Nie jestem pewien czy dobrze myślę, ale chodzi Ci o wężyk "przelewowy". Też miałem z tym problem, bo po prostu już ze swojej starości nie trzymał dobrze i też mi się lało paliwko z wtrysków. Problem w tym, że jak z ojcem ściągneliśmy jeden wężyk to po ponownym założeniu tak lało ropą, że nie nadawało się to do jazdy.Codee pisze:Myślałem że mi spod miski leje i będąc u nich po wężyk odprowadzający nadmiar paliwa z wtrysku za który policzyli mi 50 pln za używkę( urwał mi się na jednym wtrysku plastik i lało mi paliwem )
Tata ściągnął wężyk, wziął drugi samochód, podjechał do sklepu z częściami samochodowymi i dobrali mu wężyk tej samej średnicy, za uwaga - 12zł za metr