Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Wujek_2000 moja kolezanka ma dokładnie ten sam problem (z odpalaniem-tylko nie w lanci) , jeździ do elektryka w Markach..jak chcesz wezmę od niej namiar (ale z góry mowie, ja u niego nie byłam więc nie wiem osobiście jaki to fachowiec...) jej naprawil auto...
pozdrawiam
E
pozdrawiam
E
kiedyś Kappa Blue Lady - obecnie Coupe 20VT 

- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Jeśli możesz podaj mi namiary do tego elektryka na PW 

Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Witam,
Wujku Młodszy
, faktycznie masz idiotyczny przypadek z tymi zawieszeniami odpalania. Przebicia w.n. można raczej wykluczyć - każda świeca ma swoją cewkę, trudno założyć, że wszystkie przebijają jednocześnie, a po chwili odpuszczają. I, ze względu na sporadyczność zjawiska, trudno coś zdiagnozować. Czy umycie auta na myjni jest w stanie wymusić usterkę? Czy podczas prób uruchamiania daje się wyczuć zapach niespalonej benzyny (z rurki wydechowej)? Żadnych dyskotek na desce zegarów i kontrolek? Może jakieś nietypowe zachowania przyuważyłeś?
Pozdrawiam
Wujku Młodszy

Pozdrawiam
- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Początek zabrzmiał jak w gwiezdnych wojnach "Młody Anakinie"
Owszem po umyciu samochodu na myjni a w szczególności korzystając z funkcji mycia podwozia problem się pojawia i samochód nie chce odpalić od razu. Nie czuć zapachu benzyny ani nie występuje efekt dyskoteki na desce rozdzielczej. Wszystko jest ok oprócz tego, ze nie odpala. Dzisiaj jest kompletna mogiła bo leje i są głebokie kałuże. Zastanawiam się jeszcze nad jednym. O ile mi wiadomo w przednim lewym nadkolu poprowadzone są przewody od czujnika położenia wału. Błotnik ten był zdejmowany i lakierowany ponieważ wcześniejszy właściciel mial przycierke. Jeśli dobrze kombinuję, to błotnik mógł zostać źle założony i ociera te przewody za czym idzie możliwość zbierania się na nich wilgoci i pojawianie się przebić. Co o tym myślicie?

Owszem po umyciu samochodu na myjni a w szczególności korzystając z funkcji mycia podwozia problem się pojawia i samochód nie chce odpalić od razu. Nie czuć zapachu benzyny ani nie występuje efekt dyskoteki na desce rozdzielczej. Wszystko jest ok oprócz tego, ze nie odpala. Dzisiaj jest kompletna mogiła bo leje i są głebokie kałuże. Zastanawiam się jeszcze nad jednym. O ile mi wiadomo w przednim lewym nadkolu poprowadzone są przewody od czujnika położenia wału. Błotnik ten był zdejmowany i lakierowany ponieważ wcześniejszy właściciel mial przycierke. Jeśli dobrze kombinuję, to błotnik mógł zostać źle założony i ociera te przewody za czym idzie możliwość zbierania się na nich wilgoci i pojawianie się przebić. Co o tym myślicie?
Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 mar 2005, 0:00
- Lokalizacja: "Wincentowo" ... świętokrzyskie
Brak odpalania ...
CZE...
Miałem podobny przypadek z objawów jakie opisujesz ... ale w CC900 na wtrysku ... problemem był czujnik położenia wału korbowego ... jak na złość kiedy trzeba go było sprawdzić na komputerze w Serwisie FIATA i to kilkukrotnie ... to on był sprawny ... ale w innych przypadkach nie szło uruchomić auta ... można się było "zachełtać" . Jedyne odpalenie to na pych ... ale Kappa jest za ciężka aby samemu ją na pych brać ... W końcu wyszło na egzaminerze że ten czujnik jest uszkodzony i jego wymiana definitywnie rozwiązała problem. Wg mnie dobry serwisant (taki z zacięciem i charakterem - nieodpuszczający samochodów niemożliwych do uruchomienia) pomoże Ci skutecznie ... warto metodą prób i błędów wymienić ten czujnik (nowy i pewny) ... i stwierdzić czy wina nie leży po jego stronie ...
Pozdrawiam
Miałem podobny przypadek z objawów jakie opisujesz ... ale w CC900 na wtrysku ... problemem był czujnik położenia wału korbowego ... jak na złość kiedy trzeba go było sprawdzić na komputerze w Serwisie FIATA i to kilkukrotnie ... to on był sprawny ... ale w innych przypadkach nie szło uruchomić auta ... można się było "zachełtać" . Jedyne odpalenie to na pych ... ale Kappa jest za ciężka aby samemu ją na pych brać ... W końcu wyszło na egzaminerze że ten czujnik jest uszkodzony i jego wymiana definitywnie rozwiązała problem. Wg mnie dobry serwisant (taki z zacięciem i charakterem - nieodpuszczający samochodów niemożliwych do uruchomienia) pomoże Ci skutecznie ... warto metodą prób i błędów wymienić ten czujnik (nowy i pewny) ... i stwierdzić czy wina nie leży po jego stronie ...
Pozdrawiam
Buraczany Wóz, "Ł"opel, "Ł"A"Ł"di, VW ... 
aktualnie turlam się od lat ... KAPISZONOLOT-em 2,4LX z "heblami" BREMBO ... na Blosie ... jest i K2,0T 20V
aktualnie turlam się od lat ... KAPISZONOLOT-em 2,4LX z "heblami" BREMBO ... na Blosie ... jest i K2,0T 20V
- prezesjm
- Klubowicz
- Posty: 2062
- Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Ja mam jeszcze jedno pytanie jak już odpali to chodzi idealnie bez zacięć , przydławień itp ?
- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Jak już odpali to śmiga jak marzenie, nie dławi się nie krztusi, zrywa asfalt 
Po namyśle i przeczytaniu waszych rad i opini, zawioze Kapcia to speca o jakim wspomniała mi EWCIA i zaczne od dokładnego sprawdzenia czy na przewodach czujnika położenia wału nie ma przebić, następnie wymienie sam czujnik i jak będzie ok to świetnie a jak nie to poprosze o sprawdzenie milimetr po milimetrze wszystkich przewodów i kabli.

