Witam. Lancia Lybra 1.8 16V. 2000r.
Odłączyłem akumulator na max 30 min.
Po podłączeniu go z powrotem alarm zaczyna wyć i nie można go wyłączyć pilotem ani w żaden inny sposób jak tylko odłączenie klemy z Aku.
Przy naciskaniu pilota zamki reagują lecz nie rozbraja alarmu. Gdy wkładam kluczyk do stacyjki i daje zapłon dioda CODE gaśnie tak jak powinna. Nie mam pojęcia oco chodzi...
Lybra - alarm
Moderator: stabraf
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sie 2019, 17:36
- Imię: Tomik
- Lokalizacja: Świdnica
Lybra - alarm
Ostatnio zmieniony 17 sie 2019, 21:19 przez faraon, łącznie zmieniany 3 razy.
- Jam_Belfegor
- Forumowicz/ka
- Posty: 2081
- Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
- Imię: Przemysław
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomocy !!
Mam dobrą radę ... wywal to dziadostwo Większość alarmów ma zabezpieczenie przed odłączaniem od zasilania ( czyli też rozpięcia od aku.) poszukaj może masz jakiś kluczyk albo przycisk na syrenie który trzeba przekręcić po przywróceniu napięcia.
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sie 2019, 17:36
- Imię: Tomik
- Lokalizacja: Świdnica
Re: Pomocy !!
Problem rozwiązany. Jam_Belfegor było właśnie to dziadostwo na kluczyk wyłączane tylko nietypowo umiejscowoine. Nie tam gdzie większość ma czy jak w książce piszą, pod kierownicą w bezpiecznikach. Było pod pułką na akumulator. Dlatego przez ''niewidzenie'' tego zacząłem panikować xD
Jak by ktoś nie miał tego kluczyka do alarmu to płaskim śrubokrętem, nie zaszerokim też idzie gładko.
Jak by ktoś nie miał tego kluczyka do alarmu to płaskim śrubokrętem, nie zaszerokim też idzie gładko.