Potwierdzam to co napisał kolega. Odpinasz podcisnienie i patrzysz czy sucho. Jak mokro od paliwa to do wymiany. W tym roku tak załatwiłem problem z długim odpalaniem (za 2 razem). Później jednak działo się tak że zalewał się na zimnym silniku. Wiec zostawiłem na noc bez aku żeby się komp wyzerował. Rano podłączyłem aku. Odpaliłem i na biegu jałowym czekałem aż się silnik rozgrzeje.(około 20 minut - adaptacja mapy benzyny). Następnie wyruszyłem w trasę jadąc na benzynie. Od tego momentu problemy zniknęły całkowicie.warren78 pisze:u mnie tez działy się cuda z odpalaniem,po nocy palił pięknie a jak postał troszkę krócej to był problem...sprawdź sobie regulator ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej, a dokładniej odczep od niego podciśnienie i jak zobaczysz ze z tamtad leci paliwo to masz już przyczynę,koszt używki 40zl a walczyłem z tym prawie rok, 3 mechaników rozkładało ręce aż...znalazłem- powodzenia i napisz co zaobserwowałeś
Kappa 2.0 20v LPG - odpala za drugim lub trzecim razem
Re: Kappa 2.0 20v LPG - odpala za drugim lub trzecim razem
Re: Kappa 2.0 20v LPG - odpala za drugim lub trzecim razem
I to jest to.KGB pisze:wtryskiwacze puszczaja ,a cena ich regeneracji zalezy od modelu wtryskiwacza
Też miałem takie myki.
A strzelało na zimnym, a obroty wariowały, że ho.
Wtryski mam valteka, więc zestaw naprawczy ok.11 PLN szt. + 2 piwka w czasie samodzielnej naprawy. Tylko skąd tam tyle syfu z gazu?
Przy okazji wymieniłem świece, chociaż nie było trzeba, ale co tam.
Problem zniknął jak ręką odjął i od kilku tyś. się nie powtarza.