Po namyśle i przeczytaniu waszych rad i opini, zawioze Kapcia to speca o jakim wspomniała mi EWCIA i zaczne od dokładnego sprawdzenia czy na przewodach czujnika położenia wału nie ma przebić, następnie wymienie sam czujnik i jak będzie ok to świetnie a jak nie to poprosze o sprawdzenie milimetr po milimetrze wszystkich przewodów i kabli.
Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Ja mam uwalony czujnik wału i uszkodzoną antenę immobilizera (albo modul) , takze moge cos powiedziec z wlasnego doswiadczenia
szwankujacy czujnik walu objawia sie kiepskim odpalaniem i "kulawą" pracą. Moj czujnik odzywa sie od czasu do czasu i jest to charakterystyczne, ale auto odpala i jezdzi !!!
Uszkodzony immobilizer powoduje takie objawy jak Ty masz. W 100% identyczne.
I jescze jedno - byly odczytywane kody bledow z komputera ???
Z doswiadczenia wiem, ze blad czujnika zostanie ZAWSZE zapamietany - nawet drobne niedomaganie. Bledu immobilizera nie udalo mi sie zapamietac (mam prywatny pseudo "examiner", to jestem mądry
) - potrafi wystapic tylko w danym momencie, a zapamietany nigdy u mnie nie byl. Po przekreceniu kluczyka byl kasowany ...
btw - jak masz rocznik auta ? W weekend zrobie probe usuniecia immo u siebie - prawdopodobnie jest to (niestety) bardzo proste. (w rocznikach z dodatkowym brazowym kluczykiem - czyli starszym)

szwankujacy czujnik walu objawia sie kiepskim odpalaniem i "kulawą" pracą. Moj czujnik odzywa sie od czasu do czasu i jest to charakterystyczne, ale auto odpala i jezdzi !!!
Uszkodzony immobilizer powoduje takie objawy jak Ty masz. W 100% identyczne.
I jescze jedno - byly odczytywane kody bledow z komputera ???
Z doswiadczenia wiem, ze blad czujnika zostanie ZAWSZE zapamietany - nawet drobne niedomaganie. Bledu immobilizera nie udalo mi sie zapamietac (mam prywatny pseudo "examiner", to jestem mądry

