Post
autor: emiloski » 25 sty 2011, 10:28
Kolego Prezesie auto przyjechało na lince. Było po zerwanym rozrządzę i przestraszanie rozgrzebane. Cała instalacja elektryczna z sinika odsunięta na bok, zakładany nowy pasek, lecz u mnie skończyło się na wyjęciu silnika i wymianie 12 zaworów wydechowych, uszczelek itd. Jednak właściciel twierdzi że do samego końca silnik pracował prawidłowo. Dzisiaj polecę z diagnostyka po tej linii k z pinu 88.
W sterowniku zamontowany emulator immo. Dlatego ciapnięty kabelek z pinu 88. Ale nasuwa się pytanie. Co odcina immo? Bo za każdym zapłonem słychać wyraźnie pompkę paliwa. Wygląda albo na uszkodzony czujnik przemienny wału albo uwalony sterownik.
Witam. Emulator immo sprawny. Po sprawdzeniu wykresów czujnika magnetycznego i halla na wałku wszystko wyszło ok. Ale podczas tych badań silnik na chwilkę się odezwał. Okazało się że na czujniku obrotowym wału przełamany jest kabel i to przy samym czujniku. Problem rozwiązany. Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Cały dzień pracy i silnik dalej nie gada. Nowy czujnik przemienno magnetyczny założony na odległości ok 0,5 mm od koła fonicznego - brak iskry. Odstęp zwiększony do 1,25 mm i w końcu się odezwał. Ale odpala na sekundę i gaśnie. Po wypięcu czujnika faz rozrządu pracuje troszkę dłużej. Podejrzewam właśnie problem z fazami. Tylko teraz nasuwa pytanie. Jakie blokady rozrządu stosowac do tego silnika. Z tego co wiem sa tzw. czerwone i jakieś tam inne. Ja mam te czerwone ale coś nie tak jest z tym rozrządem. Po tej krótkiej pracy czuc wyraźnie, że nagrzewają się doloty 1,2,3 cylindra czyli lewa V-ka.. Tak dla pewności pytanie do fachowców od Włoszczyzny. Blokady z oznaczeniami S1 i W1 to szły na lewy czy na prawy rząd cylindrów. Odwrotnie chyba się nie dało z tego co pamiętam, ale jurto jeszcze raz sprawdzę o do kaman.
Pozdrawiam Was i czekam na jakieś konkrety.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, 10:12 przez
bargaw3181, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: pisownia - poprawilem