Być może ... Auto sprowadzilem miesiąć temu i nie zdążyłem jeszcze z wymianą rozrządu. Przejechalem nim tylko 3 tys km. Poluzowalo się kołko zębate. Wygląda to raczej tak, jak by auto było robione pod sprzedaż. No i wpadłem...Najprawdopodobniej przy wymianie rozrzadu mechanik wymieniał uszczelniacz pod kołem i go źle dokręcił.
Teraz - zgodnie z sugestiami, tak postąpiłem właśnie - robię w ASO i na fakturę, będą częsci i gwarancja.
Jest po chipowaniu w Austrii w 2002 w autoryzowanym miejscu (tam chyba nie ma innych), jest wbite, wpisane w Brief.Lybra była po chipie, czy jakies inne wynalazki podwyzszające moc?
Cóż mogę dodać - jeżdżąc ryzykuje każdy, kupując właściwie też. Przytrafiło mi się, trochę w tym mojej winy - gdybym natychmiast zmienil rozrząd prawdopodobnie nie byłoby awarii. A tak... nauczka.