btw - jak masz rocznik auta ? W weekend zrobie probe usuniecia immo u siebie - prawdopodobnie jest to (niestety) bardzo proste. (w rocznikach z dodatkowym brazowym kluczykiem - czyli starszym)
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
wujek 2000 opowiem ci swoja historie w dedrze raz mialem iskre raz nie juz mnie szlak trafial pojechalem do elektryka a on stwierdzil ze magikiem nie jest i kazal mi przyjechac jak nie bedzie iskry drugiego dnia nie odpalila brak iskry wiec na hol i do niego.sprawdzil ze nie ma iskry wiec kazal przyjsc po 2 godz po tym czasie przychodze samochod stoi zapalony i elektyk mowi ze stoi tak 40min i nic sie nie dzieje wszystko sprawdzil i bylo ok i w tym momencie zgasla znowu brak iskry i okazalo sie ze ten cholerny czytnik z kola nawalil raz na 6 pomiarow rezystancja byla zla i taka byla przyczyna. moge ci podac nr telefonu do bardzo dobrego elektryka ale ostrzegam bardzo dobry i bardzo drogi i sa duze koleiki do niego mozesz sie go spytac (22)774-44-99,784-63-35
- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Dla zainteresowanych pisze co było bolączką.
Okazało się, że w moim Kapiszonie nie ma immo. natomiast w zamian był wstawiony kluczyk od stacyjki podpięty jakimiś przewodami, generalnie kombinacja alpejska. Po jego wyjęciu autko od razu blokowało zapłon. Jedynym rozwiązaniem okazało się być zainstalowanie fabrycznego immo. i zakodowanie kluczyków. Brzmi banalnie ale wszystko trwało tydzień i okazało się kosztowne. Cała naprawa została wykonana w "Elektronika Grabowski" dostałem 12 miesięcy gwarancji a w cenie tej naprawy usuneli mi jeszcze błędy z kompa. Łączny koszt 3.000 zł.
Nie wiem czy cena szokuje, owszem wysoka ale warto było. Sprawa załatwiona profesjonalnie i bardzo miło, Pan Grabowski osobiście oddał mi autko i czekał na mnie 2 godziny po czasie bo musiałem z pracy dojechać. Polecam ich jako serwis mimo, ze suma bolesna. Teraz Kapiszon pali z jednego kopa i aż miło posłuchać
Okazało się, że w moim Kapiszonie nie ma immo. natomiast w zamian był wstawiony kluczyk od stacyjki podpięty jakimiś przewodami, generalnie kombinacja alpejska. Po jego wyjęciu autko od razu blokowało zapłon. Jedynym rozwiązaniem okazało się być zainstalowanie fabrycznego immo. i zakodowanie kluczyków. Brzmi banalnie ale wszystko trwało tydzień i okazało się kosztowne. Cała naprawa została wykonana w "Elektronika Grabowski" dostałem 12 miesięcy gwarancji a w cenie tej naprawy usuneli mi jeszcze błędy z kompa. Łączny koszt 3.000 zł.
Nie wiem czy cena szokuje, owszem wysoka ale warto było. Sprawa załatwiona profesjonalnie i bardzo miło, Pan Grabowski osobiście oddał mi autko i czekał na mnie 2 godziny po czasie bo musiałem z pracy dojechać. Polecam ich jako serwis mimo, ze suma bolesna. Teraz Kapiszon pali z jednego kopa i aż miło posłuchać

Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Witam,
Fajnie jest poprawić po domorosłym artyście od immo.
Pozdrawiam
Fajnie jest poprawić po domorosłym artyście od immo.
Pozdrawiam
- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
No poprostu serce roście jak teraz wsiadam do Kapcia, cyk i pali
troche mnie to kosztowało ale było warto. Teraz zostały mi tylko pierdoły do zrobienia i jutro ciąg dalszy, do świąt powinna być gotowa i wyszykowana jak nowa 


Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
- prezesjm
- Klubowicz
- Posty: 2062
- Rejestracja: 03 lip 2005, 0:00
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Dobrze że zrobione, cały czas mnie coś męczyło że to jednak problem z immo. 

- Wujek_2000
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 17 paź 2005, 0:00
- Lokalizacja: Warszawa
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
No cóż prezesie kumaty człowiek jesteś jak widać i znasz się na rzeczy
Tak wogóle to bardzo ci dziękuję, bo to właśnie ty naprowadziłeś mnie na trop z immo.

Tak wogóle to bardzo ci dziękuję, bo to właśnie ty naprowadziłeś mnie na trop z immo.

Lancia Kappa 3.0 V6 24V 1995 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Audi A6 3.0 TDI Quattro 2006 r.
Kappa - kłopoty z odpalaniem cdn.
Podziwiam zasobność portfela niektórych ludzi. A co do szoku to mi pewnie wypadłyby z wrażenia wszystkie włosy"Wujek_2000" pisze:Łączny koszt 3.000 zł. Nie wiem czy cena szokuje

605-365-315 od świtu do zmierzchu 
