jego wskazania dokładnie pokrywają się z elektronicznym.
Jak znajdę wolną chwilę, to zrobię fotki.
Ja również chciałbym po raz kolejny zdementować wciąż pojawiające się fałszywe informacje o tym, że czujnik podający temp. na wskaźnik w kabinie znajduje się w zbiorniczku wyrównawczym - jest to BZDURA! W zbiorniczku jest tylko czujnik poziomu płynu.
Ponieważ mój termostat chyba również kwalifikuje się do wymiany (co prawda nie jest cały czas otwarty, ale otwiera się za wcześnie, bo już przy 70st, przez co silnik nie osiąga optymalnej temperatury), jutro będę robił eksperyment z zaadoptowaniem termostatu (razem z obudową) od Lanosa. Jeśli przedsięwzięcie zakończy się sukcesem, zrobię opis i wstawię zdjęcia. Różnica w kosztach jest kolosalna, bo do Kappy (tylko oryginał) kosztuje 250-300zł, a termostat z odudową od Lanosa kupiłem za 60zł

Na razie nie będę jednak zdradzał szczegółów jak wyobrażam sobie przeróbkę
